Jestem w piątym miesiącu ciąży i od jakiś dwóch tygodni mam grzybicę pochwy. Brałam już Nestatynę w tab dopoch., Clotrimzolum w maści przez trzy dni (tylko !} i potem lekarz zmienił na Pimafucin w glob. 1 raz na dwa dni. Po tej kuracji mam brać Laktovaginal w kapsuł. 1 raz na trzy dni. Martwię się, że już tyle leków brałam i nadal biorę i z miernym skutkiem. Może za duże przerwy miedzy kolejnymi dawkami leków (?), bo na opakowaniu jest inne dawkowanie niż to zalecane przez lekarza. Słyszałam, że takie infekcje mogą być powodem pęknięcia pęcherza płodowego i zakażenia dziecka, a co za tym idzie przedwczesnego porodu. Ostatnio taką infekcję miałam 2 lata temu i pamiętam, że długo się leczyłam… Czy któraś z Was przechodziła taką infekcję w ciąży i jak się wyleczyła? Czy miało to jakiś wpływ na dziecko? Czy są jakieś wskazania dietetyczne by szybciej pozbyć się infekcji? Czy znacie jakieś sprawdzone domowe sposoby na grzybicę oczywiście z uwzględnieniem ciąży? Pozdrawiam.
Aneta
7 odpowiedzi na pytanie: Mam taki problem…
Re: Mam taki problem…
W obecnej ciąży już drugi raz walczę z grzybicą. Za każdym razem lekarz przepisuje mi czopki Gyno- Pevaryl 50. Fakt, nie są one tanie- kosztuję ok 52 zł ( 15 szt ), ale efekt widać już po tzech zastosowaniach. Trzeba wziąść całe opakowanie, mimo,że infekcja już ustąpiła. Pozdrawiam i życzę szybkiego wyzdrowienia.
Re: Mam taki problem…
NIE WIEM CZY CI POMOGE ALE JA MIALAM TAKA GRZYBICE PO ANTYBIOTYKU ALE NIE BYLAM JESZCZE W CIAZY.KUPILAM SOBIE TANTUM ROSA SASZETKI Z PROSZKIEM DO PODMYWANIA I PRZESZLO. MOZE TO CI POMOZE PO PORODZIE KOBIETY TEZ TYM SIE PODMYWAJA. SPROBUJ!!!!ZYCZE POWODZENIA BO TO NAPRAWDE NIC PRZYJEMNEGO.
Karolcia:)
Re: Mam taki problem…
Acha, zapomniałam dodać,że grzybica nie jest groźna dla dziecka ( może stwarzać zagrożenie podczas porodu )- tak mi bynajmniej powiedział mój gin.
Re: Mam taki problem…
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam Was !
Aneta
Re: Mam taki problem…
Ja szybko o diecie- tak sobie pomyslalam, ze na pewno pomocne beda wszelkie jogurty z kulturami bakteryjnymi, kefiry, zapytalabym tez lekarza o lakcid- na pewno pomoga odbudowac fizjologiczna flore bakteryjna w pochwie, ktora sama w sobie stanowi zapore dla tych wstretnych grzybow.
Pozdrawiam i wspolczuje- nie ma chyba kobiety, ktora chociaz raz by sie z tym nie meczyla. Trzymaj sie:))
Monika i Jaś
Re: Mam taki problem…
Nie masz co się martwić, w ciąży jest się bardziej podatnym na grzybicę. Walczyłam z nią niemal od początku (a teraz jak ręką odjął :)) Brałam przeróżne leki, a ostatniej serii nawet nie skończyłam, bo pojechałam rodzić. Chodzi o to, żeby na czas porodu nie było tej wstrętnej grzybicy, a w czasie ciąży nic dziecku nie grozi.
Pozdrawiam.
Ania i Szymek (21.07)
Re: Mam taki problem…
Na pewno należy unikać spożywania słodyczy, bo cukier jest doskonałą pożywką do rozwoju wszelkich grzybów. Ja zanim zaszłam w pierwszą ciążę bez przerwy męczyłam się z grzybicą. Stosowałam chyba wszystkie leki dostępne na rynku, aż w końcu wzięłam się w garść i ograniczyłam do minimum spożycie cukru i słodyczy (a było to dla mnie trudne, bo jestem łasuchem) i w połączeniu z farmaceutykami udało mi się pozbyć tej wstrętnej dolegliwości – odpukać, nie miałam jej do tej pory. Tobie też tego życzę.
,
Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 14.12.04
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam taki problem…