Na razie tylko prawdopodobnie.
U opiekunki dzieci były chore niedawno (a jedno jest w trakcie) Miałam nadzieję że Izy to nie złapie, bo w tym czasie jak siępochorował pierwszy to myśmy były w domu na zwolnieniu. Niestety młodszy teżsięzaraził i wczoraj go wysypało. No a dzisiaj opiekunka dzwoniła że Kropeczka dostała kropeczki 🙂 :((((
Nie wiem czy się cieszyć że będzie przynajmniej po i w satrszym wieku się nie zarazi (mój mąż miał jako nastolatek no i ma dużo blizn bo tak ciężko przechodził) czy raczej martwić (bo nie wytłumaczęże nie ma się drapać) 🙂
Na dodatek ostatnio byłam sporo na zwolnieniach (na dziecko i na siebie i jeszcze jedno – no cóż trudno).
No nic. Po pracy idziemy do lekarza (jak zwykle nie do naszego bo Iza choruje wtedy kiedy ona nie przyjmuje – taka bestia z niej).
Bleeeeee…. szef mnie chyba z pracy wywali :(((
Ania i Izunia
12 odpowiedzi na pytanie: Mamy ospę
Re: Mamy ospę
Mam nadzieję, że ospa będzie miała przebieg w miarę łagodny. To cholerstwo się długo wykluwa, jak ja złapałam od siostry ciotecznej to też wszyscy myśleli, że już się udało, a jednak kropeczki się pojawiły.
Trzymajcie się… może jakieś miękkie rękawiczki na rączki, żeby paznokciami nie zdrapywała strupków, sama nie wiem
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Mamy ospę
rodzina w kropeczki, hihihi
lepiej, ze dzieci przechodza to teraz, aniech się trochę podrapią, to dobra gimanstyka:) sa małe, nie powinny miec blizn:)
jest też jakaś masc zeby tak nie swedziało!
pomaga kapiel – w wodzie tak ne swedzi… miałam rózyczkę, to wiem;:)
Re: Mamy ospę
Niestety kuzynka powiedziała że jej lekarka zabroniła kąpać dzieci z ospą. Kropeczki (hi, hi, hi) muszą przyschnąć żeby nie ropiały. :((
Ania i Izunia
Re: Mamy ospę
Ja Ola zaszczepiłam przeciwko ospie wietrznej, wykosztowałam sie ale lekarka powiedziała, że warto bo to szczepienie zabezpiecza również przed półpaścem. Nie ukrywam, ze cieszę się że moje dziecko nie bedzie miało blizn, ja przechodziłam ospę jak miałam trzy lata a blizny mam do tej pory…
Aż się bałam otworzyć ten post…
….żeby się nie zarazić hi,hi……..życzę powrotu do zdrowia….pewnie że lepiej przejśc to choróbsko teraz niż później…….
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: Mamy ospę
o!! To chyba dobrze!! ja przechodzilam w liceum-bardzo ciezko, i wtedy sobie obiecywalam, ze moje dzieci pozarazam, jak beda malutkie…….zartuje- ale chyba jednak lepiej przechodzic w dziecinstwie…… Pzdr!
guciak i Ninka 27.04.2003
szczepionka przeciw ospie
Ile to kosztowało?
Re: Mamy ospę
Bruni, Ty z tym zdjęciem to bys wszystkich do wanny kładła hihi
Re: szczepionka przeciw ospie
200 zł
Valitrix
Re: Mamy ospę
No cóż. Ja to nawet nie pomyślałam o szczepieniu. Jakoś nawet nie brałam pod uwagę ospy :((((
Może i bym szczepiła, ale po kontakcie z zarazkami to jużi tak po ptakach :(((((
Ania i Izunia
Re: Aż się bałam otworzyć ten post…
Wiem… będzie z głowy. Ale… no właśnie ale. Widziałm 4 latka (synek kuzynki-opiekunki którego wysypało wcześniej) kropka na kropce :((( chyba ani jednego wolnego miejsca. Cała głowa, calutkie plecki :(((
A Iza wczoraj (jak na razie bo rano nie sprawdzałam przed pracą) trzy wielgachne pryszcze i kilka mniejszych.
Oby nie było tragicznie.
Ania i Izunia
Re: Mamy ospę
Trzeba sie cieszyc ze przejdzie ja jak jest mala. Ja miala 29 lat jak sie zarazila, blizny zostaly i mialam tez inne nieszczesliwe konsekwencje.
Nawet mnie tak bardzo nie swedzialo- ale faktycznie kapac to sie z tym nie wolno bo musi spokojnie wyschnac i odpasc.
Wiolka i Julka 05-03-2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy ospę