mamy ospę i mały problem….

1. gevalia2006 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez SuperBasiek
   …Zuzanna w ciapy… smaruję ją gencjaną, i mimo że lubię fioletowy kolor nie bardzo podoba mi się na rękach moich…. czym to dziadostwo zmyć???? macie jakieś sposoby???

   Pozdrówki 🙂

   mleczkiem spróbuj 🙂

   Odpowiedz
2. gabrycha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez SuperBasiek
   …Zuzanna w ciapy… smaruję ją gencjaną, i mimo że lubię fioletowy kolor nie bardzo podoba mi się na rękach moich…. czym to dziadostwo zmyć???? macie jakieś sposoby???

   Pozdrówki 🙂

   Ja to już chodziłam w te ciapy.;)
   Najpierw starszak, za chwilę młodszy. Poddałam się;)
   Jak mały chorował to było gorzej bo cały czas na rękach więc gorzej wyglądałam niż przy starszym;)
   Ale mleczkiem właśnie powinno zejść,starszakowi tak czyściłam pozostałości na skórze.

   Odpowiedz
3. ana7 Dodane ponad rok temu,

   Ja próbowałam wszystkiego – nie działa nic. Ja już się weżre w skóre, to koniec. Raczej proponuję się na to białe przestawić – według mnie działa tak samo a nie brudzi

   Odpowiedz
4. bep Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ana7
   Ja próbowałam wszystkiego – nie działa nic. Ja już się weżre w skóre, to koniec. Raczej proponuję się na to białe przestawić – według mnie działa tak samo a nie brudzi

   Nigdy w świecie. Pod tym białym lubią się zrobić ropniaki Nie usłuchałam mojej pediatry i to, co zrobiło się eM na plecach – to była masakra. A kobieta lojalnie przestrzegała
   Tylko gencjana do końca bezpieczna… Niestety 🙁
   SuperBasiek – ten fiolet musisz przeżyć 😀

   Odpowiedz
5. gevalia2006 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bep
   Nigdy w świecie. Pod tym białym lubią się zrobić ropniaki Nie usłuchałam mojej pediatry i to, co zrobiło się eM na plecach – to była masakra. A kobieta lojalnie przestrzegała
   Tylko gencjana do końca bezpieczna… Niestety 🙁
   SuperBasiek – ten fiolet musisz przeżyć 😀

   osobiście gdzieś bym miała fiolet, ważne zdrowie dziecka, a z czasem kolor by zszedł:)

   Odpowiedz
6. ana7 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bep
   Nigdy w świecie. Pod tym białym lubią się zrobić ropniaki Nie usłuchałam mojej pediatry i to, co zrobiło się eM na plecach – to była masakra. A kobieta lojalnie przestrzegała
   Tylko gencjana do końca bezpieczna… Niestety 🙁
   SuperBasiek – ten fiolet musisz przeżyć 😀

   No ale to według mnie nie kwestia tego czym smarowałaś – każde dziecko inaczej przechodzi. U mnie chorowała cała trójka po kolei i paradoksalnie – najmniejszy jaciężej i najdłużej. Najstarsza, któą paprałam genzjaną – najdłużej chodziła sino fioletowa (byliśmy wtedy w Cro). Średniak zachorował w poniedziałek, a w piątek siedział już w morzu. Mazałam go tylko tym białym

   Odpowiedz
7. gabrycha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bep
   Nigdy w świecie. Pod tym białym lubią się zrobić ropniaki Nie usłuchałam mojej pediatry i to, co zrobiło się eM na plecach – to była masakra. A kobieta lojalnie przestrzegała
   Tylko gencjana do końca bezpieczna… Niestety 🙁
   SuperBasiek – ten fiolet musisz przeżyć 😀

   Podpiszę się,tylko fiolet,gencjana wysusza to białe nie i często niestety dochodzi do zakażeń.

   Odpowiedz
8. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez SuperBasiek
   …Zuzanna w ciapy… smaruję ją gencjaną, i mimo że lubię fioletowy kolor nie bardzo podoba mi się na rękach moich…. czym to dziadostwo zmyć???? macie jakieś sposoby???

   Pozdrówki 🙂

   Ja kupiłam sobie rękawiczki lateksowe do smarowania (2 dzieci pod rząd chorych – w sumie ponad miesiąc z gencjaną ;)).

   Odpowiedz
9. superbasiek Dodane ponad rok temu,

   właśnie, też ich zaczęłam uzywać :)… no i jeszcze pojechałam ze starszym, zdrowym na basen, wymoczyłam sobie łapki przy okazji pływania 😉

   Pozdrówki 🙂

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: mamy ospę i mały problem….