Czesc dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?
witam Was po długiej nieobecności.
i niestety donoszę, że moje pierwsze ICSI się nie udało:(
mam na szczęście 4 mrożaczki. jest mi bardzo, bardzo ciężko, bo nie potrafię zrozumieć DLACZEGO? teoryetycznie wszystko ze mną OK. i z M. też OK. Cóż, pozostaje mi walczyć dalej.
życzę Wam z całego sercea, aby los oszczędził Wam takich trudnych chwil.
18 odpowiedzi na pytanie: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
mallorca przecież masz śnieżynki! głowa do góry, wierzę że tak musiało być aby np te właściwe tak długo nie czekały! głowa do góry i zabieraj eskimoski, nie daj im marznąć
przytulam!
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Bardzo Ci współczuję, oczywiście,że Cię pamiętamy.
To wspaniale, że masz jeszcze śnieżynki i to cztery! w kolejnym cyklu możesz już podejść znów – będziemy trzymać mocno kciuki !
i lipcowe Słoneczko
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
dzięi dziewczyny. czy są tu orumowiczki, ktorym udał sie transfer mrozaczkow? wiem o sumince (odezwij się jeśli możesz), czyjest ktoś jeszcze? chcialabym zapytać, co zrobiły po pierwszej porażce, jakies dodatkowe badania?
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
mallorca kiedyś pokutowało stwierdzenie że mrozaczki słabiej się przyjmowały ale znam coraz więcej własnie śnieżynkowych maluchów!
głowa do góry!
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Mallorca,strasznie mi przykro,czekałyśmy tutaj na wiadomości od Ciebie.
Wierzę,że teraz Ci się uda -dokładnie tak jak Sumince.
Przytulam Cię mocno.
Sylwia
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Witaj mallorca.
Łączę się z Tobą w cierpieniu. Doskonale CIę rozumiem. Czekałam na wieści z nadzieją, że nie będziesz przeżywać tego co ja. Nie pytaj dlaczego, bo odpowiedzi nie znajdziesz.
Ciesz się mrozaczkami i tym że jest szansa, na to, że kolejna próba sięuda. Będę śledzić Twoije postępy i trzymać mocno kciuki.
A tak swoją drogą to Suminka mogłaby się odezwać i powiedzieć coś o sobie. Ciekawe jak się czuje 🙂
Motylek i aniołek 05.08.2006
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Strasznie mi przykro :(( Doskonale wiem co czujesz, ja mam za sobą nieudane ICSI i IMSI :((
Gdzie podchodziliście do zabiegu??
**
nie wiem jak dalej żyć……
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
mallorca…. smutno mi razem z Tobą ale najwazniejsze jest to że masz mrozaczki, na bocianie czytałam o wielu ciążach własnie dzięki mrozaczkom do Suminki zaraz naskrobie smsa żeby tutaj napisała Ci co i jak, w sumie sama jestem ciekawa. Trzymaj się kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziol w nos.
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
bardzo mi przykro kochana i wiem przez co przechodzisz. Gdzie podchodziłaś do icsi??
Ja nie miałam żadnych badań bo nawet posiewu nie powtorzylam. Pojechałam zaraz w następnym cyklu – stwierdziłam że organizm jest tak ogłupiony że może zaskoczy. Leki jakie brałam luteina 10 szt, encorton 1,5 tabletki, acard 1 szt. Na własną rękę wziełam 1 duphaston bo mi zostało opakowanie i szkoda mi go było. Jak masz jeszcze jakieś pytania to śmiało
uda się ja w to wierzę i trzymam kciuki
Suminka + bąbelek
(nie umiem zrobić suwaczka buuuu)
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
a leci pomalutku troche chora jestem wiec poleguje w łózku oraz odliczam dni do konca 12 tygodnia
Suminka + bąbelek
(nie umiem zrobić suwaczka buuuu)
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Motylku, a ja mam pytanie do Ciebie. Kiedy dalsze działania?
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Bardzo mi przykro, że się nie udało. Nie zadręczaj się pytaniami dlaczego, to Cię jeszcze bardziej zdołuje, a Ty musisz zabrać swoje kruszynki z zimowiska i być uśmiechęta. Wiem co czujesz, bo przeżyłam to dwa razy, ale wystarczy zobaczyć światelko – są nimi Twoje mrozaczki i można się pozbierać. Wiesz, często jest tak, że pierwsze podejście jest takie experymentalne, bo lekarze próbują na Twoim organizmie różne rzeczy i czekają jaka będzie jego odpowiedź.
Już zaciskam z całych sił kciuki, by transfer krio przyniósł Ci upragnione dwie krechy.
Buziaki!
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
No to teraz dbaj o siebie bo Twój bąbelek potrzebuję dużo sił żeby sięrozwijać. Leż sobie i odpoczywaj.
Pozdrawiam cieplutko.
Motylek i aniołek 05.08.2006
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Bambamku, cóz mogę powiedziec… Doszła do tego wszystkiego utajona niedoczynnośc tarczycy i włąśnie to leczę i zbijam prolaktynę. Starania odłożone na conajmniej za 3 miesiące… Teraz szykuję się do ferii a tuż po nich do spzitala na usunięcie migdała. Boję się tego zabiegu ale musze go mieć z powodu jakiegoś dziwaka, który na nim sobie urósł…
A co u Ciebie?????
Pozdrawiam cieplutko.
Motylek i aniołek 05.08.2006
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Witaj!Bardzo Ci współczuje i mocno kibicuję(ja też rozpoczynam przygotowania do ivf w Novum).Ostatnio dużo podczytuje bociana i tam rzeczywiście jest dużo ciąż mrozaczkowych(niby szanse mniejsze,ale z opisów wynika,że to właśnie transfer mrozaczkowy udaje się )Poczytaj sobie,to podniesie Cie na duchu. Trzymam kciuki
Elinka
wizyta w Novum 12 marzec…
Re: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(
Motylku, najważniejsze że znaleziono te wszystkie rzeczy i że je leczysz, może wlaśnie to było skutkiem Twoich niepowodzeń. W takim razie aby do wiosny, a potem już wszystko będzie lepsze…
a u mnie nic… rozmemłanie i tyle
dziękuję Wam
za miłe słowa, za pocieszenie.
suminko, podchodziłam w W-wie w Invimedzie. a Ty?
póki co postanowiłam, podobnie jak Ty, iść za ciosem i od razu probować z mrozaczkami. tak sobie myślę, że może nie wyszło, gdyż były trudności z tranferem, doktor nie mógł się dostac, używał jakiegoś specjalnego cewnika i “zasikacza (?) szyjki… Może powinnam zobić HSC,ale nikt mi nie zaleca. Mam tyle pytań i wątpliwości
Suminko, a ile czekałaś na @ po nieudanym zabiegu? mialaś podane 2 czy 1 mrozaczek?
Re: dziękuję Wam
ja podchodziłam w nOvum, a @ dostałam jakieś 14-15 dni po transferze. W klinice mrożą po dwa zarodki i tyle dostałam. Słyszałam ze w niektórych klinikach robią tzw. próbny transfer tzn. wprowadzają same przyrządy i sprawdzają czy się bez problemu ustawiaja. W nOvum tego nie robią
Suminka + bąbelek
(nie umiem zrobić suwaczka buuuu)
Znasz odpowiedź na pytanie: Moje pierwsze ICSI się nie powiodło:(