Jestem mamą 13-miesięcznego Aleksa. Aleks, od czasu jak odkryliśmy jego upodobania, śpi na brzuchu. Około 2 miesięcy temu pojawił się problem. Mały zaczął wędrować w nocy w łóżeczku. Zmieniając pozycję (ale wciąż na brzuchu) podciąga się mimochodem do góry. Kładziemy Go możliwie najniżej, ale i tak po jakimś czasie znajduje się pod szczebelkami szczytu łóżeczka i albo się budzi jak uderzy w szczebelki (mimo że jest ochraniacz) albo, częściej, nawraca i wędruje w odwrotnym kierunku, bez przebudzania się. Jednak śpi odkryty. Zdarza się, że się przebudzamy i przykrywamy Go, ale nie zawsze. Z uwagi na to, że Mały już nam się kiedyś przez to nocne odkrywanie przeziębił, utrzymujemy wyższą temperaturę w nocy, co z kolei dla nas jest męczące. Czy można coś zaradzić na nocne wędrówki naszego szkraba?
-Magda i Aleks 03.02.2004
4 odpowiedzi na pytanie: NOCNY WĘDROWNICZEK
Re: NOCNY WĘDROWNICZEK
Na nocne odkrywanie – spróbuj położyć małego w śpiworku. Moja Mała śpi w nim od urodzenia i wspaniale się on sprawdza – latem -cienki, zimą – grubszy. Co do wyższej temperatury w pokoju – jak ją obniżysz to pewnie Maluchowi będzie się lepiej spało i może się skończą nocne wędrówki. 🙂
pozdrawiam
[obrazek]__,,,_’ o ‘_,,,__[/obrazek] Ewa i Patusia 29maj`03
Re: NOCNY WĘDROWNICZEK
nocnym wędrówkom raczej nie zaradzisz, co do odkrywania- ubieraj go o jedną warstwę więcej, [np moja spi w bawełnianaych rajstopkach, body z długim rekawem+ bluzeczka z długim rękawem, kaloryfer mam zakręcony i przykryta jest tylko kocem – z którego i tak wyłazi ;-(]
myślę ze śpiworek przy takim wędrowniczku nie zda egzaminu, zwłaszcze jesli nie był do niego przyzwyczajony…
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: NOCNY WĘDROWNICZEK
Masz rację – w śpiworku Aleks nie chce spać, bo krępuje jego ruchy. Wcześniej nie było potrzeby Mu go zakładać a jak spróbowaliśmy gdy zaczął się odkrywać to okazało się, że Mały go nie toleruje. Ubieramy Go do spania w piżamkę – pajacyk a pod spodem ma body bez rękawków. Spróbujemy trochę obniżyć temperaturę – stopniowo.
Re: NOCNY WĘDROWNICZEK
U nas ten sam problem. Kuba zaczął wędrować po łózeczku w ósmym miesiącu życia. Ciągle obijał się o szczebelki i klinowała między nimi – co powodowało rozbudzanie i płacz w nocy. Z łóżeczka zrezygnowaliśmy na rzacz kojca – materiał się naciąga więc Kuba się nie uderza a i zaklinowac się nie ma gdzie.
I przez te podróże faktycznie większą część nocy spędza odkryty. Ubieram go troszkę cieplej tzn. body na krótki rękaw i jakaś cieplejsza bluzeczka, bawełniane spodenki (mam takie niby z podszewką – nieco cieplejsze niż normalne) i skarpetki. Okrywam go kocykiem. Nie zdażyło mi się żeby się przeziębił od tych nocnych wędrówek i odkrywania.
Kubi długo spał bez podusi. Odkąd mu ją wprowadziłam wędruje nieco mniej – nieco :):):)
Mam nadzieję, że kiedyś nasze dzieci z tego wyrosną bo nie wyobrażam sobie zmiany łóżka na bardziej dorosłe.
Serdeczanie pozdrawiam
Cass, Kubi (8.12.2003) i Kurczaczek (15.04.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: NOCNY WĘDROWNICZEK