No wlasnie…zaczely mi sie studia. Musze przyznac ze w pierwszy dzien bardzo ciezko bylo mi zostawic mala Amelke w domu…odciagnelam pokaru dpsc duzo i pojechalam….
Mialam wyrzuty…balam sie ze nie dam rady… A tu tydzien zlecial nawet nie wiem kiedy.
Tatus jest tak wspanialy, rewelacyjnie zajmuje sie cora…karmi, przewija, kapie, nosi, glaszcze, czesze, chodzi na spacery…
Naprawde mile mnie zaskoczyl. W nocy gdy wstaje do karmienia, budzi sie wraz ze mna, zeby nie bylo mi smutno samej.. nosi mala by sie jej odbili i wogule…
To On bardzo mi pomaga sie przelamywac i jezdzic do szkoly. Poza tym Amelka jest narazie aniolkiem…je i spi, spi i je…chyba wie ze mamusia musi sie uczyc:) A ja…co ja sama mysle o tym?? coz….jest ciezko…jechac ponad godzine pociagiem, zapiepszac szybko na zajecia, a potem wracac samej pociagiem o 21:30… Ale daje rade-odpyspiam w dzien jakos sie wszytsko kreci. Balam sie ze wyrzadzam malej krzywde ale ma taka wspaniala opieke ze strony taty i babci ze o nic sie nie martwie. Jedyne co mnie “boli” to to, ze raz dziennie musza ja dokarmiac bebilonem 1… Ale mysle ze jakos sobie i z tym poradzimy:)
Do tego wsyztskiego nie gadam z mama…powiedziala, ze nigdy nie wybaczy mi tego co zrobilam…mianowicie ze poszlam mieszkac do Roberta (i jego rodzicow) a nie przyszlam z dzidzia do nich… Ale do domu nie mialam wstepu z Robertem…tak wiec musialam wybierac…
Jest ciezko, ale da sie wytrzymac:) Ciesze sie ze zdecydowalam sie na studia, bo po rocznej przerwie byloby duuuzo ciezej!
Trzymajcie za mnie kciuki!
P. S-zajecia mam pon-czwartek od 16 do 21… Ale mam troche do przodu z matematyka i informatyka oraz ang…tak wiec zaweze swoja edukacje do 3 dni albo nawet dwoch:)
Pozdrowienia
KiKi
5 odpowiedzi na pytanie: mama studentka!!
Re: mama studentka!!
Kciuki trzymam! I życzę Ci dużo wytrwałości. I twojemu mężowi również.
Powodzenia!
Iza
Re: mama studentka!!
WIDZISZ A JA NIE ODWAZYLAM SIE JESZCZE WROCIC NA STUDIA……mam zamiar dokonczyc je jeszcze podczas wychowawczego ale jakos nie moge sie pozbierac i rusztc ;-)))) trzymam kciuki za was napewno sie uda ;-)))))))
asia
Czarna mama Ewy
Re: mama studentka!!
Gratuluję samozaparcia….jesteś na prawdę silną kobietą…!!! Pozdrowienia dla Ciebie, Roberta i dzidziusia……..bardzo się cieszę, że jednak z Nim zostałaś i mieszkacie razem….. A rodzice za jakiś czas na pewno zrozumieją Twoją decyzję…..teraz tworzycie rodzinkę, musicie być silni……
pełna podziwu dla studiującej mamusi
Julka
julka
Re: mama studentka!!
kurcze taka mlodziutka a taka dzielna… A moze to dlatego 🙂
Ja starowinka juz jestem i chyba by mi sie nie chcialo…
A tak serio to jestem pelna podziwu…oby tak dalej i pochwal tam tatusia-nalezy mu sie!
Pozdrowienia dla dzielnej rodzinki
Dagmara
Re: mama studentka!!
bądź silna napewno ci sie uda podziwiam cie bo nie wiem czy ja bym sobie poradziła w twojej sytuacji…
Ja naszczęście zdołałam skończyć studia i dopiero potem urodziła się moja córka…za to teraz napewno nie znajde roboty po 1 rocznej przerwie…
pozdrowienia dla ciebie,Amelki, Roberta trzymam za ciebie kciuki:)
Znasz odpowiedź na pytanie: mama studentka!!