Dziewczyny, mam problem strasznie twardnieje mi brzuch, do tej pory to zdażało sie to raz na jakiś czas a teraz czasami nawet co 5 minut- strasznie się spina- jak kamień. Rozmawiałam z moim lekarzem przez telefon i kazał mi brać nospe 3 razy dziennie a jak nie pomoze to zgłosić się do niego. A jutro zaczyna sie długi weekend i jakby coś sie działo to nie mam jak go złapać. Czy któraś z was brała cos na to stawianie oprócz magnezu i nospy ( jakie dawki?). Czy to twardnienie moze byc niebezpieczne dla maleństwa??????
Prosze o rade i pozdrawiam w ten słoneczny dzień.
Siecia i kruszynka (1/08/03)
11 odpowiedzi na pytanie: Może ktoś będzie wiedział?
Re: Może ktoś będzie wiedział?
No własnie, ja też sie zastanawiam. Czy podczas trwania takiego skurczu do dziecka dochodzi mniejsza ilość tlenu? Ostatnio zwiększyła mi się ich częstotliwość ( nawet trzy pod rząd). Nic jednak nie biorę, bo “odkryłam”, że ani No-Spa, ani Scopolan mi nie pomagają. Widocznie tak ma być i skoro nie ma to wpływu na szyjkę to jest ok.
Izka 23.08
Re: Może ktoś będzie wiedział?
Nie wiem dokladnie, jak to jest z tym tlenem, ale o ile sie orientuje, jesli skurczy jest duzo wiecej niz 10 na dobe lub jesli sa tak czesto nalezy przyjac cos rozkurczowego. Takie skurcze moga (ale nie musza!) grozic przedwczesnym porodem, wiec nie warto bagatelizowac sprawy. Mozna brac No-spe (jesli 1 tbl nie dziala, mozna 3 * 2 tbl), ewentualnie Scopolan. Jesli to nie dziala, zostaje chyba juz tylko Fenoterol, ale to juz jak zapisze Ci lekarz.
Zycze duuuzo zdrowka 🙂
Re: Może ktoś będzie wiedział?
ja biorę Fenoterol od 20 tygodnia.
Twardnieje mi brzuch i mam skurcze – albo czasami tylko częćś brzuszka mam twardą. Co do szyjki – to nieco mi się skróciła ale podobno jest jeszcze ok.
Re: Może ktoś będzie wiedział?
Jak to nie ma? Przecież ma?
Wg mnie nospa dziala znacznie slabiej niz fenoterol, w ogole mi na to nie pomagala…
a jesli chodzi o długi weekend, to w najgorszym przypadku mozna zglosic sie na dyzur pogotowia, szpitala.. w szpitalu jakis ginek ma dyzur non stop.
Re: Może ktoś będzie wiedział?
Ja miałam ten sam problem na początku kwietnia. Brzuch mi twardniał wiele razy na dobę. Jeżeli te skurcze są bezbolesne to oznacza, że to naturalne “ćwiczenia” macicy przed porodem ( tak mi powiedzał mój lekarz). Ja przez tydzien brałam 3*1 no-spe i Theovent i pomogło. Ten Theovent to jest lek wspomagający generalnie dla astamtyków na oskrzela, ale działa bardzo dobrze na tzw. mięśnie gładkie (a takie właśnie są w macicy). Teraz mam skurcze kilka razy, ale na tydzień (piję wtedy rumianek i masuję brzuszek – pomaga). Jeżeli te skurcze są bolesne to może oznaczać coś niedobrego i trzeba iść z tym szybciutko do lekarza.
Mam nadzeję, że wszystko będzie OK
Pozdrawiam
Magda (+Oleńka na 03.08)
Re: Może ktoś będzie wiedział?
Częste skurcze we wczesnej ciazy sa niebezpieczne. U jednych moze nic sie nie sta u innych moze to grozic przedwczesnym porodem. Skurcze moga powodowac skracanie sie szyjki az do rozwarcia. Wlasnie szyjke powinno sie sprawdzic, czy sie nie skraca.
Ja przez to bylam w szpitalu 2 razy, podaja wtedy srodki rozkurczajace macice (mocniejsze niz nospa). Nastepnie bierze sie Fenoterol (zapisany i odpowiednio dawkowany tylko przez lekarza) do ok 36 tyg ciąży gdy jest ona juz w miare bezpieczna. Przy skurczach oddychalam mocniej przepona po to aby dotlenic dziecko, a do tego pomagalo na rozgonienie skurczu. Nie wyeliminuje sie ich calkowicie nawet Fenoterolem, gdyz macica pracuje i troszke musi sobie pobrykac.
Ja na Twoim miejscu zglosilabym sie dzisiaj do lekarza, bo co to za przyjemność miec brzuch jak kamien.
Proponuje jeszcze wyszukac sobie w postach hasło Fenoterol. Bylo tego duzo.
Pozdrawiam
Cenka + majowa Mila
Re: Może ktoś będzie wiedział?
a ja na twoim miejscu nie bralabym nospy ani innych lekow!
jak pisze tu wiekszosc – nie dziala ona a moze znacznie zaszkodzic dziecku gdyz calowsciowo przedostaje sie przez lozysko i tym samym do organizmu dzidzi.
Moim zdaniem warto sie troszke pomeczyc niz truc dzidziusia lekami!
Re: Może ktoś będzie wiedział?
Mój gin na pierwszej wizycie powiedział ze nospe moge łykać bez konsultacji z nim (oczywiscie bez przesady….), chociaz generalnie jest przeciwnikiem szprycowania ciężarnych lekami. Zawsze jednak trzeba rozwazyc korzysci i potencjalne zagrozenia – są przypadki gdy trzeba. Nospa akurat powoduje rozkurczanie mięśni, miedzy innymi macicy i moze zapobiec przedwczesnemu porodowi. Jak nie działa to trzeba isc do lekarza – może byc środkiem za słabym, nie ma co sie zastanawiac moim zdaniem. Nie wydaje mi sie zeby w ciąży przeczekanie było dobrym pomysłem.
pozdrawiam serdecznie 🙂
Usianka i Bąbelek (9.XI.2003)
Re: Może ktoś będzie wiedział?
Ze skurczami nie ma żartów. Mnie równiez wydaje się że przeczekanie nie jest dobrym pomysłem!!!!!!!!!!Ja miałam skurcze od 20 tygodnia ciąży w wyniku których skróciła mi się szyjka i musiałam leżeć!Raczej bierz nospę tak jak zalecił Ci lekarz i dużo odpoczywaj,a najlepiej jeśli wybierzesz się do lekarza-będziesz po prostu spokojniejsza-bo może nic złego się nie dzieje,a przeciez to chodzi o dziecko i lepiej dmuchać na zimne. Pozdrawiam
madzik z michałkiem /30.01.03/
Re: Może ktoś będzie wiedział?
ja też to miałam – wtedy lekarz kazał mi głęboko oddychać. Ale na wszelki wypadek – idź do lekarza – mnie wkońcu przepisa fenoterol, żeby zwiększyć przepływ krwi przez łożysko
Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)
Kiedy alarmowac?
Kiedy wstrzac alarm? Tzn podobno twardnienie brzuszka jest normalne, bo macica przygotowuje sie do porodu ale interesuje mnie kiedy to zaczyna sie byc prosto mowiac nienormalne?
Soley 16-08-03
Znasz odpowiedź na pytanie: Może ktoś będzie wiedział?