Ludzie, pomocy!!! 15 lat mieszkam w bloku i po raz pierwszy atakują nas faraonki. Moje starsze dzieci je tłuką, gdzie tylko zobaczą, ale mam wrażenie, że tego cholerstwa jest coraz więcej. Czy ktoś zna konkretny sposób (środek?) na mrówki faraonki?? Mycie różnymi środkami podłóg i ścian w kuchni i w łazience pomagają na krótko. Proszę o pomoc i z góry dziękuję za odzew.
5 odpowiedzi na pytanie: mrówki atakują
Re: mrówki atakują
Ja znam jeden plus posiadania mrówek – na 100% nie będziesz miała wtedy karaluchów. W moim mieszkaniu tez swego czasu były mrówki. Miały taka swoją ścieżkę w szafie i w łazience. Nic z nimi nie robiłam. POdobno jak ktoś z sąsiadów ma i nie tępi to Ty sama jedna guzik możesz zrobić. Ale to podobno. My je poprostu rozgniataliśmy – brrr. No i albo zrozumiały że do nas nie warto albo inna była przyczyna ale już od kilku lat ich nie ma (puk, puk – odpukać)
Re: mrówki atakują
No tymi karaluchami to mnie TROSZKĘ pocieszyłaś. My też póki co rozgniatamy mrówki ale czy to coś da?? Kurcze a co będzie jak Asia podrośnie?
Ewcia i Asieńka
Re: mrówki atakują
Myślę, że narazie Twoja órcia jest na tyle mała, że takiej mrówki nie dogoni a jak podrośnie a mrówki nadal będą (w co nie wierzę, bo tyle to chyba nie pomieszkają) to poprostu Wam pomoże je ścigać
Re: mrówki atakują
Widzę że mrówki powoli zaczynają rozumować że nie chcemy ich u nas. A gdyby mrówki nie do końca zrozumiały to małe wsparcie na pewno nam się przyda
Ewcia i Asieńka
Re: mrówki atakują
A widzisz! Mrówki to mądre stworzonka i widać szybko się uczą. A metoda “rozdniatania” widac godna polecenia
Ola (06.01.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: mrówki atakują