Dziecię jest wprowadzane w temat od dłuzszego czasu.
“Dobrze, pojdziemy do piaskownicy ale pozbieraj najpierw klocki”
“Dobrze porozmawiasz z babcią ale mama najpierw skończy”
“Mama obiecuje ze odda ci kubek jak skonczysz biegac”
“Ok, mozesz rozsypac spinacze jak pozniej je pozbierasz”
LUDZIE TO DZIAŁA!
Na poczatku skutek byl rozny a dzisiaj Dziecię oddalo mi kluczyki do samochodu (cale szczescie, bo inaczej nocowalibysmy na parkingu przed marketem). Oddalo jak przypomnialam mu ze taka byla umowa, poplakal pod nosem oddajac ulubiony gadget ale wyciagnal raczke i ODDAŁ
Az sobie usiadlam z wrazenia
smoki i Dawidek (20 miesięcy)
6 odpowiedzi na pytanie: Negocjacje
Re: Negocjacje
Na parkingu usiadłas? ;-P
Re: Negocjacje
no to gratuluję:)
Gunka i 15.12.03
Re: Negocjacje
to super…
i trzymam kciuki zeby mu sie nie odwróciło i nie odechciało….tak jak kubie – negocjacje były super do czasu skonczenia 2 lat – teraz negocjuje = kiedy tylko dotyczy to czegos co moze zyskac…..czyli np teraz 10 minut temu wynegocjowalismy – posprzatał autka – bo chciał grac w kręgle – i własnei to robi teraz z tatą;-)
Re: Negocjacje
hihihi skąd ja to znam 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂
Re: Negocjacje
hihihi właśnie c zytam ten post, a tu przybiega Nati z dzikim okrzykiem “Asia ś Dawidkiem !!! ” 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂
Re: Negocjacje
Chyba zacznę stosować tą metodę 🙂
U nas nic nie działa ale też mało czgo próbowałam. No i jesten strasznie niekonsekwentna :(((( To moja wina!!!! BUUUUUUUUUU
Gratulacje 🙂
Ania i Izunia (20 mies.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Negocjacje