Moje Dziecko jest opoznione?! :(

Witam wszystkich, mam na imie Kasia i jestem tutaj nowa.
Moj synek ma 2 latka i 3 miesiace, jest slicznym dzieckiem 🙂 jednak przez caly Jego rozwoj zauwazylam ogromne roznice miedzy rozwojem innych dzieci… Nie mowi, nie reaguje na nasze polecenia, jest bardzo spokojny. Moich kolezanek dzieci w tym wieku jak nie mowia,to juz umieja sie porozumiec z rodzicami, juz uzywaja nocnika – ja nawet nie wiem w jaki sposob mialabym wytlumaczyc mojemu dziecku jak usiasc na nocnik… Martwilam sie, wiec poszlam do lekarza, po wielu badaniach lekarze stwierdzili, ze mam racje, jest opozniony i reaguje na wszystko jak 12 miesieczne dziecko 🙁 to byla dla mnie straszna wiadomosc lekarze zalecili terapie, logopede i przedszkole. Ponoc mozg dziecka najlepiej rozwija sie w wieku 2-4 latek, wiec sa szanse, ze w jakis sposob go “nakieruja” Blagam o pomocne komentarze, czy ktoras z Was miala podobna sytuacje ze swoim dzieckiem? nie moge spac, jesc tak bardzo Go kocham i oddalabym wszystko, zeby byl zdrowiutki…
Z gory dziekuje…

17 odpowiedzi na pytanie: Moje Dziecko jest opoznione?! :(

  1. Zamieszczone przez Kasia344
    Witam wszystkich, mam na imie Kasia i jestem tutaj nowa.
    Moj synek ma 2 latka i 3 miesiace, jest slicznym dzieckiem 🙂 jednak przez caly Jego rozwoj zauwazylam ogromne roznice miedzy rozwojem innych dzieci… Nie mowi, nie reaguje na nasze polecenia, jest bardzo spokojny. Moich kolezanek dzieci w tym wieku jak nie mowia,to juz umieja sie porozumiec z rodzicami, juz uzywaja nocnika – ja nawet nie wiem w jaki sposob mialabym wytlumaczyc mojemu dziecku jak usiasc na nocnik… Martwilam sie, wiec poszlam do lekarza, po wielu badaniach lekarze stwierdzili, ze mam racje, jest opozniony i reaguje na wszystko jak 12 miesieczne dziecko 🙁 to byla dla mnie straszna wiadomosc lekarze zalecili terapie, logopede i przedszkole. Ponoc mozg dziecka najlepiej rozwija sie w wieku 2-4 latek, wiec sa szanse, ze w jakis sposob go “nakieruja” Blagam o pomocne komentarze, czy ktoras z Was miala podobna sytuacje ze swoim dzieckiem? nie moge spac, jesc tak bardzo Go kocham i oddalabym wszystko, zeby byl zdrowiutki…
    Z gory dziekuje…

    .. A jaka jest przyczyna opóźnienia rozwoju???
    Podano Ci..??
    Czego ma dotyczyć terapia???

    • Zamieszczone przez Kasia344
      Witam wszystkich, mam na imie Kasia i jestem tutaj nowa.
      Moj synek ma 2 latka i 3 miesiace, jest slicznym dzieckiem 🙂 jednak przez caly Jego rozwoj zauwazylam ogromne roznice miedzy rozwojem innych dzieci… Nie mowi, nie reaguje na nasze polecenia, jest bardzo spokojny. Moich kolezanek dzieci w tym wieku jak nie mowia,to juz umieja sie porozumiec z rodzicami, juz uzywaja nocnika – ja nawet nie wiem w jaki sposob mialabym wytlumaczyc mojemu dziecku jak usiasc na nocnik… Martwilam sie, wiec poszlam do lekarza, po wielu badaniach lekarze stwierdzili, ze mam racje, jest opozniony i reaguje na wszystko jak 12 miesieczne dziecko 🙁 to byla dla mnie straszna wiadomosc lekarze zalecili terapie, logopede i przedszkole. Ponoc mozg dziecka najlepiej rozwija sie w wieku 2-4 latek, wiec sa szanse, ze w jakis sposob go “nakieruja” Blagam o pomocne komentarze, czy ktoras z Was miala podobna sytuacje ze swoim dzieckiem? nie moge spac, jesc tak bardzo Go kocham i oddalabym wszystko, zeby byl zdrowiutki…
      Z gory dziekuje…

      Wydaje mi sie ze zamiast radzic sie w tak powaznej kwestii tu na forum powinnas udac sie do dobrego pediatry aby skierowal Was na dokladne badania.
      pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego:)

      • Jeśli dziecko jest ogólnie zdrowe i nie ma stwierdzonych chorób genetycznych czy wad rozwojowych to nie jest dzieckiem opuźnionym a dzieckiem które ciężko przyswaja wiadomości.
        I tu moje pytanie czy twoje dziecko jak śpi to chrapie?? ma bezdech??
        jeśli tak to musi miec wyciety 3 migdał (powoduje on niedotlenienie mózgu przez co dzieci maja trudności z nauka,skupieniem uwagi,szybko sie zniechęcaja kiedy cos im nie wychodzi,mają trudności z mową, z regóły tez sa delikatne i uczuciowe – jest to przypadłośc głównie chłopieca i objawia się najczęściej około 12 miesiąca życia dziecka)
        Co do nauczenia malucha do załatwiania sie na nocniku to sadzaj go jak tylko sie obudzi wtedy zawsze dziecku chce sie siusiu (o ile nie zrobiło chwile wczesniej), jak zrobi siusiu czy kupke to bardzo chwalic i bic brawo.
        dziecko będzie kojazylo nocnik z czyms miłym.
        A jesli okazało by sie że faktycznie twoje dziecko jest “opuźnione” to szybko dostrzerzesz jego niezwykłość.
        Byłam opiekunką przez 3 lata na ingrzyskach dzieci niepełnosprawnych i uwierz mi że mają one o wiele więcej miłości dla ludzi niż zdrowe dzieci i często mimo swoich chorób sa bardzo mądre a przy dobrym leczeniu i opiece rodziców nie odstaja od zdrowych dzieci (oczywiście mówię tu o łagodniejszych chorobach)
        Tak więc głowa do góry. będzie dobrze

        • Zanim cokolwiek zrobisz idź do innego lekarza a potem jeszcze do kolejnego, potwierdź diagnoze.
          Mojej znajomej synek ma już 3 latka i też nic nie mówi, nie bawi się z dziećmi, jest nieśmiały. Lekarka twierdzi, że nic mu nie jest. Czasami tak się zdarza. Kuzyn moich dzieci też długo nie mówił, teraz ma 7 lat i jest mądrym chłopakiem.

          • Dziekuje bardzo za odpowiedzi, otoz

            1) nie powiedziano mi jakie sa przyczyny,mozliwe, ze ich nawet nie ma, tak poprostu est…

            2) terapia – bedzie przychodzila logopedka i terapeutka po niej, jeszcze u mnie nie byla,takze nie wiem dokladnie jak to bedzie wygladalo,polecili mi takze zeby oddac dziecko do przedszkola

            3) nie chrapie w nocy

            4) a pisze tutaj poniewaz chcialam zasiegnac rad kobiet, ktore mialy podobny problem…szczerze mowiac to chcialam uslyszec slowa typu “tez mielismy taki problem, a teraz nasz synek jest duzy i nie ma zadnych problemow”…

            Kazda matka martwi sie o swoja pocieche i chce dla niej jak najlepiej, dlatego probuje juz wszystkiego… Ale moze faktycznie powinnam zasiegnac rady tez innych lekarzy…Dziekuje jeszcze raz :*

            • Zamieszczone przez Meva
              Wydaje mi sie ze zamiast radzic sie w tak powaznej kwestii tu na forum powinnas udac sie do dobrego pediatry aby skierowal Was na dokladne badania.
              pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego:)

              Jak napisalam wyzej, udalam sie do lekarza i robil mu testy…chcialam uslyszec tutaj o podobnych przypadkach, kazdy lekarz jest inny…

              • Kasiu każde dziecko jest inne, jedno rozwija sie jak błyskawica, inne normalnie a inne wolno.
                To że twoj synek teraz nie za szybko łapie o co chodzi nie oznacza że np za rok nie nadrobi zaległości a może nawet tak sie stanie, że przeskoczy inne dzieci (bo i tak bywa).
                A skoro wszystkie testy ogólnie wyszły ok to może twoje dziecko jest bardzo skryte i wstydliwe i to może być powodem jego zachowań.
                Ja bym proponowała częste wizyty u jakiegos dobrego psychologa dziecięcego (przyjaźnie wyglądającego i zmiłym głosem) może mały sie otworzy i pokaże wszystkim na co go stac 🙂 i życzę wam aby okazało się że mały jest jak najbardziej zdrowy i mądry 🙂

                • a jeszcze napisze tutaj co do tego przedszkola. że z jednej strony to bardzo dobry pomysł bo dzieci w swoim towarzystwie sie otwieraja i wiele uczą ale z drugiej strony jeśli mały trafi do grupy z dziecmi 3letnimi (silniejszymi psychicznie i fizycznie) to może to nie pomóc ale zaszkodzic :/
                  Bo powiedzmy sobie zczerze dzieci sa okrutne i nie maja zachamowan.
                  No chyba że dała bys małego do przedszkola z jakąś grupą integracyjna to wtedy jak najbardziej TAK 🙂 Tylko na dobre by to małemu wyszło i przypuszczam że szybko by zaczął mówic żeby sie porozumieć z rówieśnikami (bo mama przeciez rozumie go bez słów) tylko żeby dac dziecko do przedzkola musi ono korzystać z toalety (nie wiem jak to jest w grupach integracyjnych)

                  • Wlasnie chodzi o to, ze testy, ktore robil lekarz wyszly zle..tzn, ze zachowuje sie na 12 miesieczne dziecko…Ja nie pracuje, przebywam z nim codziennie, staram sie zachecic z nocnikiem, ale usiadzie na 3 sekundy i denerwuje sie, ucieka szybko… Nawet zdjelam mu pieluszke, zeby poczul dyskomfort bez niej w razie gdyby nasiusial i co mnie dziwi, nasiuial, zrobil kupke i chodzil jakby nigdy nic! 🙁 staram sie czytac mu ksiazeczki codziennie, znalazlam z duzymi zwierzatkami, nazywam je codziennie, ale on nie potrafi ich wskazac… Nie wie jakie ma czesci ciala, gdzie ma raczke, nosek czy oczko…jestesmy z mezem wyksztalconymi osobami, kiedys ktos stwierdzil, ze dziecko tez przejmuje inteligence po rodzicach… A bardzo szybko rozwinelam sie w dziecinstwie, tak samo moj maz – zrobilam wywiad, jak widac to nie chodzi o geny…
                    Jezeli chodzi o przedszkole, bylam w 3 i w kazdym bardzo plakal az zwymiotowal… Nie chce Go narazac na stresy. Znajomi twierdza, ze nie czuje respektu przede mna, nie krzycze na Niego, ale tez nie mam powodu. Jest grzeczniutki… Mam nadzieje, ze to sie wszystko jakos ulozy, za kilka miesiecy po terapii bedzie mial robione kolejne testy, wtedy okaze sie czy mozna zaprzestac i my a sami bedziemy kontynuowac czy tez trzeba bedzie Go skierowac do kolejnych specjalistow…Duzo czytalam na internecie, takie zjawisko jest dosyc czestym, ale nikt nie mowi co bylo dalej…jak dziecko uroslo troszke… Bardzo bym chciala sie tego dowiedziec, jest dla mnie najwazniejszy w zyciu…
                    Jeszcze taka mala uwaga, nie jest jak inne dzieci pod wzgledem zabawy, ze wszystkimi sie dzieli, dzieci znajomych nawet Go czasami uderza, w nim nie ma w ogole agresji, nikomu nie odda tylko posmutnieje. To jest zupelnym przeciwienstwem do dzieci, ktore znamy…

                    • słuchaj a czy jak był mały (miał 3-6 miesiecy) to gaworzył??

                      • Moze pytanie wyda się zupełnie nie związane ale jest dosyc wazne 🙂

                        • i bardzo dobrze, że macie terapię! korzystaj ile wlezie, ja nie miałam takiego szczęścia i za wiele rzeczy musiałam płacić sama!

                          pamiętaj, że to samo nie minie. ale jeśli będziesz pracować z dzieckiem to wszystko będzie dobrze! cudownie, że zajmą się nim specjaliści.
                          ja zaniepokoiłam się rozwojem mojego dziecka trochę wcześniej i dziś jestem zachwycona efektami 🙂 nie mam sobie w tej kwestii wiele do zarzucenia (zawsze mogłoby być jeszcze lepiej ;))
                          moje dziecko mając 22 miesiące nie mówiło, kiepsko nawiązywało kontakt, było bardzo rozchwiane emocjonalnie, wiotkie, miało nawet wadę postawy!
                          chodziłam na rehabilitację ruchową, do logopedy i na terapię czaszkowo-krzyżową, która u mojego dziecka zdziałała cuda!
                          po pierwszych zajęciach tej ostatniej moje dziecko wypowiedziało swoje pierwsze magiczne “TO” wskazując na przedmiot, który go zainteresował 🙂
                          a po drugich zajęciach zaczął wypowiadać inne słowa 🙂 jakoś na 23 miesiące usłyszałam “mama” 😀 zaczął częściej się uśmiechać, z czasem zaczął nawiązywać lepszy kontakt.

                          jeśli chodzi o nocnik to nie przejmuj się tak bardzo. mój maciek nie dał się na nim posadzić do ukończenia 29 miesięcy! wrzeszczał, histeryzował, a ja razem z nim….lał po nogach i nie robiło to na nim żadnego wrażenia 😉
                          a później nagle w dwa dni załapał o co biega 😉 i podobno te 29 miesięcy to wcale nie tak późno jak na takie zaburzone dziecko.

                          ale nocnik to małe piwo! teraz musisz zacisnąć zęby i słuchać tego co Ci mówią specjaliści. nawet jeśli będzie to przykre czy trudne do wykonania, to dopóki będziesz widziała, że angażują się w pomoc Twojemu dziecku musisz robić to co Ci zalecą i nie zniechęcać się. musisz wierzyć, że robiąc to pomagasz swojemu dziecku i dzięki temu nigdy nie będziesz sobie mogła niczego zarzucić!

                          mocno za WAS!!!!

                          • i bardzo dobrze, że macie terapię! korzystaj ile wlezie, ja nie miałam takiego szczęścia i za wiele rzeczy musiałam płacić sama!

                            pamiętaj, że to samo nie minie. ale jeśli będziesz pracować z dzieckiem to wszystko będzie dobrze! cudownie, że zajmą się nim specjaliści.
                            ja zaniepokoiłam się rozwojem mojego dziecka trochę wcześniej i dziś jestem zachwycona efektami 🙂 nie mam sobie w tej kwestii wiele do zarzucenia (zawsze mogłoby być jeszcze lepiej ;))
                            moje dziecko mając 22 miesiące nie mówiło, kiepsko nawiązywało kontakt, było bardzo rozchwiane emocjonalnie, wiotkie, miało nawet wadę postawy!
                            chodziłam na rehabilitację ruchową, do logopedy i na terapię czaszkowo-krzyżową, która u mojego dziecka zdziałała cuda!
                            po pierwszych zajęciach tej ostatniej moje dziecko wypowiedziało swoje pierwsze magiczne “TO” wskazując na przedmiot, który go zainteresował 🙂
                            a po drugich zajęciach zaczął wypowiadać inne słowa 🙂 jakoś na 23 miesiące usłyszałam “mama” 😀 zaczął częściej się uśmiechać, z czasem zaczął nawiązywać lepszy kontakt.

                            jeśli chodzi o nocnik to nie przejmuj się tak bardzo. mój maciek nie dał się na nim posadzić do ukończenia 29 miesięcy! wrzeszczał, histeryzował, a ja razem z nim….lał po nogach i nie robiło to na nim żadnego wrażenia 😉
                            a później nagle w dwa dni załapał o co biega 😉 i podobno te 29 miesięcy to wcale nie tak późno jak na takie zaburzone dziecko.

                            ale nocnik to małe piwo! teraz musisz zacisnąć zęby i słuchać tego co Ci mówią specjaliści. nawet jeśli będzie to przykre czy trudne do wykonania, to dopóki będziesz widziała, że angażują się w pomoc Twojemu dziecku musisz robić to co Ci zalecą i nie zniechęcać się. musisz wierzyć, że robiąc to pomagasz swojemu dziecku i dzięki temu nigdy nie będziesz sobie mogła niczego zarzucić!

                            mocno za WAS!!!!

                            • Zamieszczone przez Kasia344
                              Jak napisalam wyzej, udalam sie do lekarza i robil mu testy…chcialam uslyszec tutaj o podobnych przypadkach, kazdy lekarz jest inny…

                              Od siebie dodam tylko jedno. Nikt nie da Ci gwarancji, że Twoje wysiłki coś dadzą i nigdy nie będziesz miała pewności że to co osiągnęło Twoje dziecko to wynik Twoich wysiłków a nie jego własnego potencjału, ale im więcej zrobisz tym więcej ono osiągnie a Ty będziesz miała świadomość że zrobiłaś wszystko co mogłaś.
                              Ja swojego syna rehabilitowałam codziennie sama, dodatkowo przychodziła do mnie płatna rehabilitantka 5 razy w tygodniu, dodatkowo mieliśmy neurologopedę, logopedę, ortodontę psychologa i terapeutę. Rehabilitacja kosztowała więcej niż luksusowy samochód a długi spłacamy do dziś. W wieku 3 lat posłałam syna do przedszkola ale nie na cały dzień a jedynie na 3-5 godzin po to żeby nauczył się funkcjonować w grupie. Po przedszkolu jechaliśmy na zajęcia rehablitacyjno-terapeutyczne. Codziennie 1-2 godzin takich zajęć.
                              W międzyczasie byłam w ciąży, urodziłam drugie dziecko i opiekowałam się nim.
                              Teraz Dawid ma 8 lat i jest w pełni samodzielnym, chodzacym uczniem 2 klasy normalnej szkoły podstawowej a pierwszą klasę skończył jako jeden z najlepszych uczniów.
                              Nie wiem ile osiągnął dzięki mnie a ile osiągnąłby gdybym wykonywała tylko zalecenia lekarza czyli 1 raz w tygodniu rehabilitacja + 1 raz w tygodniu logopeda. Nie wiem i nigdy się nie dowiem ale wolę taką wersję niż zastanawianie się “czy mogłam zrobić coś więcej dla mojego syna”.

                              Dawida rehabilitowałam i rehabilituję nadal z powodu Dziecięcego Porażenia Mózgowego, z którym się urodził.

                              • Zamieszczone przez Kasia344
                                Wlasnie chodzi o to, ze testy, ktore robil lekarz wyszly zle..tzn, ze zachowuje sie na 12 miesieczne dziecko…Ja nie pracuje, przebywam z nim codziennie, staram sie zachecic z nocnikiem, ale usiadzie na 3 sekundy i denerwuje sie, ucieka szybko…

                                Nie nocnik jest najważniejszy ale coś co będzie go stymulować i rozwijać. Napisz skąd jesteś może uda mi się podesłać Ci jakiegoś specjalistę 🙂

                                • Jeśli to tylko zaburzenia to nie martw się zbytnio. Wszystko jest do nadrobienia… ale przecież nie wszystkie dzieci muszą w wieku 4 lat biegle czytać. Mój 9 letni syn w wieku 12 miesięcy był na obowiązkowej wizycie u psychologa z racji uczęszczania do poradni rozwojowej (urodził się nieco niedotleniony) i pan psycholog po obejrzeniu dziecka napisał, że ma opóźnioną mowę o 4 miesiące. A teraz buzia mu się nie zamyka, jest bardzo dobrym uczniem i od zeszłego roku ciągniemy jeszcze szkołę muzyczną. Może mały potrzebuje nieco wiącej czasu…. Trzymaj rękę na pulsie….. Pozdrawiam

                                  • Zamieszczone przez Kasia344
                                    Wlasnie chodzi o to, ze testy, ktore robil lekarz wyszly zle..tzn, ze zachowuje sie na 12 miesieczne dziecko…Ja nie pracuje, przebywam z nim codziennie, staram sie zachecic z nocnikiem, ale usiadzie na 3 sekundy i denerwuje sie, ucieka szybko… Nawet zdjelam mu pieluszke, zeby poczul dyskomfort bez niej w razie gdyby nasiusial i co mnie dziwi, nasiuial, zrobil kupke i chodzil jakby nigdy nic! 🙁 staram sie czytac mu ksiazeczki codziennie, znalazlam z duzymi zwierzatkami, nazywam je codziennie, ale on nie potrafi ich wskazac… Nie wie jakie ma czesci ciala, gdzie ma raczke, nosek czy oczko…jestesmy z mezem wyksztalconymi osobami, kiedys ktos stwierdzil, ze dziecko tez przejmuje inteligence po rodzicach… A bardzo szybko rozwinelam sie w dziecinstwie, tak samo moj maz – zrobilam wywiad, jak widac to nie chodzi o geny…
                                    Jezeli chodzi o przedszkole, bylam w 3 i w kazdym bardzo plakal az zwymiotowal… Nie chce Go narazac na stresy. Znajomi twierdza, ze nie czuje respektu przede mna, nie krzycze na Niego, ale tez nie mam powodu. Jest grzeczniutki… Mam nadzieje, ze to sie wszystko jakos ulozy, za kilka miesiecy po terapii bedzie mial robione kolejne testy, wtedy okaze sie czy mozna zaprzestac i my a sami bedziemy kontynuowac czy tez trzeba bedzie Go skierowac do kolejnych specjalistow…Duzo czytalam na internecie, takie zjawisko jest dosyc czestym, ale nikt nie mowi co bylo dalej…jak dziecko uroslo troszke… Bardzo bym chciala sie tego dowiedziec, jest dla mnie najwazniejszy w zyciu…
                                    Jeszcze taka mala uwaga, nie jest jak inne dzieci pod wzgledem zabawy, ze wszystkimi sie dzieli, dzieci znajomych nawet Go czasami uderza, w nim nie ma w ogole agresji, nikomu nie odda tylko posmutnieje. To jest zupelnym przeciwienstwem do dzieci, ktore znamy…

                                    Pomyśl o przebadaniu smyka pod katem autyzmu.

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Moje Dziecko jest opoznione?! :(

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general