Niechęć do spania

Zaczne historycznie: nigdy nie miałam problemów z położeniem Aśki spać – jak była mniejsza przychodziła i obwieszczała “lulu”, szłyśmy do sypialni, cyc, trochę przytulania i dziecię spało (oczywiście pomijam przypadki typu zęby, goście w domu itd…). Później, jak już odstawiłam, było “idziemy psać”, 3 wierszyki, trochę przytulania, dziecię spało.
Od jakiś 2 tygodni – dziecko nie da się zaciągnąć do sypialni. Jest spiąca, słania się, o wszystko się denerwuje i słyszę: “Asia nie ce psać!”.
Ostatnio na propozycję kąpieli usłyszałam płaczliwe błaganie: “Asia nie ce psać!”. Dopiero jak jej obiecałam, że jak już będzie w piżamce to jeszcze wrócimy się pobawić, poszła do łazienki.
Próbowaliśmy ją przetrzymać: w niedzielę usnęła o 23:30! (normalnie koło 21). My leżeliśmy na łóżku i udawaliśmy, że śpimy, a dziecię stało przy oknie i prowadziło monolog: “noc… śnieg… ludzie psią w łozeczkach… psy w budkach… ptaki psią na dzewach… jejujki psią w bydkach…” i tak przez jakąś godzinę. W końcu padła i usnęła. Wczoraj nie dała się opiekunce położyć w dzień – wieczorem usnęła przypadkiem – zasiusiała się, a ponieważ była strasznie śpiąca doprowadziło to ją do histerii, pocieszałam ją przytulając i taka zapłakana, zasmarkana na mnie usnęła. Nie poczuła nawet jak ją przebierałam w piżamkę.
Jeszcze udaje mi się ją uśpić na rękach – mówię, że będziemy tańczyć, puszczam jakiegoś rocka (przy wolniejszej muzyce słyszę “Asia nie ce psać!”), biorę dziecię na ręce i tańczymy – po jakiś dwóch piosenkach śpi, no ale przecież nie będę jej tak stale usypiać… Poza tym, już się kapnęła o co chodzi i nie chce ze mną wieczorem “tańczyć”.
Co ja mam z nią zrobić? Przeczekać, a nuż zacznie znowu lubić spanie? Kłaść wyjące dziecię na siłę? Napiszcie coś proszę, bo nie mam pomysłu…

Pozdrawiam,

4 odpowiedzi na pytanie: Niechęć do spania

  1. Re: Niechęć do spania

    witaj w klubie…
    i niedoli…

    madzia i

    • Re: Niechęć do spania

      Ojoj, a tak na Ciebie liczyłam, że napiszesz coś konstruktywnego…
      Witaj…

      Pozdrawiam,

      • Re: Niechęć do spania

        Bardzo jestem ciekawa odpowiedzi, bo u nas tez jest ten problem, tylko byl od zawsze 🙁
        Czytam madre ksiazki na temat snu i nic nie udaje mi sie przeniesc na nasz grunt. Usypianie Kuby meczy mnie podwojnie od kiedy wrócilam do pracy. I te nocne pobudki na cycanie- makabra 🙁

        Czyli witaj w klubie !
        Piszcie, kto sie z tym uporal….. prosze….

        pozdrawiamy

        Dorota i Kuba (31.03.04)

        • Re: Niechęć do spania

          Moja Tuśka od ponad tygodnia nie śpi już w dzień. Były płacze, histerie, udawanie, że chce siku, za chwilę znowu “bobka”, to znowuż wody i tak w koło Macieja.
          Zrezygnowałam więc z drzemek w dzień, kładę ją spać przed 7 wieczorem, bo stwierdziłam, że nic nie warte jest moje ślęczenie z nią na łózku przez 1,5 godz., kiedy snu tylko jakieś 45 min.
          Z nocnym spaniem nie doradzę, chociaż mnie też niełatwo i wydawać by się mogło, żem w tej kwestii doświadczona i propozycje bedę sypać jak z rękawa ;)))
          Może spróbuj raz nie kłaść jej w dzień i zobaczyć co się będzie działo.
          Moja Tusia zaczęła opuszczać drzemki mniej więcej w wieku Twojej córki. Zdarzało się to sporadycznie, później trochę częściej – czasami nie spała po 2, 3 dni, a następnie spała przez tydzień z rzędu.
          Nie polecam tańców jako metody usypiania – robiłam to samo, najpierw było to 10 minut, później dźwigałam “kloca” po 40 minut, godzinę…
          Czasami skłaniam się ku temu, że maluch może się czegoś bać. Tuśka moja jest b. strachliwa, a ostatnimi czasy przezywalismy istny horror, bo budziła się po godzinie snu z rykiem, którego nie mogłam utulić Podchodziłam do niej, chciałam przytulić, a ona mnie nie rozpoznawała :(( Wstawała, mówiła: “idę”, znowu sie kładła. Jakby coś jej przeszkadzało.
          Zauważyłam, że zakrywa sobie oczy rączką przed snem – nie wiem, czy “coś” widzi, czy po prostu tak jej teraz dobrze. Dlatego między innymi właże w nocy do jej łóżka…

          Miałam swego czasu również problem histerii, napadów szału u Tusi. Nie wiedziałam co robić. Brałam na ręce, chodziłam po pokoju, ona chciała do innego, bała się podejść do łóżka. Trwało to nawet godzinę. Wreszcie padała, zasypiała w sekundę, budziła się o 5 nad ranem, odstawiała cyrk (piski, krzyki, płacz). Brałam na ręce i znowu nosiłam. Po pół godzinie zasypiała.
          Męczyłam się tak chwilę, wreszcie ją przetrzymałam, bo innego wyjścia nie widziałam. Nie reagowałam na jej prosby wyjścia z pokoju i łapanie mnie za rękę.
          Od tamtego wieczora na razie spokój (odpukać).
          Kieruj się intuicją. Wiem, że jesteś zagubiona, że nie wiesz, co robić. Każda z nas chyba czasami tak się czuje.
          W złych chwilach pomysl sobie o mnie – bo niełatwe dziecko mam, jesli chodzi o spanie (i chyba w ogóle :)). Może lepiej Ci na duszy będzie 🙂

          P. S. Podsyłam linka do ostatniej “kwestii”:

          Natunia (2 latka)

          Znasz odpowiedź na pytanie: Niechęć do spania

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general