Witam, mam prośbę, potrzebuję informacji jakich maści używałyście żeby zlikwidować bliznowca, jak długo je stosowałyście i jaki był efekt. ewentualnie może jakieś inne metody? laser???
Byłam dzisiaj po roku u ginekologa i muszę przyznać że miło mi było że mnie od razu poznał ( w końcu przyjmuje 1000 porodów w roku, co najmniej ) i lekko przejął się że blizna nieładnie wygląda – mowi że taki ładny kosmetyczny szew zakładał…..
Monia i Olgutek ROCZEK !
8 odpowiedzi na pytanie: maści na bliznowiec
Re: maści na bliznowiec
Ja znam taką maść TOINTEX na bliznowce (tak było w ulotce), ale sama stosowałam ja na blizny na twarzy, bo miałam blizny po pryszczach i pomagało. Nie wiem, jak by było z blizną na brzuchu. Może ktos jeszcze da Ci znać.
Pozdrawiam
Kordelia z Olą 10.04.04
Re: maści na bliznowiec
Są jeszcze maści Contractubex i polski Cepan – obie na bazie wyciągu z cebuli. Stosuje się je od kilu tygodni do kilku miesięcy, kilka razy dziennie. Skład mają podobny, ale nie wiem, która jest bardziej skuteczna. Nigdy nie stosowałam (jakoś szew po porodzie naturalnym nie rzuca mi się zbytnio w oczy ;-). A opinie pacjentów są bardzo różne. Chociaż, ja chyba zdecydowałabym się na Cotractubex – niestety droższy, ale podobno nie “pachnie” cebulką.
Re: maści na bliznowiec
Moja córka była kiedyś dość mocno pogryziona przez psa.
Na blizny – poza maścią, której nazwy w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć, ale jeśli chcesz – poszperam – nasza ukochana pediatra zaleciła… homeopatyczne krople do picia – “graphites homacord” firmy heel – Kasia brała to prawie rok.
Nie powiem, żeby blizny całkiem zniknęły, ale nie są tak zgrubiałe, jak były. I są sporo jaśniejsze, niż były wtedy.
Re: maści na bliznowiec
O dziekuję o kroplach nie pomyslałam, a przecież równie ważne jest wspomaganie skóry od wewnątrz, w wolnej chwili poszukaj proszę nazwy tej maści 🙂
Monia i Olgutek ROCZEK !
Re: maści na bliznowiec
Przepraszam, ze zadam to pytanie, ale gdzie zrobil Ci sie ten bliznowiec – na brzuchu, po cieciu cesarskim, czy w kroczu – po nacieciu?
Bo widzisz, niestety, nie nastroje Cie optymistycznie – ja mam dwa takie bliznowce – na dekolcie – pozostalosc po tradziku. Blizny byly 2 razy usuwane – chirurgicznie i laserowo (te druga opracje, jak sie okazalo teraz (po 6 latach od niej!), wykonywal pseudo chirurg-plastyk!!! – moglabym sie tez z nim procesowac, ale nie mam teraz na to sily, ani dokumentow!).
Nie pozostalo mi nic innego, jak nauczyc sie zyc z przyslonietym (zawsze!!!) dekoltem :-). Szczerze powiem, ze cala batalie juz, juz chcialam zaczynac od nowa, lecz zaszlam w ciaze i… po prostu na razie dalam spokoj!
Stosowalam obydwie mascie: contractubex i cepan. Ta druga – tansza i wcale nie przeszkadzal mi delikatny zapach cebuli. Na rozjasnienie polecam alantan.
Mysle, ze mozesz popytac w klinikach dermatologicznych o to. Na pewno zaprosza Cie na konsultacje u dermatologa. Ja zycze Ci duuuzo powodzenia, trzymam mocno kciuki i mam nadzieje, ze dasz znac po udanych zabiegach – bo dotychczas w medycynie przeciez taaak duzo sie zmienilo!
PS. Dodam jeszcze tylko, ze takie dwa malutkie bliznowce mialam na ramieniu – po szczepieniu i na plecach – po tradziku. Splycily sie i wybielily w wyniku…kapieli slonecznych. Teraz tylko ja o nich wiem! Ale byly naprawde male – wielkosci pestki z wisni, moze troszke mniejsze. Nie przeszkadzaly mi zupelnie, wiec ich nie usuwalam… Na szczescie:-)
Trzymaj sie!
Pozdrawiam serdecznie.
Aga i Ktoś(7.06.04)
Re: maści na bliznowiec
blizna jest po cc. Jak trzeba będzie to też nauczę się z nią żyć 🙂
Monia i Olgutek ROCZEK !
Re: maści na bliznowiec
Bron Boze, nie chcialam Cie zniechecic do staran o “zniszczenie” tego paskudztwa! Wrecz przeciwnie – zachecam goraco, abys sprobowala! Od moich poczynan minelo juz 6 (a moze nawet 7 – nie pamietam dokladnie) lat! Do tej pory naprawde duzo moglo sie zmienic…
Ja tylko chcialam Ci przekazac, ze z tym da sie zyc – tak na wszelki wypadek :-). I wierze, ze sobie poradzisz. A z calego serca zycze Ci, zeby sie udalo, bo to dla mnie tez bedzie dobry znak. Tylko ginekolog raczej Ci nie pomoze. Musisz odwiedzic dermatologa lub nawet chir. plastyka!
Powodzenia!
Pozdrawiam serdecznie.
Aga i Ktoś(7.06.04)
bliznowiec
witam sama przeżyłam poparzenie pierwszego drugiego i trzeciego stopnia leżałam długi czas w szpitalu miesiąc po wyjściu z szpitala lekarze mówili mi ze to się zagoi i nie będzie śladu jednak nie bliznowiec znaczą mi narastać poszłam znów do lekarza i mówił to zejdzie nie stosować żadnych maści jak cepan bo to nie potrzebne pojechałam do kliniki do warszawy lekarz powiedział aby najlepiej było stosować maść Contractubex i to uciskać opaskami uciskowymi i robić sobie opatrunki na bliznowiec posmarować maścią i położyć na to folie i zawinąć bandażem elastycznym zaczęło to schodzić i po trochu wyblakać polecam porozmawiać z paroma lekarzami czekam aż rok minie i znów pojadę do lekarza rany nie wolno ruszać jeżeli ma mniej niż rok i zobacze morze operacja lub jest szansa aby to zeszło wątpie w to ale napewno jakaś rana blizna pozostanie na zawsze
Znasz odpowiedź na pytanie: maści na bliznowiec