Masaż szyjki? Jezu! Jak?

Kochane mamuski, które juz urodzily!
Czesto czytam w opowiadaniach o porodach, ze masowano wam SZYJKE MACICY??? Jejku! Jakos nie chce mi sie to w glowie pomiescic! Przeciez ta szyjka jest gdzies tam gleboko… no wiec jak? To, ze jest to bardzo bolesne, tez juz sie dowiedzialam. Czy kazda z Was to przechodzila? Napiszcie mi prosze o tym dziwnym “masazu”.

Pozdrawiam,

Ewcia + 25 tyg. synek

13 odpowiedzi na pytanie: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

  1. Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

    Ewciu nie martw sie na zapas, nie kazda z nas ma masaż szyjki, tylko ta której szyjka nie chciała się rozwierać. Robi sie to ręką (przynajmniej jak tak miałam), co prawda boli, ale da sie przezyć, zreszta mi to było juz obojetne byle szybciej mogłabym urodzic. Ale nie masz się czym martwic juz teraz na razie odpoczywaj.

    Iwonta i Natalka(07.10.2002)

    • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

      To nie jest zabieg, ktory robi sie zawsze. Najczesciej nie jest potrzebny. Lekarz wklada palec do pochwy i kolistymi ruchami masuje szyjke, gdy nie ma rozwarcia.
      Najczesciej jednak rozwarcie postepuje wraz z akcja porodowa, wiec to nie jest konieczne.
      Boli niestety, nie jest to przyjemne, ale po urodzeniu malenstwa, kiedy klada Ci je na brzuch i tak o wszystkim sie zapomina.

      Mama Asia i Weronika (2 lata 5 miesiecy)

      • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

        • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

          Czy ten środek (żel) jest dostępny na nas w sprzedaży (w sensie, zeby mieć go w razie gdyby szpital nie miał w zwyczaju…)? Nie mam na mysli samodzielnego masowania, tylko podsunięcia położnej? Czy jest raczej popularny w szpitalach?

          Ja z kolei czytałam, ze bolesność zmieniała się w tracie masowania zależnie od tego, czy masowano podczas skurczu… To możliwe?

          Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

          • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

            • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

              Dziewczyny, jak zwykle jestescie rewelacyjne! Zawsze gotowe odpowiedziec, doradzic, pomóc. Dzieki Wam swiete za to!
              Swoja droga: nie wyobrazam sobie, zeby jakis lekarz mial mnie tam “masowac” kto wie jak dlugo?! Pól godziny? Jezu!!! A nie móglby malzonek tam paluszkiem???

              Pozdrawiam,

              Ewcia + 25 tyg. synek

              • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                Oj, dobrze że w ogóle można go sobie kupić i przynieść… A jest na receptę?

                Co do masażu, to po prostu ktoś w porodach kiedys pisał.. nie było to podczas silnych skurczów, tylko takich, które mimo wszytsko nie rozwierały szyjki (mam nadzieję, że wogóle pytam niepotrzebnie i że wszystko samo mi się rozewrze… choc mam szyjke twardzielke i skurcze, na które biorę fenoterol nie rozwarły jej – wtedy się cieszyłam, a przy porodzie moge się zmartwić:-()

                Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                  Ja również miałam masowaną szyjkę co prawda nie było to przyjemne ale wiedziałam że przyspieszy poród, więc zacisnełam zęby i poddawałam się.

                  Ania mama Michalka (23.10.01)

                  • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                    Moja położna (nota bene opłacona) robiła mi taki masaż w czasie skurczu… uwierz mi, że naprawdę niewiele czułam, tak bolał mnie sam skurcz… czułam tylko, że robi mi coś w środku, ale wszystko jedno już mi było co… efekt? rodziłam swojego dzidziusia 2 godzinki bez żadnych dopalaczy i znieczulenia… nieprzyjemna rzecz, ale baaaardzo pomaga przyspieszyć całą akcję – i jednak da się to przeżyć!

                    Ania i 2-miesęczny Wiktorek

                    • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                      Ja po tym masazu prawie od razu urodzilam, wiec mimo duzego bolu – nie narzekam.

                      Renia

                      • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                        Przechodziłam to :-((((((((((((((((((((((((

                        Kaśka z Natalką (10,5 miesiąca)

                        • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                          Jest na receptę.
                          Mam nadzieję, że unikniesz “zakładania żelu”. Brzmi tak niewinnie, ale to dość bolesna sprawa. Nie wiem, czy nie wolałabym już masażu szyjki…

                          Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)

                          • Re: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                            No, skoro tak, to faktycznie, chyba nie będę uprzedzać faktów i szukać masci, pewnie i tak jej nie znajdę u mnie… Miałam o to zapytać dziś lekarza, ale niestety poszłam na wizytę, a tam jego zona w zastępstwie 🙁 Takie niespodzianki na sam koniec ciązy… nawet mnie nie zbadała, zreszta dobrze, biorę jeszcze leki a to chyba on powinien zadecydować… pójde za dwa dni i jestem ciekawa, co on powie o masażu szyjki…

                            Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Masaż szyjki? Jezu! Jak?

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo