Miesiączka a nieudane wypieki

Myślałam, że to jakiś stary zabobon. Ale okazuje się, że niestety nie i że jest w tym coś z prawdy. W sobotę upiekłam 2 ciasta – jedno ciasto Dziad, przepis z tego forum, wielokrotnie sprawdzony, drugie piernik, który też zawsze się udaje. W niedzielę mieli być goście, ale na szczęście chciałam spróbować moich ciast w sobotę. Pierwsze – surowe w środku, choć jak sprawdzałam w czasie pieczenia – patyczek był suchy. Drugie pięknie rosło w piecu, mało nie wyleciało z blachy. Po wyjęcia z pieca strasznie opadło. Ale co tam, opadnięte ciasto to nic strasznego. No ale jak je przekroiłam, to się okazało, że jest to największy zakalec, jaki do tej pory udało mi się zrobić. No więc ciasta wylądowały w śmietniku… Ale to jeszcze nie koniec. Stwierdziłam, że trzeba jednak gości przyjąć ciastem własnej produkcji, więc postanowiłam zrobić jeszcze trzecie… Tym razem już nie chciałam nic piec, zrobiłam Rafaello (przepis również z tego forum). Robię sobie to ciasto, robię, patrzę – a tu budyń z margaryną mi się zważył…
No ale goście Rafaello zjedli, wszystkim smakowało. Jedna osoba nawet domagała się wspomnianego zakalca 🙂
Potem w pracy koleżanka spytała, czy przypadkiem nie mam akurat miesiączki…
Że włosów się nie farbuje w tym czasie, to ja wiedziałam, ale żeby nie można było piec ciast…

24 odpowiedzi na pytanie: Miesiączka a nieudane wypieki

  1. Zamieszczone przez WiolaR
    Myślałam, że to jakiś stary zabobon. Ale okazuje się, że niestety nie i że jest w tym coś z prawdy. W sobotę upiekłam 2 ciasta – jedno ciasto Dziad, przepis z tego forum, wielokrotnie sprawdzony, drugie piernik, który też zawsze się udaje. W niedzielę mieli być goście, ale na szczęście chciałam spróbować moich ciast w sobotę. Pierwsze – surowe w środku, choć jak sprawdzałam w czasie pieczenia – patyczek był suchy. Drugie pięknie rosło w piecu, mało nie wyleciało z blachy. Po wyjęcia z pieca strasznie opadło. Ale co tam, opadnięte ciasto to nic strasznego. No ale jak je przekroiłam, to się okazało, że jest to największy zakalec, jaki do tej pory udało mi się zrobić. No więc ciasta wylądowały w śmietniku… Ale to jeszcze nie koniec. Stwierdziłam, że trzeba jednak gości przyjąć ciastem własnej produkcji, więc postanowiłam zrobić jeszcze trzecie… Tym razem już nie chciałam nic piec, zrobiłam Rafaello (przepis również z tego forum). Robię sobie to ciasto, robię, patrzę – a tu budyń z margaryną mi się zważył…
    No ale goście Rafaello zjedli, wszystkim smakowało. Jedna osoba nawet domagała się wspomnianego zakalca 🙂
    Potem w pracy koleżanka spytała, czy przypadkiem nie mam akurat miesiączki…
    Że włosów się nie farbuje w tym czasie, to ja wiedziałam, ale żeby nie można było piec ciast…

    nie wiem czy to prawda moim zdaniem nie
    ja farbowałam jak miałam okres i kolor zawsze wychodził taki jaki miał wyjść

    • u mnie niegdy sie nie sprawdza.

      • słyszalam o tym, nawet w książce “Dom nad Rozlewiskiem” (lub w drugiej części) cos na ten temat było. Ale nie mam tego problemu, bo….. nie piekę nic 🙂

        Farbowania wlosów pilnuję, nie ryzykuję. Ale ostatnio fryzjerka zdziwila się czemu tak robię, skoro to dotyczy robienia trwałej a nie farbowania. Hmm, juz sama nie wiem jak to jest.

        • Wierzę w to tak samo jak w rude włosy dziecka po pikantnej diecie ciężarnej 🙂

          • nie sadze zeby miesiaczka miala cos wspolnego z ciastem

            tym bardziej skoro ci oba nie wyszly to moze wina piekarnika
            albo cisnienia albo czegokolwiek a nie miesiaczki
            ale probuj moze co miesiac i zoabczymy czy to prawda
            ciekawe swoja droga ile osob rzetelenie musialaby prowadzic takie badania i przez jaki okres zeby cos stwierdzic

            jest tu jakis statystyk? 😉

            • Zamieszczone przez dorotka1
              nie sadze zeby miesiaczka miala cos wspolnego z ciastem

              tym bardziej skoro ci oba nie wyszly to moze wina piekarnika
              albo cisnienia albo czegokolwiek a nie miesiaczki
              ale probuj moze co miesiac i zoabczymy czy to prawda
              ciekawe swoja droga ile osob rzetelenie musialaby prowadzic takie badania i przez jaki okres zeby cos stwierdzic

              jest tu jakis statystyk? 😉

              🙂 z własnego doświadczenia niie powiem bo tez nie piekę ale koleżanka twierdzi że w czasie @ NIGDY nie wyrasta jej ciasto drożdżowe Zamotany

              • wiem ze się przetworów do słoików nie robi w czasie @…. ale ciasto???? mnie tam zawsze wychodzą wypieki….. nie udawały się kiedy dochodziłam do wprawy, teraz to już prehistoria….. może miałaś po prostu gorszy dzień, albo masz zepsuty piekarnik 🙂

                Pozdrówki 🙂

                • Eeee, przetwory tez robilam nie raz i nie dwa i zawsze byly dobre:)

                  • Szok
                    Naprawdę ktos wierzy w takie bzdury?

                    • Zamieszczone przez ciapa
                      Szok
                      Naprawdę ktos wierzy w takie bzdury?

                      No właśnie też tak się zastanawiamHmmm…

                      • Zamieszczone przez ania
                        Wierzę w to tak samo jak w rude włosy dziecka po pikantnej diecie ciężarnej 🙂

                        • włosy nieraz zdarzało mi się farbowac podczas @ kolor awsze wychodził taki jak trzeba, co do wypieków nieraz robiłam nie mając @ i…wychodziły zakalce tak więc to raczej splot kliku czynników ale wg mnie nie wina miesiączki, to tak jak stwierdzenie :” jak kobieta ciążarna ma zgage dziecko bedzie mialo dużo włosów” – moja córka do 2 roku życia była łysa jak kolano

                          • Zamieszczone przez ciapa
                            Szok
                            Naprawdę ktos wierzy w takie bzdury?

                            Dołączam do grona zdziwionych.;)

                            Ciasto prawie nigdy mi nie wychodzi, no a może… robiłam je wszystkie akurat podczas @?
                            Ogólnie robie wszystko to na to mam ochotę, łącznie z farbowaniem włosów, no… Na basen nie chodzę.:)

                            • Zamieszczone przez kiara2003
                              Eeee, przetwory tez robilam nie raz i nie dwa i zawsze byly dobre:)

                              o tototototo

                              Zamieszczone przez ciapa
                              Szok
                              Naprawdę ktos wierzy w takie bzdury?

                              jak widac

                              • Znam przesąd, u mnie nie działa na szczęście. 🙂

                                • Zamieszczone przez kruszyna
                                  słyszalam o tym, nawet w książce “Dom nad Rozlewiskiem” (lub w drugiej części) cos na ten temat było. Ale nie mam tego problemu, bo….. nie piekę nic 🙂

                                  Farbowania wlosów pilnuję, nie ryzykuję. Ale ostatnio fryzjerka zdziwila się czemu tak robię, skoro to dotyczy robienia trwałej a nie farbowania. Hmm, juz sama nie wiem jak to jest.

                                  A czemu nie wolno wtedy farbować?! Jak dotąd, nigdy nie zwracałam na to uwagi.

                                  • a nie wiem 😉 ubzduralo mi się ze wtedy farba szybciej się zmyje, co w moim przypadku jest niewskazane.
                                    Uzasadnienia na ten wymysł nie mam.

                                    • Ja co prawda mam gdzies to powiedzonko i nigdy nie zwracam uwagi podczas wypieków, ale ponoć to nie chodzi o to, że to przesąd jakiś, tylko, że podczas miesiączki kobieta wydziela jakies dziwne substancje/aromaty/łotewer, które mogą własnie psuć wypieki.

                                      • Zamieszczone przez JoannaR
                                        kobieta wydziela jakies dziwne substancje/aromaty/łotewer, które mogą własnie psuć wypieki.

                                        To goopie. 😀

                                        • Ja nie bardzo wierzę w te “przesądy”. Piekę ciasta i farbuję włosy podczas @ i zawsze jest ok:).

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Miesiączka a nieudane wypieki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general