Jak zwykle rano już spóxnieni wstajemy, wszystko szybko i jeszcze szybciej. Największy problem aby przekonać Zu do ubrania się. Udało się koszulka założona i nagle z tych małych usteczek padają słowa
Jesteś najlepszą mamą i najukochańszą na świecie
po takich słowach zapomnialam ze w pracy stos papierów i obowiązków na mnie czeka z którymi od dłuższego czasu walczę, a które nawet do domu przynoszę :(((.
Dla takich chwil warto żyć 🙂
i uciekam bo przez pracę do której doszedł jeszcze jeden prywatny problem :(( zaniedbałam moje dziecię i ten weekend należy do niej!!
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
20 odpowiedzi na pytanie: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
poplakalam sie ze wzruszenia…ja tez tak chce:) no ale musze jeszcze troche poczekac:))
warto zyc dla takich chwil:)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Święta racja -dla takich chwil warto żyć!!!
Dziecko czasem potrafi wzruszyć do łez…
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
cudownie jest usłyszeć cos takiego !
Kaśka + Synuś 1ROK
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
prawda jakie cudowne
Adrian mi czesto powtarza takie slodkosci, nawet nie pamietam tyle ich jest, ale najbardziej rozbraj mnie piosenka ktora mi spiewa: “Mamusiu, mamusiu. tak bardzo cie kocham. chce zybys nigdy nie umarla! ” ;)) Odjazdowa! buhahaha
Jola i Adrianek (30.10.2000)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
wzruszające:)
bardzo!
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi sie˛ zdarzy?..
Ja powiem krotko Zazdroszcze i gratuluje bycia najlepsza mama na swiecie!!!!
Nasza Rodzinka
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Ale się masz fajnie ja to muszę jeszcze trochę poczekać na takie cudowne słowa z ust mojego chuligana:)
PZDR!
Agnieszka i Michałek
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
PIĘKNE WYZNANIE 🙂
Kaśka z Natusią (w marcu 3 lata 🙂
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Ja w niedzielę rano usłyszałam nieporadne “jeśteś najśliczniejsią maumsią ze świata”….zawsze mam łzy w oczach w takich momentach….
ewka i Weronika 06.10.02
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Izuś, ściskam Cię mocno ! I Zuzankę !
[i]Ewa i Krzyś (2 lata)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
po takich słowach to chyba zapomina się o wszystkich tych wrzaskach, buntach i uporze dwulatka:-)))
wrażliwa dziewczynka:-)))
i brawo dla mamusi, że zasłużyła na taki komplement:-)))
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Super, jak ja bym chciała takie słowa usłyszeć, jeszcze troszke poczekam,
na naszym etapie, jak zadaję Martuni pytanie”Martuniu kochasz mamusię” ona mówi stanowczo :”tak”, i to jest dla mnie poprostu cudne, uwielbiam tego słuchać.
Marta 19m-cy
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
ojej
jak cudnie
gratuluję
Ignaśkowa mama
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Jolu odjazdowe wyznanie miłości 🙂
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi sie˛ zdarzy?..
cóż czy najlepszą polemizowałabym, zwłaszcza po ostatnim weekendzie :(( dała nam nieźle popalić
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
wow kochana to na miss startuj 🙂
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
tak zapomina się, ale mały dyktator szybko o nich przypomina ;-))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
buziaczki, Zu oglada własnie pocahontas a ja wyrodna matka dorwałam się do forum 🙂
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
Jakie to slodkie!!!!!!
Zgadzam sie, dla takich chwil warto zyc.
Iwona i Karolinka 3 lata
Re: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…
I ja się popłakałam czytając.
U nas dziś tez wielka radość, bo Marysia samodzielnie zaczęła chodzić:) Taka jestem z niej dumna a co dopiero Ty możesz powiedzieć/:)
Wiola z Marysią 16.03.2004.
Znasz odpowiedź na pytanie: Najcudowniejszy poranek jaki mi się zdarzył…