Jestem sześć tygodni po porodzie i mam ogromny problem ale nie z półtoramiesięcznym synkiem ale z jego dwuletnią siostrzyczką….
Bardzo baliśmy się reakcji córeczki na młodszego brata i już prawie odetchnęliśmy z ulgą, że nie było takie straszne dla niej pogodzenie się z sytuacją kiedy jest drugie dziecko aż tu od trzech dni a właściwie nocy zaczął się koszmar……
Dokładnie ok. północy córeczka budzi się i zaczyna się wymyślanie….. a to, że nie będzie spała z tatą tylko z mamą, a to, że nie w tym pokoju, a to nagle chce jej się pić… jeść…sikać. Przy tym wszystkim wrzeszczy budzi malucha a my już ledwo trzymamy się na nogach.
Mąż wymyślił żeby podać jej przed spaniem jakąś herbatkę uspakajającą ale jaką?????
Co jeszcze możemy zrobić w tej sytuacji???
Jak Wy sobie radzicie z takim zbuntowanym dzieciakiem????
4 odpowiedzi na pytanie: nocny problem z dwulatkiem…
Re: nocny problem z dwulatkiem…
Ja Ci na pewno nic nie poradzę, ale przeraziłam sie nie na żarty!!Moja Julka ma 19 miesiecy a Bartek skończył dziś 4 tygodnie. Na razie wszystko wygląda świetnie- choc Julia chodzi późno spac- ok 22- ale nie mamy z nią problemów jako takich. Aż sie boję myślec co będzie jak jej sie odmieni…. Może spróbujcie herbatke Hippa??Ale nie wiem czy to poskutkuje… Może ograniczyc spanie popołudniowe, żeby na noc była bardziej zmęczona???sama nie wiem, ale życzę mnóstwo cierpliwości i wytrwałości- dobrze bedzie- pozdrawiam- Basia:-)
Re: nocny problem z dwulatkiem…
myśle, ze tu zadna herbtka nie pomoze.. tu musaiłby byc niezły napar….. chyba jedyne, co mozna poradzić w tej sytuacji, to przetrzymanie córci, zeby jak najpóźniej i jak najbardziej zmęczona poszła spać… po prostu zmienić jej rytm dnia i nocy…ja wiem sama, ze wieczorem marzy się o tym, by ta chwila, kiedy dzieci juz spia nadeszła jak najszybciej, ale skoro chcecie mieć w nocy spokój.. to chyba jedyne wyjście z sytuacji…cos za coś… moja córcia chodzi spac ok 20.30, a nad ranem, ok 4-5 budzi się i gada.. ale mi akurat to bardziej pasuje, niz wieczorna męczarnia…
Re: nocny problem z dwulatkiem…
chyba nie chce mieć drugiego dzidziuśka, choż nie chcę by mija Julcia była jedynakiem…
Moja koleżanka jest w podobnej sytuacji jak Ty, oboje z mężem wymyślili, że on będzie się zajmował b.starszą córką a ona młodszą…..i wiesz to skutkuje…..
Mów córce że jest dla ciebie ważna, że ją kochasz, pokaż jej zdjęcia na których była malutka i powiedz że na maluśkie dzieciątka trzeba b.uważać bo one nie umią jeść, bawić się(ona była maleństwem takim jak jej braciszek)….
Myślę, że powinnaś zacząć od tego…. POWODZENIA!!!!!!!!!!
Re: nocny problem z dwulatkiem…
Zgadzam się z Vietą 🙂
Możesz też podawać herbatkę uspokajającą z Hippa – ona jest już od 1 miesiąca życia – więc na pewno nie zaszkodzi
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: nocny problem z dwulatkiem…