Moj maz przynisl Szymonowi plyte pt. Muzyka Bobasa, jakis holenderski wynalazek, w Polsce ukazała sie dopiero 1 cześć. No i po pierwszym puszczeniu Szymon zupelnie ja zignorowal, za to Xena (nasza 5-miesieczna suczka) byla wniebowzieta. Po kilku puszczeniach i Szymon sie do muzyczki przekonal, ma z niej wiele radosci, a my z niego, bo super reaguje. Na plytce sa takie wesole, troche monotonne (ciagle powtorzenia) melodie, podprawione dziwiekami jakie wydaja niemowleta, typu: łeeeee, eheee, papa itp. mówie Wam kobiety czad. Autor plytki: Raimond Lap. Pewnie wiecej na stronie: [Zobacz stronę] lub: [Zobacz stronę]. Nie bylam na tych stronach, ale te adresy sa na okladce plyty.
Dorotka i Szymon ryczacy non stop
1 odpowiedzi na pytanie: muzyka bobasa
Re: muzyka bobasa
Moj Maximilian od pierwszych miesiecy zycia slucha spokojnej muzyki, przeznaczonej dla niemowlakow. Ostatnio nawet nauczyl sie przy niej zasypiac. SAM!!! Co wczesniej bylo nie do pomyslenia !!!
Po prostu mama mowi, ze Maxi musi “lulu”. Daje mu cyca. Maxi troche possa. Mama kladzie dzieciatko, przykrywa kolderka, daje buziaka i robi “papa”. Za chwile juz maly spi.
Super sprawa 🙂
Pozdrawiam serdecznie
BeataCh mama Maximiliana
Znasz odpowiedź na pytanie: muzyka bobasa