mamy gotujące zupki !!!!

z czego gotować zupki dla 6 miesięcznego brzdąca? ile zjadają takiej zupki wasze dzieciaczki?
pytam się, bo zrezygnowałam ze słoiczków, nie mam pojęcia co oni kłada do nich ale moja maleńka miała po nich mega zatwardzenia ( kupka była twarda jak kamień), w niedzielę moja mama ugotowała dla małej taką swojska zupkę z cielęcinką, marchewką, pietruszką, brokułem, selerem i kartofelkiem i w poniedziałek była po niej piekna luźna kupka, no i tak od 3 dni gotuje mi te zupki i wszystko wkońcu się uregulowało,
mam zamiar sama gotować natalce zupki tylko nie wiem z czego, czy zawsze powinno być w nich mięsko? jak tak to czy to musi być cielęcinka czy moze być inne?, co jeszcze mozna dodać do takiej zupki?
a może macie jakieś przepisy?
no i ile tej zupy podawać 80, 100 g?
deserek podaję jeszcze słoiczkowy ale gdybym zrezygnowała ze słoiczka to co mam podawać jabłuszko surowe?, gotowane?, jakieś inne owoce?
no to Was zasypałam pytaniami
z góry dzięki

basia i natalka

16 odpowiedzi na pytanie: mamy gotujące zupki !!!!

  1. Re: mamy gotujące zupki !!!!

    U nas jest tak. Gotuję od początku bo Maciek do ust nie chciał wziąść tych słoiczkowych.
    I daję marchewkę, pietruszkę, seler i ziemniaczka…czasem cielęcinkę (niektórzy dają królika, inni kurczaka), czasem żółtko, kalafiorka, buraczka. Warzywka są w sporej ilości bo gotuję na 3 dni.
    Maciek zjada jej naprawde dużo, ok 250 ml.
    A deserki nadal podaję słoiczkowe.
    Mam książkę kucharską dla maluchów…jesli podasz adres mailowy to ci ją podeślę 🙂

    Beata i

    • Re: mamy gotujące zupki !!!!

      Po troszku wszystkie te warzywka. proponowałabm jednak nie wszystko do jedej zupki, bo może ją cosik uczulić i nie iadomo bedzie po czym. Mięsko królika, indyka, kurczaka, później przyjdzie czas na wieprzowinę. Myślę że nie musi być w każdej zupce mięsko, ale ważne by było jakieś inne źródło białka. Zaiast ziemniaków możesz dodać ryż, tylko rozgotowany porządnie, żeby nie wpadł do gardła.
      Zamiast deserków ja dawałam jabłuszko starte.
      Pozdrawiam

      Aga i Kuba (25.06.2003)

      • Re: mamy gotujące zupki !!!!

        ja gotuję raz na jakiś czas, wychodzi mi ok.12 słoiczków, które mrożę.
        dziewczyny ci napisały już prawie wszystko, więc nie będę się powtarzać, może tylko dodam,że dodaję do zupek po łyżeczce oliwy lub oleju (w słoiczkowych zawsze jest jakiś tłuszcz). a jeśli Twojej małej nic nie uczula (gratuluję), nie musisz uważać np. na seler czy inne skłądniki. co do mięska, to poza cielęcinką może być indyk, kurczak (ale w małych ilościach), królik (polecany dla dzieci). Co do ilości-w małych słoiczkach jest ok 140g.
        powodzenia

        • Re: mamy gotujące zupki !!!!

          Pod koniec 5 mies. zaczynałam dawać zupki: od marchewki + ziemniak, a potem dodawałam kolejne warzywka: por, burak, brokuły, kalarepę, kalafior, koperek, szpinak, fasolke szparagową, groszek zielony, itp. dopiero od niedawna weszła też pietruszka, która wcześniej go uczulała.
          Zupkę gotuje na 3 dni, na zmiane raz warzywna, raz z mięskiem (do tej pory tylko filet z indyka).
          Do kazdej zupki dodaję trochę masła i/lub oliwy z oliwek oraz kaszke kukurydziana (2-3 łyżeczki na porcje 3-dniową).
          Po zmiksowaniu, zupke trzymam w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce i odbieram codziennie porcje ok. 220 ml.
          Początkowo Maciek jadł zupy z butelki, jakoś nie szło mu z łyżeczki. Wszystko było w zupie, a najmniej jej było w brzuszku, Więc rozcieńczałam je mlekiem (swoim, ok.30 ml) i przez smoczek z dużą dziurką wcinał.
          Gdzieś od 2 tyg. je zupę tylko z łyżeczki, gęstszą. Sam się zbuntował i nie chciał butli. I teraz pięknie je z łyżeczki – sądzę że przyszedł ten czas.
          A deserki? – czasem ze słoiczka, czasem skrobane jabłko lub gruszka lub banan rozgnieciony widelcem, ale najczęściej jabłko, bo jest sezon i są najlepsze 🙂
          Pozdrawiam!
          Życzę radości z gotowania zupek.

          Jola I Maciuś (08.03.04)

          • Re: mamy gotujące zupki !!!!

            suuper! dzięki za odpowiedzi
            zapomniałam, że istnieją buraki, a mama choduje je na swoim odgródku więc są bez nawozów idealne na zupkę.

            no i nie wpadłam na to, ze można ugotować więcej, na kilka dni :() (niby takie proste ale nie przyszło mi to do głowy, chyba dlatego, ze na wszystkich gotowych daniach pisze : niezwłocznie, od razu podać, nie przechowywać nie zjedzonych itp….to mnie uczuliło )

            chętnie zajrzę do tej książki kucharskiej mój mail :
            [email][email protected][/email]
            dzięki !

            basia i natalka

            • Re: mamy gotujące zupki !!!!

              amber, jeśli możesz mi też przesłać książkę kucharską dla malucha to będę bardzo wdzięczna. JA już naprawdę nie wiem co mogę gotować małemu, a na słoiczki też nie chce patrzeć.
              podaję adres [email][email protected][/email]

              • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                Ja byłam chyba ok. m-ca na słiczkopwych zupkach, potem gdy juz urosły warzywa na działce rodziców zaczełam gotowac sama. Ja dodaję włąściwie wszystkie warzywa do zupki (część na zmainę). Czyli podstawowe marchewka, pietruszka, ziemniaczek, por seler – te dwa nie zawsze, do tego na zmianę kalafior, brokuły, buraczek, czasem jak mam dodaje fasolkę szparagowa, kalerepkę, groszek zielony mrożony. Zupkę gotuję na zmainę na cielęcinie, piersiach z indyka czy kurczaka, co 3 dnzień dodaje całe zółtko zamiast mięska. Od niedawna ok. 10 m-ca dodaję do zupek kaszkę jaglaną, gryczana, ryż, lub kluseczki (babcinej roboty). Na koniec do zupki dosypuję troszkękoperku lub pietruszki. czasem dolewam pare kropek oliwki z oliwek. Troche namieszałam, ale mam nadzieję że coś z tego zrozumiesz. Generalnie nie ma gotowych przepisów, wrzucam do zupek to co akutat mam w lodówce i miksuję. Sama dojdziesz do wprawy. Mój Antek uwielbia moje zupki !!!
                brokuły i kalafior dzielę na koszyczki i zamrażam. Porcje mięsne tez mrożę.
                Natomiast co do deserków, tez juz od dawno robie je sama. I podobnie jak zupki to co mam w domu po prostu miksuje: np. jabłuszko, gruszkę, winogron, banan, nektarynka, brzoskwinia, śliwki suszone lub świeże. Niekoniecznie wszystko naraz tylko kombinacje tych owoców. Do każdego deserku dodaje jedynie banana, żeby był słodki.
                życzę smacznego
                Monika, Julka 6.5 roku i Antoś 25.11.2003

                • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                  Jesli juz podajesz mieso (Jagodzi zaczelam wprowadzac miecho gdy miala 8 miesiecy ) Gotowalam najczesciej jagniecine, cielecine pozniej rowniez piersi z kurczaka i indyka. Do zupek dodawalam marcherwke, seler, kalafior, pietruszke pozniej brokuly, buraczki, pomidory. Owoce podawalam czesto gotowane i zmiksowane. Byl to gotowany banan, gruszka z jablkiem . Jagodzia jadla ile chciala, nie trzymalam sie scisle tabelek. Zjadala ok 100 g owocow i 100 g warzyw w ciagu dnia + mleko .

                  Jagodzia 01.08.03

                  • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                    Ja w sprawie owoców. Mojej małej wprowadziłam owoce jako jeden z pierwszych posiłków. Od ok. 5 m-ca jadła juz surowego, rozgniecionego na miazgę banana, wcześniej sparzałam mu skórkę i wyciągałam ze środka “pestki”. Jadła również surowe jabłuszko, też sparzone i starte na plastikowej tarce (ponoć nie wolno na metalowej). Banana i jabłko jadła prawie codziennie. Na początku po kilka łyżeczek, potem coraz więcej aż do całego banana i całego jabłka ok. 8 m-ca, a może nawet wczesniej.
                    Latem (czyli jak miała jakieś 10 m-cy) podawałam inne owoce, też na surowo: nektarynki, brzoskwinie, truskawki, arbuza, morele.
                    Czasem robię jej kisiel (przepis pi x drzwi: do 1/2 szkl. zimnej wody dodać 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej, doprowadzić do wrzenia stale mieszając) ze startymi owocami.

                    Gabi

                    • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                      w sumie musiałabym napisać wszystko to co juz napisały przedmówczynie.dodam tylko że zupki gotuje w większych ilościach i zagotowuje w słoiczkach po przecierach pomidorowych.jest to akurat ilośc którą mój żarłok zjada na raz(dosyć gęsta,ewentualnie rozcieńczam potem ciepłą wodą ).zawsze mam w lodówce na zapas kilka słoiczków o różnych smakach żeby codziennie nie podawac tej samej.jeśli chodzi o mięsko to podaje 2-3 razy w tygodniu ale to już gotuje osobno i dodaje do zupki ze słoiczka.czasem zamiast zupki je drugie danie.troche mięska ugotowanego, ziemniaczek i np.potarta marchewka.dłużej trwa takie karmienie i wokół pełno jedzonka ale w końcu musi się nauczyć że nie wszystko jest papkowate,od jakiegoś czasu nie miksuje tak na miazge albo tylko gniote widelcem.,
                      sprawa deserków też podobnie jak koleżanki napisały – najczęściej banan +jabłko +pokruszone flipsy.jak mam większą ilośc jabłek np z działki teściów to robie mus i zagotowuje w słoiczkach tak samo jak zupki-mam wtedy zapas w lodówce.smacznego.

                      Monika i Marcinek (15.01.04)

                      • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                        Tatusiowie też gotują :). My poszliśmy na łatwiznę i skład zupek ustalaliśmy na podstawie listy składników z zupek słoikowych. Ilości, które dawaliśmy też były wzorowane na Bobovicie. I się udało – Weronika nie miała żadnych sensacji żołądkowych, ani też problemów z alergiami.

                        Mąż Lunei (męski punkt widzenia)

                        • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                          ja też zerżnęłam skład ze słoikowych

                          • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                            przypomniało mi się jeszcze – poza zmianą rodzaju mięsa zmieniam jeszcze ziemniaki-ryż-kasza jęczmienna-makaron ryżowy-makaron zwykły. No, ale to jeszcze nie dla Was, gluten wiadomo później.

                            • Do Amber

                              Ja rowniez poprosze ksiazke kucharska na adres [email][email protected][/email]

                              Z gory bardzo dziekuje

                              • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                                Warzywka dodaję już prawie wszystkie, ale wprowadzałam pojedynczo. Do podstawowych: marchewka, pietruszka, seler i por dodaję różnie: brukselka, kalafior, brokuły, fasolka szparagowa, buraczek, cukinia, pomidor, czasem ziemniaczek. Pod koniec gotowania dodaję odrobinę oleju rzepakowego, bo oliwka ma specyficzny smak i moja Oliwka za nią nie przepada. Gotuję dużo i zamrażam w słoiczkach. Mięsko gotuję osobno i do części zupek tylko dokładam. Jak biorę zupkę bez mięska, to wkładam do niej żółtko albo rybkę (no ale dla Was na rybkę za wcześnie). Nie dodaję do zupy kaszki, bo zależy mi, żeby młoda zjadła jak najwięcej warzyw, a nie zasycała się kaszką. Czasem dokładam makaron albo ryż.
                                Smacznego.

                                Minka z Oliwią (19.11.03)

                                • Re: mamy gotujące zupki !!!!

                                  Hej – jakbyś mogła i nie sprawiłoby ci to problemu – to ja też poproszę 🙂 email: [email][email protected][/email]
                                  Gotuję Małej sama – a przepisy bardzo się przydają!!!

                                  z góry dziękuję.

                                  Joasia i Natunia (17.01.2004)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: mamy gotujące zupki !!!!

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general