Jeszcze dwa tygodnie temu zdazylam Wam sie pochwalic ze zostane mama.
Dziekuje za wszystkie slowa otuchy i gratulacje, bardzo bylo mi milo. Nawet nie sądzilam, ze az tyle osob mnie jeszcze pamieta.
Niestety w ten czwartek na kontrolnym USG okazalo sie, ze po pierwsze to byly bliźnieta, po drugie, ze od dwoch tygodni nie zyja. Serduszka nie bily (potwierdzone badaniem dopplerowskim), wymiary jak w 7 tygodniu, mimo ze juz minelo 9. W piatek mialam zabieg, gdyz nie rozpoczelo sie poronienie samoistne.
Jest mi smutno, bo je stracilam zanim je poznalam. Pociesza mnie bardzo to, ze jestem juz mamą czworga dzieci, a tych dwoje z nieba za nami sie wstawia. I to moge mowic z duma. Wiem ze to Pan Bog jest dawca zycia i smierci, a to co robi jest dobre, choc czasami trudne do przyjecia.
Jednoczesnie zaczelam patrzec na dwoch moich synow – Mateuszka i Pawelka jak na wielki cud i dar ktory otrzymalam i z ktorych bardzo sie ciesze.
Pozdrawiam wszystkie mamy, szczegolnie te oczekujace, ktorych ostatnio duza na naszym forum, zyczac szczesliwych rozwiazan i wspanialych maluszkow!
Mateusz 6.09.03, Paweł 8.01.05 i bliźnięta w niebie’05
45 odpowiedzi na pytanie: Moje dzieci odeszly do nieba…
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
bardzo mi przykro trzymajcie się ciepło [*][*]
ANIA I ALKA 26.02.03
Edited by mala103 on 2005/12/04 13:48.
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przejść 🙁
pozdrawiam serdecznie
Aśka i Bartoszek
(16 miesięcy)
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
… A przecież byłem, wierzcie…
Spójrzcie wreszcie.
Rafael Alberti “Anioł Nierozpoznany”
[*]
Magda i Jula (12.12.04)
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Czasem tak jest, że coś sie dzieje nie po naszej mysli, zawsze wtedy mówię sobie, widocznie widac taka była wola Najwyzszego… Napewno sa teraz z aniołkami i są napewno szczęsliwe- bądź dobrej mysli a wszystko sie jakos ułozy, trzymam kciuki za nastepna fasolke
Kacper- 06.03.2005r.
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Bardzo mi przykro
Ładnie napisałaś
Życzę dużo ciepła od najbliższych w takich trudnych chwilach i mimo wszystko usmiechu i radości z każdego kolejnego dnia.
Pozdrawiam
cszynka i Ola (06.01.2003)
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
bardzo mi przykro 🙁
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
przykro mi naprawde bardzo mi przykro…
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Jest mi ogromnie przykro moja kochana wrześnióweczko! Całe serce przesyłam Tobie!
,
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Strasznie mi przykro :-((
Trzymaj się!
Kaśka
Łukasz (3l.) i Karolina (9 m-cy)
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
bardzo mi przykro 🙁
bardzo sie boje jak czytam takie wiesci wsród mam na forum 🙁 zawsze potem chodze struta i sie boje o moje lipsusiątko……….
musi ci byc bardzo cięko – przytulam cie mocno!!
ILONA I KUBEK+lipcusiątko
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Ściskam Cię bardzo ciepło! Dobrze, że masz chłopaków.
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
tak mi przykro… współczuję
Kasia, Kuba (24.01.03) i
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Strasznie mi przykro 🙁
[*][*][*]
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Bardzo mi przykro
Marta i Anastazja (04.01.2003) +? (01.05.2006)
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
bardzo mi przykro neonka 🙁
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
baaaardzo mi przykro :((
znam dobrze Twoj bol :(, wspolczuje z calego serducha
—————————
Marta & Mesia 11.05.04
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Ogromnie mi przykro
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
Szczerze wpółczuję 🙁
Igor(2l) i Hubert(1r)
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
tak bardzo mi przykro…………………
Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂
Re: Moje dzieci odeszly do nieba…
przykre… [*]
Paula i Borys 28m
Znasz odpowiedź na pytanie: Moje dzieci odeszly do nieba…