Mam pytanie odnośnie masowania krocza. Ostatnio rozmawiałam z położną na temat nacinania krocza przy porodzie i powiedziała mi, że aby tego uniknąć należy masować krocze. Niestety nie miałam czasu, żeby z nią dłużej rozmawiać i nie wiem jak to się robi. Czy wy masujecie a jeśli tak to jak.
Będę wdzięczna za poradę.
Ciekawe czy kogoś to rzeczywiście uchroniło przed nacinaniem
Pozdrawiam
3 odpowiedzi na pytanie: Masowanie krocza?
Re: Masowanie krocza?
Hej!
Pierwszy raz słysze o masowaniu krocza????
Moze to chodzi o masowanie szyjki macicy, które wykonuje położna w szpitalu przed porodem aby zwiekszyć i przyspieszyć robienie sie rozwarcia !!!
Moze to oto chodzi???
Buziaczki
Re: Masowanie krocza?
Prawdopodobnie chodzi o masowanie krocza podczas porodu (robi to polozna). Moja znajoma opowiadala, ze polozna jej tak ladnie rozmasowala krocze (z wazelinka), ze urodzila pierwsze dziecko bez zadnego nacinania. Nacinana byla przy drugim… Ale jesli porod postepuje szybko (a w wiekszosci przypadkow tak jest!) to niestety nie ma na to czasu…
Olejek z Weledy
Nam położna w szkole rodzenia poleciła stosowanie od 36 tygodnia środka do masowania krocza z firmy WELEDA (Damm-Massageöl) Na ulotce pisze od 34 t. o ile nie powoduje to skurczy czy bólu i ma uelastyczniać. Niestety nie jest on dostępny u nas w kraju tylko za granicą. Patrzyłam również na ceny 50 ml – ok. 6,5 Euro, 100 ml – ok 12,5 Euro. Mniejsze opakowanie podobno wystarcza. Można o nim poczytać na stronie lub Jeśli kogos to zainteresuje mogę informacje znalezione na stronie firmy przetłumaczyć z niemieckiego
Ewike i lipcowa Poziomka
Znasz odpowiedź na pytanie: Masowanie krocza?