No i chyba sama sobie wykrakalam zwolnienie tym poniedzialkowym postem na temat pracy!!!
Wieczorem na wizycie u gin-a okazalo sie ze szyjka sie skraca, czop sluzowy odszedl
i jak wyrok zabrzmialy slowa – ZWOLNIENIE DO KONCA CIAZY
Tak wiec dolaczylam do grona wypoczywajacych w domku, no to teraz dopiero zacznie mi sie dluzyc czas!!!
Wczoraj gin zalozyl mi krazek a dodatkowo biore zastrzyki KAPROGEST na rozluznienie macicy
Czuje sie dobrze, troszke czesciej zaczal twrniec mi brzuch ale ogolnie jest dobrze
pozdrawiam wszystkie ciezarowki szczegolnie te “raczej lezace”
buziaki
12 odpowiedzi na pytanie: no i wykrakalam sobie!!!
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Aneta, trzymajcie się dzielnie! Odpoczniesz sobie porządnie przed narodzinami maluszka (jeśli odpoczynek jest możliwy przy Agniesi) 🙂 Ani się obejrzysz a już będzie styczeń.
Pozdrawiam,
Marta i Lenka 10.01.2004
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Anet, trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka! Dbaj o siebie, nie przemeczaj sie – jeszcze tylko dwa i pół miesiąca; zobaczysz jak szybko to minie…
,
Planetka i Oleńka (05.10.2003)
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Nie martw się, “nie leżysz sama”;-)))))))))))))))) Jest nas troszkę… Ja też do końca ciąży mam wypoczywać, dużo leżeć i nie forsować się, i to od 22 tygodnia ciąży. Założono mi szew na szyjkę macicy, bo się skracała, i bardzo często twardniał mi brzuch. Teraz siedzę w domku, nudzę się jak mops i czekam z utęsknieniem na styczeń… Trzymaj się więc cieplutko, do stycznia już rzut beretem!!!
Pozdrawiam Ciebie i Brzuszek!!!!!!!!
Lena i Maleństwo (26.01.2004)
Re: no i wykrakalam sobie!!!
ja myslalam ze to moze wody albo jakis uplaw wiekszy bo w nocy obudzilo mnie uczucie ze cos mi
cieknie po nogach, zerwalam sie z lozka pobieglam do toalety ale nic sie nie dzialo
wiec jakos sie uspokoilam, na wizycie powiedzialam o tym gin i pytam co to moglo byc?
a on zbadal mnie i stwierdzil ze to odszedl czop Podobno ma sie odtworzyc no przynajmniej tak twierdzi moj gin???
A czop owszem powinien odejsc przed porodem, w I ciazy tak tez bylo – odeszedl razem z wodami a w sumie to
wcale nie wiedzialam ze to czop i zaczelam panikowac jak zobaczylam krew — w sumie dobrze sie stalo
bo jak wody odejda to trzeba jechac do szpitala a ja wtedy o tym nie wiedzialam i chcialam byc w domu
no przynajmniej do momentu kiedy skurcze beda juz w miare konkretne
pozdrowka
Re:do anet
a ja bylam w szoku jak gin powiedzial ze on odszedl!!! caly czas bylam przkonana ze on taki wlasnie sluzowaty jest
w nocy w sobote poczulam ze cos cieknie mi po nogach /przepraszam za doslownosc/ wtedy od razu pomyslalam ze to wody
bo bylo b podobnie tak jak z Agniesia kiedy zaczely sie saczyc, ale potem to juz nie wiedzialam co to jest
bo nic sie nie dzialo – uspokoilam sie bo tak strasznie sie balam ze zaczynam rodzic
A ze to odszedl czop to dowiedzialam sie od gin-a
Re:do anet
nie martw sie ja tez na zwolnieniu od 22 tygodnia.termin mam na 24-01.tez szyjka sie skracała.Ale zatrzymała się !wypoczywaj.
Jak ten czop śluzowy wygląda?
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Aneto, gdyby można było to wzięłabym od Ciebie i ten czop i tą szyjkę, bo jak widać u mnie jeszcze mało co drgnęło, a Jasiek już powinien być z tej strony brzuchola:((
Będzie dobrze, choc chyba trudno wypoczywać przy dreptającej Agniesi… ale Agnieszki (patrz ja) to kochane dziewuszki grzeczniutkie:)
Aba i prawdopodobnie Jaś 🙂 (27.10.03)
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Witraj. Ja też już siedze na zwolnieniu. Mozna wytrzymac. Będziesz miała okazje częściej wchodzić na forum ( dobrze, że jest bo inaczej się strasznie nudzę). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Życzę zdrówka Agata i 34 tyg brzuszek
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Anetko, jak to odszedł?????
Mój jest tylko rozluźniony a lekarz przepisał mi antybiotyk i dał ostrzeżenie… Tez musze leżeć i wypoczywac jak najwięcej.
Jesli możesz napisz mi co tam u ciebie się dzieje. Wydawało mi się że czop odchodzi dopiero przed porodem…
Będę wdzieczna z info od bardzie doświadczonej mamusi…
Pzdr,
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Oj Anet ale Cie spotkalo!!! faktycznie wykrakalas…co Ty bidulo teraz w domu poczniesz. Ciekawa jestemm czy ma kto pomagac Ci przy Agniesi no bo skoro masz lezec to nie mozesz sie nia zajmowac…..ja tez od dzisiaj skonczylam prace i bede siedziec w domku. Najwyzej troche czesciej pogadamy. Buziaczki i UWAZAJ NA SIEBIE!!!
Re: no i wykrakalam sobie!!!
No to droga kielczanko witaj wśród wypoczywających i oczekujących w domkach na zwolnieniach. Jak może pamiętasz ja usłyszałam to samo 3 tygodnie temu od mojego gina. Potem szpital a teraz leniuchuje w domku. Choć w twoim przypadku trudno będzie mówić o wypoczynku przy Twoim pierwszym dziecku! Moja córa do 15-16 jest w przedszkolu, więc mam dla siebie sporo czasu. Właśnie wróciłam z wizyty, brzuszek sie uspokoił odkąd biorę leki, szyjka też stanela w miejscu, jest malutkie rozwarcie ma 0.5 cm. Ale lekarz powiedział że tak juz może być (jutro sie kończy 35 tyd.). Dotrwamy do k-ńca 37 a potem chyba się wezmę za jakiś remont czy mycie okien… Żartuje oczywiście ale mogło by być troszkę wczesniej bo to czekanie jest okropne
pozdrawiam głowa do góry będzie wszystko ok
staraj się wypoczywać
moni i dzidzia 4.12.
Re: no i wykrakalam sobie!!!
Hm…Witam w naszym gronie:) Powiem Ci, ze jest ciezko, ale da sie wytrzymac…Ja nigdy nie moglam ulezec w lozku i moze to dlatego tak sie mecze.
Pozdrawiam
Monisia i styczniowy dzidziuś
Znasz odpowiedź na pytanie: no i wykrakalam sobie!!!