Mam małe pytanko – kiedy drogie mamusie przestałyście przewijać swoje dzieciaczki w nocy? Mój synuś ma praiwe trzy miesiące, ale zdarza mi się czasmi go nie przewinąć w nocy (chyba, że ewidentni słyszę, że poszło kupsko). Rano wprawdzie pielucha pełna, ale Małemu nic się nie dzieje (z pupina oczywiście). Czasem jednak wydaje mi się, ze to jeszcze za wcześniej na takie lenistwo…:) A jak to u Was jest?
Dorota i Jaś (31.07.2003)
13 odpowiedzi na pytanie: Nocne przewijanko
Re: Nocne przewijanko
Ja już nie pamiętam kiedy przewijałam Zuzkę w nocy… No, chyba że ewidentnie grzmiało i to ostro. Ale taka sytuacja była parę razy. Rano budzi się z 10-kilową pieluchą – pampersy to cud,bo ani kropla nie ucieka! A pupcię ma różowiutką, nigdy nie miała żadnej wysypki, czy odparzenia.
Daga i Zuziak
21 kwietnia 2003
Re: Nocne przewijanko
też dość wcześnie zaprzestałam nocnego przewijania, nie chciałam wybudzać małej (no chyba że ewidentnie bylo kaka ;)), używamy huggiesów a na noc smarowaliśmy pupkę sudokremem, obecnie maścią linomag i nic sie z pupą nigdy nie działo złego. Ale pielucha rzeczywiście rano ciężka jak cegła 😉
pozdrawiamy serdecznie
Iza i Liwia (ur. 10.02.2003)
Re: Nocne przewijanko
dokładnie nie pamiętam, ale tak gdzieś ok 2 miesiąca przestałam małą przewijać w nocy. Chyba że poszła kupka to wtedy mus. :))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Nocne przewijanko
Ja w nocy przewijam przy okazji karmienia. To jest około 2 i potem 6 rano. Ciekawe czy kiedyś mój Dzidzior zacznie przesypiac całe noce? 🙂
Agata i Marcelek (21.06.03)
Re: Nocne przewijanko
U nas jest inaczej. Ja przewijam małą prawie co dwie godziny, ale tylko dlatego, że ona się budzi i chce cycusia. Korzystam więc z “okazji” i daję suchutką pieluchę. Poza tym używam cały czas pieluch tetrowych a z tymi jest trochę inaczej niż z pampersami (lubią przeciekać). Myślę jednak, że gdyby Alusia przesypiała całą noc to bym jej nie wybudzała na przewijanie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Agnieszka i Alicja (2.06.2003)
Re: Nocne przewijanko
Ja od miesiąca już nie przewijam. Oczywiście jak rano wstaje to pielucha jest cała mokra. Jak go przebierałam wcześniej to sie budził i nie mogł zasnąc. Teraz jest wszystko ok.
Marzena i Kubus 19.07.2003
Re: Nocne przewijanko
przewijam jak musze, czyli jak jest kupa (bardzo rzadko w nocy) albo…. sie cały zasika wiec nie tylo pampers ale i garderoba do przebrania co na szczescie zdarza sie coraz rzadziej
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: Nocne przewijanko
Dzięki dziewczyny – a już myślałam, ze tylko ja tak katuję dziecko i trzymam cała noc w jednej pieluszce… 🙂 Pozdrowienia
Dorota i Jaś (31.07.2003)
Re: Nocne przewijanko
Ale ulga, a milam takie wyrzuty sumienia ze nie przewijam Filipa w nocy.
Dzieki i pozdrawiam
Beata i Filip 19,07,2003
Re: Nocne przewijanko
Ja malucha przewijam raz w nocy, ale pielucha nigdy nie jest pełna – nawet w połowie. Wole tak na wszeli wypadek zmienić, a że przwiłam w półmroku, to synek się nie wybudza. Myślę więc, że przwijanie w nocy to sprawa indywidualna.
,
Re: Nocne przewijanko
Jezeli sie obudzi w nocy to tak.
xoxo i KAYA 3.27.03
Re: Nocne przewijanko
Nie pamietam ile miał mały ale jak przestał robic kupki w nocy. Pieluszka rano jest ciezka 🙂
Re: Nocne przewijanko
Ja już od drugiego mieś nie przewijam Nikolki w nocy chyba że zdarzy się kupka.
ave + Nikola! – ur. 02.07.2003 !!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Nocne przewijanko