Byłam wczoraj u swojego lekarza… Już trochę czasu minęło od ostatniego poronienia, zrobiłam mnóstwo badań z wszystkich wynika, ze jestem zdrowa, a to znaczy, że rozpoczynam znów starania o maleństwo… Tym razem mam nadzieję, że się uda. Trzymcie się cieplutko, czasem tu zaglądnę, ale mam nadzieję, że już nigdy tu nie będę musiała wracać, choć byłyście mi naprawdę największym wsparciem.
Pozdrawiam
Agnieszka
2 odpowiedzi na pytanie: No to znikam
Re: No to znikam
Mój lekarz też dziś powiedział, że mamy się znów zaczynać starać. Trochę mi nieswojo, ale… zobaczymy. Nie wiem, czy już się zdecydujemy. A Tobie życzę wszystkiego najlepszego i szybkiego zafasolkowania 🙂 Trzymam kciuki, tym razem na pewno będzie dobrze!
Pozdrawiam, Agata
Re: No to znikam
życzę powodzenia z całego serca. Trzymam kciuki i daj znać jak się uda. Pozdrawiam gorąco. Pamiętaj o nas.
Magda
Znasz odpowiedź na pytanie: No to znikam