Ile badań, tyle łez,
Ile leczeń tyle nadziei.
Cierpliwości i wiary, że w końcu los się odmieni.
Ile pytań, kiedy wy? dawno przyszedł na was czas,.
Wszyscy mają a my nie, czemu życie krzywdzi nas!
Tyle trudu, tyle lat, sypie się na głowę świat.
Ale MY się nie damy, MY walczymy i wygramy!
W końcu spełnią się marzenia……..
Gdzieś głęboko się schowała, ale jest! wreszcie jest!
Wytęskniona, wyczekana fasoleczka ukochana.
DZIĘKUJĘ! TAK BARDZO DZIĘKUJĘ!
Nadal czekam, ale wierzę!
4 odpowiedzi na pytanie: NADZIEJA….
Re: NADZIEJA….
Wotka bardzo ładnie. Trzeba ufać, że każda z nas będzie miała taką nadzieję o jakiej piszesz i żadna z nas się nie podda.
ines
8 cykl starań
Re: NADZIEJA….
NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
Re: NADZIEJA….
Ładne 🙂 Głęboko wierzę w to, że wygrana będzie udziałem nas wszystkich, a nasze dzieciaszki będą najszczęsliwszymi pod slońcem… wypragnione, wytęsknione, wyczekane, dostaną miłości znacznie więcej niż będą potrzebowały.
Kurcze…..dziewczyny….fasolkujcie szybciej i zarażajcie kolejne :))
karkoj
Re: NADZIEJA….
Bardzo ładne. Mimo wielu chwil załamania trzeba jakos się trzymać. Będzie dobrze. MUSI!!!!!!!!!!!
sylwia
Znasz odpowiedź na pytanie: NADZIEJA….