Hej, od jakiegos miesiaca Bruno postanowil wylacznie zasypiac przy mamie, gdy tylko jest rozdrazniony nikt procz mamy nie moze go dotknac. Paradoksem jest to ze nie boi sie obcych, jesli ma dobry humor i ktos mowi, zaczepia to leci do innych. No ale to usypianie doprowadza do szalu zwlaszcza ze czesto wieczorami wychodze do pracy i tata ma ogromny problem bo maly dostaje spazmow, wyrywa sie.. to samo jest gdy przebudzi sie w nocy. wiem ze to normalne w rozwoju ale ponoc mija po kilku miesiacach. ile trwalo to u Was?
6 odpowiedzi na pytanie: mamisynek?
U nas tata ma swoje lepsze i gorsze miesiące, obecnie po 6m-cu jest tolerowany, ale bywało już lepiej
wczoraj wrocilam z pracy o 22. Maluch spal ale tata mowil ze plakunial bardzo. i przez sen pochlipywal…:( i szukal mnie po domu:( po prostu tesknil… wiecie jak mi Go szkoda…
Kuba jakby mógł to by się uczepił mojej nogi i tak by wędrował po domu za mną,gdzie ja tam i on chociaż z usypianiem nie ma problemu,w nocy już też się nie budzi,ale dopiero od niedawna.
Ja biorę ścierkę i sprzątam,Kuba stoi koło mnie,ja odkurzam Kuba chodzi za mną po mieszkaniu,pomywam naczynia to bierze autka i idzie do kuchni do mnie i tak cały dzień,jak bawi się z tatą to gdy ja wychodzę z pokoju to on zostawia wszystko i idzie za mną 😉 przylepiec mały
U nas to samo. Jak mały płacze a mnie nie ma w pokoju tylko tatuś, to jest histeria na wielką skalę. Jak przyjdę i biorę go na ręce – cisza… i tyklo patrzy na ojca ze spojżeniem mówiącym “dlaczego nie jesteś mamusią”
Słyszałam że to normalne zwłaszcza u cycowych szkrabów.
Hm, każde dziecko jest inne, mój mały łobuz “uwielbia” zarówno mamę jak i tatę, ale do usypiania wolał mamę. Cycuś i te rzeczy. Obecnie, a mały ma już 8,5 miesiąca, bliżej 9 nawet myślę, że jest mu to bez różnicy. Ważne żeby się najadł, ktoś go przytulił i tyle, wydaje mi się, że może chodzi o kontakt z dzieckiem, chęć do przebywania z nim i tyle. Oczywiście wnioskuję tylko i wyłącznie na swoim przykładzie a więc mogę być blisko prawdy jak i bardzo daleko.
Pamiętaj, że jak mały dorośnie to i tak będzie wolał pogadać z tatą 🙂 Bo widzisz, my faceci mamy taką niewidzialną nić porozumienia z synami…
U nas też jak młody budzi się w nocy i tata idzie to o dalszym spaniu zapomina, ryk krzyk i spazmy, więc muszę wkroczyć do akcji i cisza:) nastaje. Myślę że to wynika z tego że ja poprostu spedzam z nim o wiele wiecej czasu, ojciec jest zapracowany. Tak zwany niedzielny tatuś:)
Znasz odpowiedź na pytanie: mamisynek?