Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić, żeby mieć pokarm dla swojej dzidzi. Od prawie dwóch miesięcy walczę o zwiększenie, a teraz chociaż utrzymanie laktacji. Staram się dobrze odżywiać, pić co najmniej 2,5-3 l dziennie, piję KARMI i odciągam resztki mleczka po karmieniu. A efektów wyrażnych wciaż nie ma. Piersi są miękkie, a żeby były twardsze musi miną ładnych parę godzin. Czy mogę cośjeszcze zrobić? Czy to może jest już niezależne ode mnie? Ostatnio z bólem serca ale byłam zmuszona podać mojej córeczce Bebico1. Była po prostu głodna. A pierwsze dziecko karmiłam piersią prawie rok. Proszę, pomóżcie! Czy powinnam się poddać i przestawić córcię na sztuczne mleczko? Magda,Olaf(11.02.03.) i Nikola (25.06.06)

13 odpowiedzi na pytanie: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

  1. Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

    A dlaczego chcesz się “poddać i przestawić”?
    Nie możesz – tak jak dotąd – karmić piersią, a mleko modyfikowane podawać wtedy, gdy widzisz, że córcia nie dojadła?

    A tak poza tym, to ja karmiłam piersią do 1,5 roku, przez pierwsze 6 miesięcy wyłącznie piersią, a nie miałam nigdy “twardych piersi” (no dobra, raz – jakieś 3 dni po porodzie miałam nawał mleczny – trwał u mnie kilka godzin…). Piersi wyraźnie mi twardniały, jak nie karmiłam jakieś 5-6 godzin, nie wcześniej, a nie uważam, że miałam za mało mleka – mleko produkuje się głównie na bierząco w momencie karmienia 🙂

    Pozdrawiam,

    • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

      Już kiedyś o tym słyszałam, że mleko produkuje się na bierząco jak dziecko je. Ale jak piersi są jak flaczki, a u mnie zazwyczaj tak jest, to Nikola się złości, że tak malo leci. Wtedy czasami ściągam do butelki i okazuje się że faktycznie jest niewiele tzn. 50-75ml. Jak Nikola miała ok. 2mies. byłyśmy u pediatry, bo mała słabo przybierała na wadze. Miała problemy z jedzeniem. Lekarka poprosiła, żebym przy niej podkarmiła dziecko. Jak sprawdziła że moje piersi są takie miękkie to stwierdziła, że nie dziwne że tak jest bo mam po prostu mało pokarmu. I co ja mam o tym sądzić? Lecz najbardziej miarodajna jest ”opinia”mojej córci, która jak opróżni cycusia to musi jeszcze dopić ok. 50ml. Bebico i dopiero jest szczęśliwa. Magda, Olaf(11.02.03.) i Nikola (25. 06.06.)

      • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

        piersi po 6 tygodniach maja byc miekkie a nawet sflaczale- a nie twarde
        przystawiaj czesciej i nie martw sie tyle, jesli dziecko przybiera na wadze nie ma powodu zeby dokarmiac
        za chwile zaczniesz podawac inne niz mleko smakolyki i uzupelnisz diete malenstwa

        ja mialam kryzysy w 6 tyg i 6 miesiacu zycia Szymona oraz podczas okresow

        trzymaj sie
        a jak laktacja padnie na pysk to nie rozpaczaj, czasem cos takiego sie zdarza i juz

        • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

          Dzięki dorotka1 za słowa otuchy. Tak naprawdę tego potrzebowałam-pocieszenia, że nawet jak się nie uda to nic wielkiego się nie stanie. Do tej pory ciągle miałam silne poczucie winy, że być może nie będę mogła dać swojemu dziecku tego co dla niego najlepsze. Ale jak na razie jeszcze daję radę.

          • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

            Dzięki dorotka1 za słowa otuchy. Tak naprawdę tego potrzebowałam-pocieszenia, że nawet jak się nie uda to nic wielkiego się nie stanie. Do tej pory ciągle miałam silne poczucie winy, że być może nie będę mogła dać swojemu dziecku tego co dla niego najlepsze. Ale jak na razie jeszcze daję radę.

            • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

              Wow… Ja ściągałam w porywach 40 ml – zeby była jasność – zamiast karmienia, nie po ;)…

              Jeśli córcia musi dopić, to jej dawaj… Może będzie wtedy spokojniejsza, Ty wtedy będziesz spokojniejsza, wyluzujesz się i pokarm ruszy (albo nie)… Spokojnie, od mieszanki jeszcze zadnemu dziecku nic się nie stało… Ale ma Twoim miejscu nie rezygnowałabym z karmień zupełnie – teraz okres grypowy, niech mała trochę przeciwciał od Ciebie załapie :).

              Pozdrawiam,

              • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                U mnie 50ml., rzadziej 75ml. to też była ilość mleka ściągnięta z całego cycusia(zamiast karmienia). Mi wydawało się to niewiele. Bardzo dzikuję dziewczynki za odzew i pomoc. Dzięki Wam zrozumiałam, że u nas jeszcze nie jest tak żle. Ale czy można było się nie martwić jeżeli ciągle od babci (czyt. teściowej) się słyszało: Dokarmiaj ! Przecież ona jest głodna ! Masz za mało mleka !

                • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                  Moje teściowa się nie wtrącała. Mama próbowała, ale ja od razu stwiedziłam, że się nie zna (mnie nawet w szpitalu nie karmiła, bo jej wmówili, że ma za chude mleko) więc nie zwracałam uwagi… Ale moja Babcia ile razy się widziałyśmy też się dopytywała, czy mam wystarczająco mleka… I wspominała – JA to miałam pełne piersi: wystarczyło że dotknęłam i mleko sikało… ROK karmiłam Ankę (moją ciocię, o ojca jakoś Babcia nie wspomina :/)… Ciekawe – jakby faktycznie chodziła z takimi pełnymi cycami (Babcia ma rozmiar F) to uważam, że paru tygodni by nie wytrzymała… Co Aśka zamiałczała to do razu : Nie jest głodna? Może dasz butelkę?…
                  Na szczęście Babcia mieszka w innym mieście i na karmienie Aśki nie wywarła wpływu…

                  Pozdrawiam,

                  • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                    50 – 75 ml sciagniete laktatorem to wcale nie tak malo. dziecko jest w stanie zazwyczaj wyciagnac wiecej niz laktator – przystawiaj czesto do cyca, to produkcja mleka sie zwiekszy. Jak sie martwisz ze dziecko nie dojada to dokarmiaj modyfikowanym, ale wtedy kolo sie zamyka, bo im mniej mleka z piersi zje dziecko, tym mniej sie go pozniej wytworzy.
                    czesc dzieci woli butle, bo jedzenie z butli wymaga mniej wysilku. moze sciagaj laktatorem i podawaj w butli

                    Elik i Antek 2l i 9m+ 27 III

                    • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                      Ja się chyba wykończę! Pojawił się kolejny problem. Przez kilka dni odciągałam mleko do butelki (niestety ręcznie bo nie mam laktatora) I choć pokarmu mam już więcej to moja córeczka tak polubiła butlę, że nie bardzo chce cyca. Jedynie w nocy, na pół-śpiąco ciągnie dobrze, ale w dzień zaczyna się buntować, nawet jak mleka jest dużo. Jak ściągnę do butelki wypije dobrze. A myślałam, że z drugim dzieckiem będzie łatwiej. Z Olafkiem nie miałam najmniejszych problemów z karmieniem. Czy któraś z was miała podobny problem? Odezwijcie się dobre kobiety! Magda, Olaf (11.02.03.) i Nikola (25.06.06.)

                      • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                        a pewnie, to sie czesto zdarza – z butelki leci latwiej i szybciej a z cyca sie trzeba troche napracowac. Nie przejmuj sie, teraz i troche ciezko ale za to nie bedziesz miec problemu z odstawieniem od piersi 🙂

                        Elik i Antek 2l i 9m+ 27 III

                        • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                          nie zamartwiaj się – to pogarsza jeszcze laktacje -myśl pozytywnie i wbij sobie do głowy -że nawet jak nie uda ci się utrzymac mleczka to butelka to nie koniec świata…..
                          ja rozumiem że naturalne znaczy najlepsze ale nie za wszelką cene!!!
                          ja też miałam poczucie winy jak mój synek spadał z wagi bo miałam tak mało mleka…z jakim bólem serca podałam mu pierwsza butelke….. Ale musiałam się z tym pogodzic i za kilka dni widziałam radośc w jego oczkach że jest nareszcie najedzony…i ja tez zaczęłam byc weselszą i szczęsliwszą mamą bez ciągłej presji “ile dziś odciagne 30 czy 50???” i z ciągły męczeniem piersi odciaganiem…
                          niestety czasem sie tak zdarza że nie mozna karmic naturalnie -tyle mieszanek jest na rynku że zawsze mozna cos dla dziecka wybrac…
                          głowa do góry!!!!!!!!
                          spróbuj jeszcze troche powalczyć….może jak inaczej do tego podejdziesz to będziesz miała więcej pokarmu…

                          • Re: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                            Dzięki dziewczynki. Naprawdę mi pomogłyście. Szczególnie argument elik o łatwiejszym odstawieniu. Mam za orzykład moją siostrę, której prawie dwuletnia córeczka wcale nie zamierza rezygnować z cycusia. Od dzisiaj daję sobie na luz. Przestaję histeryzować. Mam przecież najwspanialszą córcię na świecie! Przy niej nie można się nie uśmiechać, i dlatego nie mogę być wiecznie zestresowana. POZDRAWIAM. Magda, Olaf (11.02 03.) i Nika (25.06.06) I

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Na ile mamy wpływ na utrzymanie laktacji?

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general