Witam. Problem mam taki: moja córeczka wlasnie skonczyla rok i jest bardzo maltuka. Jak sie urodzila mierzyla 54 cm i wazyla 3.150 kg. Potem rosla wolno, ale prawie zgodnie z norma. troche gorzej bylo z waga, ale tez nie tragicznie. Problem pojawil sie w 10. miesiacu. Tak jakby sie zatrzymala. Obecnie mierzy tylko 69 cm – ponizej 3 centyla (czyli przybrala tylko 15 cm) i wazy 8 kg – 3 centylMorfolagia malej jest w porzadku. Zelazo niskie, ale w normie. Je baaaaaaaaaaardzo chetenie i baaaaaaaardzo duzo. No, ale nie chce rosnac. Acha, i nie ma ani jednego zeba! Nawet nie zaczynaja jej puchnac dziasla!
Poza tym rozwoj ok – chodzi, juz prawie biega, troche mowi itd. Lekarze twierdza, ze wszystko jest ok i zeby nic nie robic. Nie choruje w ogole. Nie wymiotuje, kupki ok. W ogolej jest zadowolona i usmiechnieta. A ja sama nie wiem. Oboje z mezem jestesmy niewysocy i drobni, tak jak nasi rodzice. Ale boje sie, zebym czegos nie zaniedbala, a ze mieszkam w malej miescinie, wiec zaufanie do naszych lekarzy mam raczej srednie. Nie chce potem miec do siebie pretensji, a jej unieszczesliwic na cale zycie.
Bardzo prosze poradzcie co zrobic! Moze jakies badania specjalne – wapn, bialko etc. A moze znacie jakiegos dobrego pediatre w Poznaniu? Ale takiego, co to nie zlekcewazy problemu.
Kreska i Dzidziula
4 odpowiedzi na pytanie: Nie rośnie?
Re: Nie rośnie?
nie umiem Ci pomóc ale podciągnę do góry
Re: Nie rośnie?
Moja Iza też nie jest gruba- ma 75 cm wzrostu i waży 8200. Tez badania ma ok i jest bardzo rozwinieta ruchowo. Lekarka uważa że ma swoją własną normę i już. Poza tym jak ma być gruba skoro tyle się rusza:)
Nie martw się!
Monika i Iza (1.06.2003)
Re: Nie rośnie?
Mamy to samo… i nie powiem zebym sie troche nie martwila. Sophie ma roczek i ciagle nie dociagnela waga do 8 kilogramow a to chyba juz w ogole poza siatka centylowa. (urodzila sie z waga 2,850 kg) Jest drobniutka ale zwinna przy tym i silna jak malo kto. Chodzi juz od dwoch miesiecy. Zebow ma… dwa. Poza tym rozwija sie swietnie. Z jedzeniem tez nie mamy problemu. Jest chetna do probowania nowych rzeczy i je chyba sporo – nie zawsze, ale najczesciej. Oboje z mezem jestesmy drobni – ja 150, maz niewiele ponad 170, wiec mysle ze postura Sophie ma wiele z tym wspolnego. Badan krwi jeszcze nie robilismy, ale zelazo miesiac temu bylo w normie. Mysle, ze dopoki wzrost i waga podnosi sie (chocby nawet nieznacznie) to nie powinno byc powodu do niepokoju. Sama z moim wzrostem 150 ledwo mieszcze sie w normach… ale to nie tragedia, taka po prostu moja uroda. … a po corce tez nie podziewam sie zeby wyrosla na koszykarke.
Luiza i Sophie (ROCZEK)
Re: Nie rośnie?
Dziekuje wszystkim za slowa otuchy. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku. Pociesza mnie, ze inni drobni rodzice tez maja takie problemy. Dziekuje. Kreska
Kreska i Dzidziula
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie rośnie?