no i jestesmy na soi !!!

Koniec końców mój synek dostał recepte na bebilon sojowy…wprawdzie testy uczucleniowe nie wykazały jaiejś alergii na białko mleka… Ale fakty są faktami : cała główka obsypana, swędząca (biedaczek w nocy nie mógł spac..budził się i drapał z wściekłością po główce) na nóżkach i rączkach też było coraz gorzej… soję dostał w piątek wieczorem…bardzo sie bałam czy bedzie chciał to zjesc (to naprawde obrzydlistwo) ale wypił butle bez mrugniecia okiem i zasnął snem sprawiedliwego…wyobraźcie sobie ze juz dzis spał jak dawniej… zmiany skórne powoli schodzą z główki… no i maly nie budzi sie w nocy!!!

ogrmonie sie ciesze, bo moje maleństwo juz sie nie męczy… No i my mamy mniejszy wydatek bo na recepte placimy prawie polowe tego co wczesniej na omneo..

a tak swoja droga to stwierdzam że mój syn uwielbia wcinac obrzydliwe rzeczy…jabłuszka nie zje… Ale żelazo albo ten bebilon sojowy zjada z takim zapamietaniem jakby to byl nie wiadomo jaki rarytas

Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

12 odpowiedzi na pytanie: no i jestesmy na soi !!!

  1. Re: no i jestesmy na soi !!!

    Oj biedny Krzysiaczek! Takie świństwo ! A powiedz mi czy jak karmiłaś piersią to też były u niego jakieś problemy skórne? I jak długo taki maluszek nie będzie mógł jeść mleka krowiego i jego przetworów?
    Tak czytam te posty i okazuje się że dużo dzieci ma problemy z alergią a ja za miesiąc idę do pracy i nie wiem czy odciągać mleko czy przejść na mieszankę
    POZDROWIENIA I CAŁUSKI DLA DZIELNEGO KRZYŚKA

    • Re: no i jestesmy na soi !!!

      O rety! to stało się nagle? czy raczej stopniowo, bo o ile się nie mylę to Krzysiu już jakiś czas wcina butelkę…. Moja Ninka też miała kiedyś mleczko sojowe i się nim zajadała. Smierdziało okropnie i mąż nie chciał jej go robić, bo od razu miał odruch wymiotny :-). w smaku jest zdecydowanie lepsze, niż wskazywałby na to zapach… Najważniejsze, że te swędzące miejsca nareszcie mu znikną, bo napewno strasznie się męczył!
      cieplutko
      Pa, pa

      Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003

      • Re: no i jestesmy na soi !!!

        to juz bylo od jakiegos czasu… Ale ostatnio mocno sie nasililo…teraz po kilku dniach na soi widac poprawe… Na policzkach juz skorka jest ladna.. Na nozce tez zeszlo…pozostaly raczki i czolo…

        Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

        • Re: no i jestesmy na soi !!!

          kiedy karmilam piersia krzys tez reagowal na to czy jadlam cos z mleka krowiego…praktycznie od poczatku bylam na diecie bezmlecznej…wtedy jednak nie bylo nic ze skorką…mial poprostu kolki..kiedy przeszlismy na sztuczne najpierw zmiany pojawily sie na policzkach…ja sadzilam ze to ze sliny…i zlekcewazylam to…potem pomyslalam ze przeciez nie slini sie po policzkach tylko na brodzie…kiedy sorka sie popsula na nozkach powiedzielismy o tym lekarce…probowalsmy kremow.. A.le nic nie pomagalo…. A zmiany pojawily sie na główce i zaczely swędziec… Nie wiem jak dlugo bedzie musial pic soje…za dwa tyg. idziemy do kontroli to podpytam lekarke i postaram sie odpowiedziec na Twoje pytania (sama jestem ciekawa jak dlugo to potrwa)…cale szczescie ze Krzys nie jest jakos mocno uczulony na bialko mleka…bo testy nie wypadly najgorzej

          pozdrawiamy

          Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

          • Re: no i jestesmy na soi !!!

            DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI BO WIESZ MÓJ MAŁY ZACZYNA MIEC KROSTECZKI NA POLICZKACH A KARMIĘ PIERSIĄ I MOŻE COŚ W MOJEJ DIECIE MU NIE ODPOWIADA A JAK TE KROSTECZKI WYGLĄDAJĄ? BO U NAS JEST ICH NIEWIELE ALE ZAWSZE TO COŚ TEŻ MUSZĘ PODPYTAĆ LEKARKĘ
            CAŁUSKI I POZDROWIENIA

            • Re: no i jestesmy na soi !!!

              U nas to samo. Nie jem rzeczy mlecznych, ale nie pilnuje dokładnie składu wszystkiego co jem. Zjadam np. ciastka gdzie w składzie jest mleko w proszku czy serwatka. Zdarza mi się wrąbać eklerki z bitą śmietaną. Ostatnio nawet często… Wczoraj zjadłam deser budyniowy z bitą śmietaną i to wyraźnie nieposłużyło (ale tam są różne rzeczy w składzie poprawiające smak i konsystencję) – mały miał kolkę. Męczył się ze 3h…
              Jeśli chodzi o krosteczki, to są nisko na czółku. Wokół oczków, kilka na policzkach… Jednak nie swędzą Misia. Nie wiem od jakiego składnika diety to zależy, ale raz są wyraźniejsze raz mniej…

              • Re: no i jestesmy na soi !!!

                na policzkach ta skrórka była jakby sucha..taka skorupka się tworzyła…podobnie bylo na rączkach i nóżkach…potem pojawily sie krostki(ale nie wszedzie)..jakby male pryszczyki… Na główce to wyglada gorzej bo to jakby “narośl”.. Nie wiem czy zrozumiesz…poprostu pewne obszary skóry są zupełnie zmienione i na nich pojawiają się maleńkie krostki…to wszystko jest swędzące…

                Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

                • Re: no i jestesmy na soi !!!

                  a ile taki bebilon kosztuje?

                  chmurka i Klaudia 13.09

                  • Re: no i jestesmy na soi !!!

                    jeśli kupować bez recepty to okolo 18,60( ta cena zalezy chyba od apteki)… Na recepte placę połowę więc około 9 zl(cena jest ustalona urzędowo, ale nie pamietam dokladnie jej wartości)

                    Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

                    • Re: no i jestesmy na soi !!!

                      hmmm..chyba CI nie pomogę…być może to na mleko.. Ale równie dobrze moze byc na kosmetyki (mydełko)…zeby to sprawdzić musiałabyć wyeliminowac kolejne wątpliwe składniki z diety i ewentualnie zmienic kosmetyki… Ale lekarz ze mnie zaden….. Najlepiej poradzić sie pediatry…po co niepotrzebnie męczyć maluszka i siebie (wiem jak ciezko wyrzec sie niektorych smakolykow)

                      zycze zdrowka dla Michałka

                      Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

                      • Re: no i jestesmy na soi !!!

                        dzieki, moja mała ma skaze ale ja narazie karmie cycusiem i nie musze kupowac narazie mleka uff

                        chmurka i Klaudia 13.09

                        • Re: no i jestesmy na soi !!!

                          a moja laura dziś wcinała szpinak z ziemniakami aż sie jej uszy trzęsły. Ja jak tego spróbowalam to myslałam, ze sie zrzygam!!!
                          Cóz, nasze dzieciaczki mają bardzo wysublimowane gusta, hihi


                          Iwcia i Laurusia 6 m-cy!

                          Znasz odpowiedź na pytanie: no i jestesmy na soi !!!

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general