No i niestety ten wredny małpiszon dopadł mnie znów – kazał czekać na siebie 46 dni – i jak ja mam trafić w te odpowiednie dni? Muszę od nowa porobić badania bo się to wszystko mojemu ginowi nie podoba. Może po badaniach się coś wyjaśni i będzie mi łatwiej “zaskoczyć”, czego i Wam wszystkim sobie życzę. Szczerze mówiąc to załamałam się straszliwie bo wszystko już tak dobrze wyglądało i znów nic z tego nie wyszło. Dlaczego my musimy aż tak bardzo cierpieć? Dlaczego to nie jest prostsze?
Anita
9 odpowiedzi na pytanie: Niestety
Re: Niestety
Nie martw sie, na pewno juz niedlugo napiszesz nam MAM DWIE KRECHY!!! zobaczysz.
Jestesmy w podobnej sytuacji, ja tez juz mam synka 3,5 roku i staram sie bez rezultatow o drugie…
Musimy sie wspierac duchowo, a wszystko bedzie latwiejsze.
Zobaczysz.
Pozdrowienia
Majka
Re: Niestety
Porob badanka by dowiedziec sie przyczyny tak dlugich cykli.Wszystko sie unormuje i zobaczysz niedlugo 2 krechy. Na razie powalcz troszke z wredna malpa a za pare dni do roboty!!!!!!!!!
Re: Niestety
Na pewno badanka pomogą dowiedzieć się, czemu te cykle tak długie.
Na pewno wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam!
Marysia zwana riibą
Re: Niestety
Nie martw się, będzie dobrze i będzie fasolka, to tylko kwestia czasu. Ja też miałam długo przeciągające się cykle i nadzieję… ale okazało się, że to torbiele, ale jakoś je wyleczyłam i od kilku cykli jest już lepiej, mój lekarz powiedział mi też, że takie długi cykle – w moim przypadku było to 44 dni – mogą być bezowulacyjne. Zrób Sobie badania, to na pewno pomoże znależć przyczynę i rozwiązać problem a potem już krótka droga do fasolki – powodzenia
Pozdrawiam serdecznie
Utsi
Re: Niestety
Cześć, nie wiem co Ci napisać, bo sama mam paskudny nastrój…
Dokładnie taką samą sytuację jak mialaś, miałam i ja w maju br….też myślałam, że po roku starań udało się, ale niestety..
jak to określiła lekarz “czas się zatrzymał”.
Napisz jakie badania specjalistyczne robisz, może i ja zrobię, bo już sama nie wiem co myśleć..Zastanawiam sie nawet, czy nie dać sobie spokoju z drugim dzieckiem i zrezygnować ze starań.
Pozdrawiam cieplutko
Anita
Re: Niestety
widze że paskudny nastrój nie tylko ja mam. Zrób badanka, u mnie było to samo długie cykle i nic z nich nie wynikało. Teraz juz wiem.. prolaktynka za niska.. ale na szczęście da się to leczyć.
Re: Niestety
Mam zlecenie na zrobienie wymazu cytohormonalnego w trzech różnych dniach cyklu (7, 14, 21 dc). Zrobię na razie to i zobaczymy.
Wiesz, też mi przeszło przez myśl żeby zrezygnować, dać sobie spokój, ale nie chcę żeby mój Kubek był jedynakiem, trzeba mu dorobic jakąś siostrzyczkę. Nie poddam się tak łatwo – fakt czasami jest ciężko i źle ale może w końcu się uda.
Pozdrawiam Cię gorąco
Anita
Re: Niestety
mam nadzieje, ze po badankach w nastepnym cykle wreszcie zaskoczy! A zeby trafiac w ‘te’ dni moze mierz temperaturke, to napewno w jakis sposob pomoze.
Pozdrawiam!
Gosia
[Zobacz stronę]
Re: Niestety
Wiesz ja w tym cyklu też byłam bardzo optymistycznie nastawiona do wszystkiego aż do dzisiaj jak zobaczyłam że nie ma owu czyli cykl stracony i ten ból jajników…..jutro robie pods. badania a wśrodę wyniki, aż boję się o nich pomyśleć. Musimy wierzyć że nam się kiedyś uda zaciążyć, i to fasolka sama wybierze odpowiedni moment, jak tylko przetrwac ten okres czekania nie?
Kasiek
Znasz odpowiedź na pytanie: Niestety