Interesuje mnie co wiecie i co sądzicie na temat maści znieczulającej Emla, którą się stosuje przed szczepieniem. Napiszcie mi proszę, jakie macie doświadczenie w tej materii? Chodzi mi głównie o moją córcię, którą czekają szczepienia 6-latków i których się strasznie boi.
Pozdrawiam Jola z Alunią (5,5 roku) i Szymonkiem (5 m-cy)
A zdjęcia nie widać, co jest, kurka blada?
8 odpowiedzi na pytanie: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Cześć Jola,
ja zastosowałam tę maść u mojej Ninki na ostatnim szczepieniu no i chyba zadziałała, bo mała nawet nie jęknęła. Wcześniej na dwóch pierwszych szczepieniach nie użylismy maści i Ninka trochę zajęczała przy wkłuwaniu, ale też strasznego wrzasku nie było.
A żeby zdjęcie było widac wstaw na końcu [/obrazek] (brakuje /)
pozdrawiam
Iwona i Nina (13.01.05)
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
zabraklo kreski / przed drugim slowem obrazek
temat mnie zwiodl, myslalam ze pytasz, czy uzywamy – chcialam powiedziec, ze nie
ale doczytalam, ze raczej chodzi Ci o opinie uzywajacych – a na ten temat nic nie powiem
nie używamy nie dlatego, ze sie zawiedlismy, tylko dlatego, ze ne widzimy potrzeby
Mateusz szczepienia raczej nie bolaly, a najgorsza dla niego jest raczej sama sytuacja
chwile po juz o niczym nie pamieta
kiedys byl kluty 3 razy i nawet nie jęknął
a potem zaczal sie bac lekarza i placze na sam widok fartucha choc szczepien dawno nie mial
niestety na fartuch i stetoskop nie ma masci znieczulającej 😉
Mateuszek (2 lata)
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Uzywam z powodzeniem. Smaruje miejsce gdzie ma byc szczepienie jeszcze w domu – bo masc zaczyna dzialac po pół godzinki chyba. Smaruje duzo i spora powierzchnie. Potem przykrywam to miejsce folia spozywcza – jakos nie umiem tym plasterkiem co jest z mascia sprzedawany. Zauwazylam spora roznice przy szczepieniu – mala nawet nie zauwaza ze jest szczepiona. A juz starszego syna na pewno bym porzadnie nia wysmarowała – nawet tylko i wylacznie ze wzgledow psychologicznych. I szczepienie na gruzlice zostaw na koniec – bo jest bolesne i nieprzyjemne. I czesto po nim dzieci choruja – jest spory spadek odpornosci. Najpierw zalatw inne.
Aga, Pawełek, Paulinka
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Witam Koleżanko Styczniówko 🙂
Iwonko, powiedz jak tą maść zastosowałaś? Czy naklejałas plasterek, czy tylko wcierałaś?
Coś mi ten internet nie chodzi, przez ostatnie 6 tygodni działał może 5 dni. Więc znowu jestem do tyłu z pisaniem na naszym wątku. Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi co do zdjęcia.
Jola, Ala i Szymon (5 m-cy)
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Witam. Mój Szymuś tez jest raczej dzielny przy szczepieniu. Ale pewnie dlatego,że jest za malutki żeby wiedzieć co go czeka. Natomiast Alicja zrobiła się straszną panikarą i głównie to o nią chodzi.
Pozdrawiam i dziękuję, poprawiłam gdzie trzeba i zdjęcie już jest widoczne.
Jola, Ala i Szymon (5 m-cy)
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Nie wsmarowywałam, tylko nałożyłam na skórę i zalepiłam tym specjalnym plastrem jakieś 2 godziny przed szczepieniem. Ja akurat nakładałam na dwie nóżki po połówce tubki i myślę że całość może być faktycznie trudno zalepić tym jednym plasterkiem. Ale tak jak radzi koleżanka, można samemu zalepić folią czy opatrunkiem.
Iwona i Nina (13.01.05)
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
my stosujemy, bez niej szczepienia wygladają dramatycznie! polecamy!
BeeM + Szymek (25.04.2004)
Re: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?
Stosowałam ta masc przy wszystkich dotychczasowych szczepieniach Emilki. Kiedys chcialam sprawdzic czy to faktycznie znieczula i sobie posmarowałam kawalek dłoni – znieczula Poza tym córcia jest juz bardzo rozumna i na pewno podziala to i na jej psychike
O zdjeciu moze juz Ci dziewczyny napisały – po linku powinno byc [/obrazek] a nie [obrazek] – brakuje ukosniczka
pozdrawiam
Ula – mama Emilki (20 m.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Maść znieczulająca EMLA- stosujecie?