mąż w szpitalu :(

tak lezy od dzisiaj… Nerki..kamienie…kolka…okropny ból

niby o tej godzinie w domu juz spał a le dopiero teraz czuje ze go brakuje…..pustka
zimno mi… No tak ja nie umiem obsługiwac pieca centralnego 🙁
autem nie jezdze boje sie a teraz by sie przydało
idą swięta….mieliśmy robic zakupy, sprzątac (umyłam tylko 3 okna,a reszte 13 zostawie na przyszły rok )
boje sie o niego…co będą mu robic,czy bedzie cierpiał???
jakie to dziwne taki męski facet rozchorowuje sie -szok..to my kobietki delikatne możemy chorować 🙁

córka dzis mi mowi :chce tate do domu..kup mi tate do domu…urodz nowego tate…gdzie tata…co robi???

18 odpowiedzi na pytanie: mąż w szpitalu :(

  1. Zamieszczone przez agazyla
    tak lezy od dzisiaj… Nerki..kamienie…kolka…okropny ból

    niby o tej godzinie w domu juz spał a le dopiero teraz czuje ze go brakuje…..pustka
    zimno mi… No tak ja nie umiem obsługiwac pieca centralnego 🙁
    autem nie jezdze boje sie a teraz by sie przydało
    idą swięta….mieliśmy robic zakupy, sprzątac (umyłam tylko 3 okna,a reszte 13 zostawie na przyszły rok )
    boje sie o niego…co będą mu robic,czy bedzie cierpiał???
    jakie to dziwne taki męski facet rozchorowuje sie -szok..to my kobietki delikatne możemy chorować 🙁

    córka dzis mi mowi :chce tate do domu..kup mi tate do domu…urodz nowego tate…gdzie tata…co robi???

    bardzo ci współczuję tej samotności, wiem jak to jest, trzymaj się, może nauczysz się piec obsługiwać przez ten czas 😉

    • Zamieszczone przez agazyla
      tak lezy od dzisiaj… Nerki..kamienie…kolka…okropny ból

      niby o tej godzinie w domu juz spał a le dopiero teraz czuje ze go brakuje…..pustka
      zimno mi… No tak ja nie umiem obsługiwac pieca centralnego 🙁
      autem nie jezdze boje sie a teraz by sie przydało
      idą swięta….mieliśmy robic zakupy, sprzątac (umyłam tylko 3 okna,a reszte 13 zostawie na przyszły rok )
      boje sie o niego…co będą mu robic,czy bedzie cierpiał???
      jakie to dziwne taki męski facet rozchorowuje sie -szok..to my kobietki delikatne możemy chorować 🙁

      córka dzis mi mowi :chce tate do domu..kup mi tate do domu…urodz nowego tate…gdzie tata…co robi???

      współczuję….. Najgorsza jest ta nagła pustka i tęsknota tych najmłodszych dzieciaczków….

      trzymaj się cieplutko 🙂 a my tu potrzymamy kciuki aby mąż szybciutko wrócił do domu

      • współczuję 🙁

        Przerabiałam…
        Mąż przy ataku wyglądał tak, że myślałam że…
        lekarz jak przyszedł na izbę i spojrzał na mój brzuch ( w ciąży wysoko byłam), potem na leżącego na podłodze męża to nie wiedział kogo ratować w pierwszej kolejności

        pewnie dostanie kroplówkę środki rozluźniające…..pewnie zrobią usg…..za parę dni będzie w domu…

        Zdrówka życzę

        Nie ma ci kto z sąsiadów przy tym piecu pomóc?

        • Współczuje
          Dacie radę
          Olej okna i sprzatanie
          Naucz się obsługiwać piec bo małż teraz bedzie rekonwalescentem
          Bedzie dobrze
          Trzymam kciuki

          • trzymaj sie dzielnie, kochana….
            przerabiałam to m-c temu, oczywiście spałam z chłopakami, bo samej nie tak, dla mnie najgorszy był moment jak czekałam pod sala operacyjna i ta chwila kiedy go wywozili, Boże-mój własny mąż, jesteśmy ze sobą ponad 10 lat a ja nie wiem jak sie zachować, co powiedzieć, jedna tylko myśl- słysze go więc żyje……
            będzie dobrze….

            • dzięki za słowa pocieszenia

              dzis podczas wizyty w szpitalu odkryłam ze chowa czopki do szuflady :(bo to szczypie
              o lekarstwach przypominałam mu telefonicznie bo pielęgniarka dała na cały dzien wszystkie naraz
              z dziecmi mam mniej problemów
              jutro ma urografie i chce po niej uciekac do domu(przestało go bolec ) -więc zadzwoniłam do kolezanki (tam pracującej ) i obiecała z nim pogadac
              no niestey kamienie maja 4 i 7 mm więc same bez pomocy nie wyjdą 🙁

              jestem wypompowana…dobrze ze nie pracuje a i tak cały dzien byłam poza domem..teraz mala spi a ja zamiast sprzatac to siedze przed kompem…musze odreagowac

              • Współczuje Wam bardzo.
                Ci faceci 🙂 o braniu leków to czasami jak z dziećmi :):):)

                • współczuję

                  zdrówka dla męża

                  • Zamieszczone przez agazyla
                    dzięki za słowa pocieszenia

                    dzis podczas wizyty w szpitalu odkryłam ze chowa czopki do szuflady :(bo to szczypie
                    o lekarstwach przypominałam mu telefonicznie bo pielęgniarka dała na cały dzien wszystkie naraz
                    z dziecmi mam mniej problemów
                    jutro ma urografie i chce po niej uciekac do domu(przestało go bolec ) -więc zadzwoniłam do kolezanki (tam pracującej ) i obiecała z nim pogadac
                    no niestey kamienie maja 4 i 7 mm więc same bez pomocy nie wyjdą 🙁

                    jestem wypompowana…dobrze ze nie pracuje a i tak cały dzien byłam poza domem..teraz mala spi a ja zamiast sprzatac to siedze przed kompem…musze odreagowac

                    O kamieniach mogę książkę napisać, rodziłam 3 lata z rzędu ,
                    jak się pojawiły to będą się pewnie odnawiać, to co mnie proponowali w szpitalu nie bardzo się sprawdzało.
                    Bardzo współczuje mężowi i Tobie.
                    Polecam nabyć sobie na przyszłość taki lek ziołowy shilington i łykać, na szczęście 4 raz nie musiałam rodzić tylko się rozpuściły. Odkąd go wynalazłam kamienie to przeszłość

                    • Zamieszczone przez gobin
                      O kamieniach mogę książkę napisać, rodziłam 3 lata z rzędu ,
                      jak się pojawiły to będą się pewnie odnawiać, to co mnie proponowali w szpitalu nie bardzo się sprawdzało.
                      Bardzo współczuje mężowi i Tobie.
                      Polecam nabyć sobie na przyszłość taki lek ziołowy shilington i łykać, na szczęście 4 raz nie musiałam rodzić tylko się rozpuściły. Odkąd go wynalazłam kamienie to przeszłość

                      zapisałam nazwe…

                      jutro idzie na ESWL i wraca do domu -az sie boje jak zacznie rodzic
                      dzis mial urografie i strasznie bolało go…juz myslałam ze to kolejny atak

                      ale wiecie co jest najlepsze ze moja tesciowa mieszka obok szpitala i nawet tam nie zajrzała a dzwoni do mnie jak sie jej syn czuje – TO JEST MATKA????
                      wczoraj zostawiłam dzieci same(byłam u dentysty ) i mowie jej o tym a ona nic nawet nie zaproponuje ze wpadnie do mnie pomoc….szkoda gadac

                      • Zamieszczone przez oli80
                        trzymaj sie dzielnie, kochana….
                        przerabiałam to m-c temu, oczywiście spałam z chłopakami, bo samej nie tak, dla mnie najgorszy był moment jak czekałam pod sala operacyjna i ta chwila kiedy go wywozili, Boże-mój własny mąż, jesteśmy ze sobą ponad 10 lat a ja nie wiem jak sie zachować, co powiedzieć, jedna tylko myśl- słysze go więc żyje……
                        będzie dobrze….

                        Sorki że się wtrące ale tak na marginesie- co się stało Jarkowi?? przypadkiem zobaczyłam twoją wypowiedź

                        • zdrówka dla męża 🙂

                          • Zamieszczone przez agazyla
                            zapisałam nazwe…

                            jutro idzie na ESWL i wraca do domu -az sie boje jak zacznie rodzic
                            dzis mial urografie i strasznie bolało go…juz myslałam ze to kolejny atak

                            ale wiecie co jest najlepsze ze moja tesciowa mieszka obok szpitala i nawet tam nie zajrzała a dzwoni do mnie jak sie jej syn czuje – TO JEST MATKA????
                            wczoraj zostawiłam dzieci same(byłam u dentysty ) i mowie jej o tym a ona nic nawet nie zaproponuje ze wpadnie do mnie pomoc….szkoda gadac

                            zdrówka dla męża, a telefonów od teściowej wcale bym nie odbierała (jeśli są na komórkę), chce wiedzieć jak sie syn czuję to nie sie pofatyguje do szpitala czy domu.

                            • mąz w domu..cierpi bo rozbijali mu kamienie i teraz musi je urodzic. Ale go juz mam 🙂

                              • Zamieszczone przez agazyla
                                mąz w domu..cierpi bo rozbijali mu kamienie i teraz musi je urodzic. Ale go juz mam 🙂

                                te leki niech bierze,będzie lżej i ciepłe kąpiele rozkurczają

                                • Zamieszczone przez agazyla
                                  mąz w domu..cierpi bo rozbijali mu kamienie i teraz musi je urodzic. Ale go juz mam 🙂

                                  dobrze że juz w domku:)
                                  bardzo współczuję tych kamieni to pewnie ból okropny:(:(
                                  zdrówka życzę oby jak najszybciej!

                                  • Zamieszczone przez gobin
                                    te leki niech bierze,będzie lżej i ciepłe kąpiele rozkurczają

                                    no te kąpiele to zawsze ruszają kamien i jest nieciekawie (kiedys pomagały )

                                    • dzięki wszystkim za słowa wsparcia..mam nadzieje na spokojne święta 🙂

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: mąż w szpitalu :(

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general