Moja Natalka “grymasi” mi przy piersi. Musialam zaczac ja dokarmiac z butli bo sie nie najadala i pewno teraz woli” isc sobie na latwizne z ssaniem”. Zastanawiam sie czy nie kupic laktatora, bo jednak chcialabym karmic ja moim mlekiem, jednak jak cos czytam o jakims laktatorze, to pisza ze jest “doskonaly przy nawale pokarmu”. Jesli sie nie ma tego nawalu, to co? Lepiej nie marnowac pieniedzy, bo i tak za duzo sie nie sciagne? Jak to jest? Kupowac czy nie?
11 odpowiedzi na pytanie: Nie chce jej sie po prostu…
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Ściągniesz tyle pokarmu, ile aktualnie będziesz miała w pierszich. Laktator nie sprawdza się jedynie przy nawale.
Częste odciąganie pokarmu laktatorem może nawet pobudzić laktację. Ja stosowałam i nie żałuję wydatku. Mam elektryczny Medeli.
Ulka i Kacperek (15 lipca 2003r.)
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Ja też mam elektryczny Medeli i w moim przypadku sprawdził się świetnie i przy nawale pokarmu i teraz, gdy mam go mniej (mała ma już 5 m-cy a ja wróciłam do pracy, więc pokarmu coraz mniej). Karmię Lenkę wciąż tylko moim mlekiem. Obcuję z moim odciągaczem codzienni. Polecam.
Pozdrawiam,
Marta
Re: Nie chce jej sie po prostu…
wprawdzie rzaqdko korzystam z laktatora, ale jestem bardzo z niego zadowolona. mam aventu.
ania z małą olivią (13.02.2004)
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Właśnie walczę o pokarm dla mojej Małgosi – źle ssała i pokarmu było za mało. Położne w poradni laktacyjnej powiedziały, ze do rozbudzania laktacji nie nadają się laktatory ręczne. Dobre są za to do ściągania pokarmu jeśli jest go odpowiednia ilość.
Agnieszka i Małgosia – 08.05.2004
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Jesli nie reczne to co? Reka sciagac sama? Bo nie kazdego stac na elektryczny 🙁 Ja dzis zakupilam Laktator Canpol Babies, nie jest zly, musze tylko jeszcze opracowac dokladniejsza technike sciagania 🙂
Ania i Natalia (04.05.04)
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Elekrtczne medeli można wypożyczyć w poradni laktacyjnej. Tak jest we Wrocławiu. 5 zl za dobe. Ale takiego laktatora potrzebujesz zeby odbudowac laktację. Ja musze ściagać pokarm i stymulowac produkcję 2xpo 15 min z każdej piersi po każdym karmieniu. Nie wyobrażam sobie tego z laktatorem ręcznym ;)). Tak wiec wszystko zależy od tego jaki cel sobie postawiłaś – utrzymac czy wzmóc laktacje.
Agnieszka i Małgosia – 08.05.2004
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Ja po prostu chce zeby moja Natalka pila tez moje mleczko, a nie tylko mieszanke (z piersi da sie ja jeszcze nakarmic w nocy,ale nad ranem juz marudzi i jest glodna i nie chce ciagnac piersi). Wiec chce odciagac, zeby od czasu do czasu w dzien tez podac jej tez moje mleczko. Tylko slabo mi to odciaganie idzie, bo po 10 min jak uda mi sie odciagnac jakies 60 ml to poznmiej juz mi “slabo” leci i musze odczekac jakies pol godziny zeby znow zaczac sciagac.
Coraz bardziej zaczynam sie zastanawiac nad elektrycznym, ale moze za jakis miesiac… Mam nadzieje ze wytrzymam tyle z tym recznym:)
Ania i Natalia (04.05.04)
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Cześć:)
Laktator i regularne sciąganie pozwala utrzymać laktację przez wiele miesięcy!!!!
Moja Majeczka nie chciała pić z piersi… Nie i koniec.Kupiłam laktator Aventu(rewelacja!!!!!) i tak moję drogie odci ągam już 6 miesięcy:)
Majka pije i z butli i z piersi, najwazniejsze,że moje mleko.
A poza tym mam sporo mleczka zamrozonego na “kryzysowe czasy”.
Warto zainwestować w laktator. Ręczny Aventu jest naprawdę ok.Dzięki niemu ściągała dziennie po ok 1200 ml:)
Buziaki:)
Kaśka I Majeczka
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Kobietki jak to robicie, ze w takim czasie sciagacie tyle mleka i to w dodatku tyle razy dziennie? Moze jakas rada dla poczatkujacej, jak szybko sciagac mleczko? No i dodam ze rece mnie juz strasznie bola po 3 dniach stosowania laktatora (canpol babies, niestety a ventu u siebie nie dostalam,nie wiem zreszta czy lzej by mi sie nim sciagalo, te laktatory sa b. podobne)
Ania i Natalia (04.05.04)
Re: Nie chce jej sie po prostu…
To nie prawda… Jestem chodzącym dowodem… Tylko ręczny miałam od początku. Ściągałam przez pierwsze 2 miesiące praktycznie 8 razy na dobę… Michał był 1,5 miesiąca w szpitalu i pierś zobaczył pierwszy raz jak miał 1,5 miecha…
Re: Nie chce jej sie po prostu…
Tym, że Cię bolą ręce, w ogóle się nie przejmuj, za kilka dni przestaną. Ja przy ściąganiu trochę uciskam piersi, delikatnie, ale odczuwalnie, na różne sposoby, trochę podnoszę od dołu, trochę uciskam z boku, trochę ściskam całą pierś pod rożnymi kątami. Jak przestaje lecieć, to odstawiam laktator (Aventu) i przykładam jeszcze raz, zazwyczaj zaczyna lecieć znowu. Jak przestaje w ogóle lecieć, to zmieniam pierś i jak skończę z tą drugą to wracam do pierwszej, i tak powtarzam to ze dwa razy. W ciągu 25 minut ściągam ok. 160-200 ml, ściągam cztery razy na dobę, co 6 godzin. Jak ściągam częściej to – paradoksalnie – dobowa produkcja mleka wychodzi mi mniejsza. Dokarmiam Nan1, bo tego mojego mleka mi nie starcza. Pewnie mogłabym bardziej się postarać i popracowac nad tą laktacją, ale jakoś mi się nie chce 🙂 Dobrze jest, jak jest 🙂
Pozdrawiam
Dot + Jaś ur. 12 maja 2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie chce jej sie po prostu…