Hej Wszystkie Mamy Ośmiomiesięczniaków!!!
Jak sypiają w nocy Wasze Pociechy?
I jeszcze jedno: Czy jeszcze karmicie w nocy czy tylko piciu?
Bo Daniel od ok. miesiąca już nie jada – tylko budzi się ok. 1-2 razy na picie (pije przez sen, potem obracam na boczek i śpi słodko dalej). I my z mężem odetchneliśmy z ulgą, wreszcie się wysypiamy…
Asia i Danielek (02.12.2002)
11 odpowiedzi na pytanie: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Moja Oliwia odkąd skończyła 3 miesiące śpi ślicznie całą noc,budzi się dopiero o 8-9 rano.
pozdrawiamy;
Dagmara i Oliwia (prawie 9 miesięcy!!!!!!!!)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Mikołaj nie je w nocy, ani nie pije, natomiast budzi sie 5-6 rano:((
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Mój budzi się w nocy raz na jedzonko.Śpimy razem z nim, więc może to jest powód tego,że się budzi w nocy. Jak jest u Was śpicie razem czy raczej maluszki śpią w swoich łóżeczkach.
Marcelka i Melek (12.12.2002)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Michał tak robi od momentu gdy skończył 7.5 msc
Zasypia bez cyca – kłade sie obok niego i zasypiamy. Proby usypiania w łózeczku spełżły na niczym – płakał godzinami a ja łaziłam tylko w tą i spowrotem. Jak zasnie to przekładam go do łóżeczka.
W nocy budzi sie po kilka razy – daje mu pic – wode (bo słodkie napoje powoduja próchnice) i zasypia
Gosia i Michałek (9 3/4 msc:)
Edited by GosiaR on 2003/08/17 17:54.
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Mikołaj przez pierwsze cztery miesiące spał z nami. potem został “prztransportowany” do własnego łóżeczka. Ale np. ostatniej nocy obudził się około 12, gdy wróciłam z pracy. I nie chciał zasnąć w łóżeczku. Więc spał ze mną. Ale wtedy ja nie spie prawie wcale, bo boję się, ze on przejdzie przeze mnie i spadnie na podłogę.
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Szczęściara z Ciebie!!! :-))) Daniel śpi góra do 8.30, a najczęściej budzi się 7-8 rano. Ale i tak jesteśmy zadowoleni bo wiem, że inne dzieci budzą się o 5-6 rano (np. Maluszek Helgi :-))) – którą pozdrawiam!
A w ogóle to pamiętam, że odkąd skończyłam karmić piersią (karmiłam 4 m-ce) to odetchnęłam – Mały budził się tylko raz na karmienie w środku nocy,i kilka razy na piciu. Teraz wycofał sobie sam nocne jadło i tylko pije.
A swoją drogą ciekawe kiedy będą potrafili przespać całą noc? Chyba dopiero jak skończą 3-4 lata… :-((
Asia i Danielek (02.12.2002)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
My nigdy nie spaliśmy z Danielkiem w naszym łóżku, od początku przyzwyczajaliśmy go do spania we własnym. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia dziecka. Daniel po kąpieli i wieczornym posiłku zostaje ulokowany w łóżeczku, trochę pobryka i pada – najczęściej w dziwnej pozycji. Potem go tylko poprawiamy i śpi. Z zasypianiem nigdy nie mieliśmy problemów. Ale coś za coś – problem jest z jedzeniem. Daniel to potworny niejadek…
Asia i Danielek (02.12.2002)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Boże, tak późno?? Ja mam nadzieję, że za kilka miesięcy Mikołaj wzorem rodziców będzie spał do 12 w południe:)) Pozdrawiam
Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Krzyś przesypiał całe noce od 4 mies, ale odkąd były te upały to budził się na herbatkę
wczoraj znowu przespał całą noc bez pobudki… może znowu wszystko wróci do normy?
[i]Ewa i Krzyś (8 i 1/3 mies.)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Łukasz przesypiał noce od ukończenia 3 miesiąca. Teraz budzi się, bo cierpi z powodu zębów. W nocy dajemy mu tylko pić i rzeczywiście jest spragniony, bo opróżnia całą butelkę.
Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)
Re: Noc Ośmiomiesięczniaków?
Ha, Kasia nie dość że jest niejadkiem to w nocy budzi się co 2 godz. odkąd poszłam do pracy tak nadrabia czas rozstania z mamą. Ratunkiem jest tylko cycuś podanie butelki z piciem kończy się potwornym wrzaskiem. A w dodatku ok. 3 nad ranem postanawia że nie będzie spała dopóki nie położymy jej razem z nami, wtedy ślicznie zasypia a ja uciekam do drugiego pokoju – bo my dwie na jednej poduszce to za dużo. A wtedy nie przeszkadza nawet tata chrapiący do ucha. Pewnie powinniśmy być twardsi może nauczyłaby się przesypiać noce. Ale dlatego też nie narzekam i tak mało czasu razem spędzamy jakoś to przetrwamy.
Znasz odpowiedź na pytanie: Noc Ośmiomiesięczniaków?