hej dziewczyny,mam pytanko czy ktorejs z was przed przystapieniem do ivf zaproponowano testy immunologiczne??
mieszkam w uk.dlugo zastanawialam sie czy leczyc sie w polsce czy tutaj
w koncu znalazlam klinike w uk ktora ma najlepsze statystyki (nie tylko tutaj ale i w europie),mimo tego ze pacjenkami sa kobiety ktore maja za soba wiele nieudanych prob ivf, itd.
doktor prowadzacy proponuje szczegolowe testy immunologiczne przed przystapieniem do ivf,jesli nieplodnosc jest niewyjasniona badz jest historia nieudanych zabiegow invitro czy poronien,jego zdaniem to klucz do sukcesu.
zrobilam te testy i niestety wykazaly ze mam podniesiony poziom tnf i nk cells,doktor prosto wytlumaczyl mi ze komorki te dzialaja jak zolnierze i w momencie kiedy dochodzi do zaplodnienia niszcza embrion uwazajac go za cialo obce konsekwetnie za zagrozenie dla organizmu,
czy wiecie cos w polsce na ten tema??prosze o odpowiedzi
29 odpowiedzi na pytanie: nowa nadzieja na niepłodność idiopatyczną
U nas badania immunologiczne robi się od dawna – i są różne immunologiczne przyczyny poronień – np obecnośc przeciwciał ANA, ASA. Da się w odpowiedni sposób przygotować kobietę do ciąży i potem prowadzić ciążę.
Zajrzyj na Bociana, tam jest dużo informacji na ten temat.
Życzę powodzenia – i wymarzonego Dzidziusia 🙂
Też się robi te testy ale ze względu na ich koszt nie jest to takie powszechne.
Często można przeciwdziałać im poprzez podanie heparyny i sterydów. Podaje się więc leki profilaktycznie. Nawet po pozytywnym wyniku badań i tak trzeba byłoby działać w tę stronę.
U nas w grę wchodziła właśnie niepłodność wtórna idiopatyczna. Dwa nieudane transfery i ciąża naturalna po drugim transferze. Podejrzenia są takie, że sterydy po drugim transferze (przy pierwszym nie dostałam) obniżyły moją odporność ogólną. W cyklu po grypie zaszłam w ciążę. Wcześniej nie chorowałam wiele lat. Acz immunologia to bardzo szeroka działka i nie tylko grypa ma znaczenie. 😉
temat na czasie-jesli chodzi o mnie 😉
Tez przymierzam sie z mężem do tych badań, poniewaz u nas stwierdzono niepłodność idiopatyczna. Ja od kilku lat walczę z odpornością. W poprzednim cyklu udał nam się zaciążyć ale niestety poroniłam. Więc calkiem mozliwe, że jednak zachodze tylko, że mój organizm walczy z embrionem. Tak podejrzewam. Nie wiem kiedy najlepiej zrobic takie badania tzn w jakim dniu cyklu????? zaraz po @, bo może okazac się, że to kolejne poronienie nie wiem hmmmm
Z tego, co pamiętam, przy badaniu przeciwciał nie jest ważne, w którym dniu cyklu robi się test. Moze warto byłoby jednak spytać lekarza – przeciwciał jest sporo, więc może nie na własną rękę?
Zaraz po poronieniu dobrze wykonać przeciwciała, bo być może są bardziej aktywne w momencie pojawienia się ciąży. Ale generalnie dc nie ma znaczenia.
Od Was zależy kiedy się zdecydujecie… u Was moim zdaniem za mało badań było jak na czas starań. Musi być coś na rzeczy!!!!
Nie zapomnij jeszcze o przeciwciałach antykardiolipinowych.
W sobotę byliśmy w labo i pytalismy o badania immunologiczne
ANA - (przeciwciała przeciwjądrowe) -.-110 zł
ASA - (przeciwciała przeciwplemnikowe) – ja i mój maritek 2×80 zl
ACA – (przeciwciała antykardiolipidowe) -. 110 zł
Pytalam o kariotyp ale to najlepiej wziąć skierowanie od rodzinnego do przychodni genetycznyj. W naszym wygnajewie nie robia tego badania, tylko jakas ekipa z Poznania przyjeżdża i robi. Nawet nie wiem ile to kosztuje, bo nie odbieraja telefonu wrrrr. Badania na przeciciała zrobię jak przyjdzie @, bo to może być ewentualnie “samoistne poronienie” skoro owulka w tym cyklu jest wykryta
Jutro odbieramy wyniki moje i mojego Maritka z :
– morflogia z rozmazem
-żelazo, magnez, OB
– mocz ogólny.
Jęsli w moczu będą bakterie to psiew z antybiogramem nas czeka. Dodatkowo zrobimy sobie jeszcze badanie na chlamydię ale z krwi.
Paszulko jakies propozycje co do badań??????
Pisałam CI na zazwziętych aby małż oprócz morfologii zbadał sobie ferrytynę (zapasy żelaza) i retikulocyty (młode krwinki pojawiające się przy odbudowie krwi). Jeśli ma anemię, która mało racjonalna u mężczyzn, bo nie miesiączkują to powinien sobie sprawdzić również wchłanianie. Polega to na badaniu krwi na czczo a potem po podaniu sporej dawki żelaza… i po kilku godzinach po tym podaniu.
Spróbuj iść do lekarza rodzinnego…. może Ci da skierowanie na te wszystkie badania (dla małża na to co wyżej napisałam na pewno dostaniecie) immunologiczne. Poproście też o kariotyp, bo to koszt około 700 PLN tylko nie pamiętam czy od osoby czy za obojga. Ja nigdy nie robiłam, więc to ze słyszenia.
Zrób ile się da na NFZ.
Jakie masz płytki krwi? Jeśli powyżej 250 to śmiało możesz brać acard…
dziś odbieramy wyniki i je tu podam
Moje wyniki<O:p</O:p
Krew : <O:p</O:p
hematokryt 37-47 wynik 37
PDW 9-17 w.17,7
OB. 2-15 w.17 (nie jest źle bywało 50)
Rozmaz:
Neutrofile 40-70 w. 70
Monocyty 3-8 w.2
Mocz:<O:p</O:p
Leukocyty 0-5 w. 1-3 ok
Erytrocyty świeże 0-5 w.3-5 ok.
Pasma śluzu d.liczne
Bakterie bardzo liczne ( jak zwykle)<O:p</O:p
Żelazo, magnez w normie
<O:p</O:p
Męża wyniki<O:p</O:p
Krew : <O:p</O:p
MPV 9,00-13,0 w. 9,1 blisko granicy
PCT 0,2-0,4 w. 0,2 na granicy???
OB 2-12 w.2
Rozmaz:<O:p</O:p
Limfocyty 20-45 w. 49??????
Monocyty 3-8 w.3 na granicy
Żelazo, magnez w normie
Mocz: <O:p</O:p
Leukocyty 0-5 w. 1-3 ok
Erytrocyty świeże 0-5 w.10-20 jakieś zapalenie????
Pasma śluzu d.liczne
Bakterie nieliczne
ja zaplacilam za te badania 805funtow(bardzo sczegolowe i pod kazdym katem ).pobrano mi 18 tubek krwi !!! ktore zostaly wyslane do labolatorium w Chicago,klinika w ktorej sie lecze uznaje tylko to labolatorium gdyz testy immunologiczne sa bardzo skomplikowane i wyniki miedzy labolat. moga sie b.roznic,tutaj na te testy przylatuja kobiety z calej Europy.
ok. testy te sa kosztowne ale zastanawia mnie czemu w Pl. procedura jest odwrotna?zabieg ivf jest duzo bardziej kosztowny,prawda?kilka nieudanych invitro i dopiero testy immunologiczne?jakie to koszty?? stres i strata czasu…
tutaj, podaja sie humire nie heparyne i wlasnie naczytalam sie o skutkach ubocznych i jestem zalamana bo jednak chyba nie mam na tyle odwagi.
zaraz poczytam sobie o heparynie. czy ktoras z was ma jakies doswiadczenia jesli chodzi o heparyne??
pozdrawiam
a czy mialas testy na :tnf,ifn,komorki CD3 CD4 CD8 CD19 cd56+cd16+natural killer itd, dna antibody,thyroid antibody??
Maritko oboje macie na mało monocytów…. ale to nie są jakieś chyba duże rozbieżności.
U małża krew w moczu. To może być piasek w nerkach… albo coś z cewką. Dobrze posiew moczu zrobić.
Mąż też ma małą krzepliwość krwi (PCT).
A jakie u Ciebie jest PCT, bo tego nie napisałaś! A to istotne w razie brania acardu.
we wtorek idziemy do rodzinnej po skierowanie na przeciwciała i na posiew moczu dla m a może nawet i usg nerek. ja posiewu nie robie, bo nie ma sensu skoro antyki juz biorę. czy jak biore antybiotyki to moge robic badania na te przeciwciała???
ANA - (przeciwciała przeciwjądrowe) -.-110 zł
ASA - (przeciwciała przeciwplemnikowe) – ja i mój maritek 2×80 zl
ACA – (przeciwciała antykardiolipidowe) -. 110 zł
płytki krwi moje
w.294 przedzial 140-400
PCT w.0,3 0,2-0,4 cgyba ok
mój mąż
plytki krwi w.165 140-400
PCT w.0,2 0,2-0,4 na granicy
te monocyty takie male, bo może mamy infekcję hmmm???? za co one odpowiadają??? Móje liczne bakterie w moczu dały mi w kość więc jestem na antybiotyku DUOMOX. Zastanawiam sie nad akardem i na zawzietych pisałaś Paszulko cos o aspirynie, że nie zaszkodzi jak sie bierze acard. To połączenie leków jest bezpieczne? mam problemy z odpornościa i czy własnie ten acard i aspiryna nie zaszkodziłaby ciaży?? Ja teraz czekam na @. Spóźnia sie drugi dzień Martwie sie tymi antybiotykami, bo moga mnie rozregulować. Testu nie robie, bo boję się, że spotka mnie to samo co w poprzednim cyklu. Mi testy nigdy nie wyszły tylko beta ale to dlatego,że największa moja beta wynosiła 53. nawet nie wiem jak mam teraz sobie pomóc i ewentulanie mojej dzidzi gdyby okazało sie,że to kolejna ciaża9mam nadzieję, że nie biochemiczna)
Nie powinno się łączyć polopiryny z acardem!!
Chodziło mi o to, że jeśli w leczeniu niepłodności stosuje się acard to zastosowanie jedno czy dwurazowe polopiryny/aspiryny nie zaszkodzi.
Łączenie nie ma sensu a i dobre nie jest.
A patrząc na Twoje płytki krwi to śmiało możesz brać acard. 🙂
Przeciwzapalnie działa to i w kwestiach nie związanych z płodnością pomoże.
Monocyty to takie odkurzacze 😉 Oglądałaś “Było sobie życie”? 😉
Oczyszczają krew z bakterii, wirusów i różnych śmieci.
Antybiotykiem się nie przejmuj. Nie jest zalecany w ciąży ale teraz mało co jest zalecane w ciąży. Zabezpieczenia producentów to raz a dwa, nikt nie eksperymentuje na ciężarnych przecież.
Z tego co czytałam to ten antybiotyk z grupy penicylin chyba a one dozwolone w ciąży raczej (oczywiście w razie konieczności).
W tak wczesnej ciąży, na etapie zagnieżdżania przyjmowane przez nas leki nie mają tak bezpośredniego oddziaływania na fasolkę.
Nie wiem tego maritko. Zapytaj w labie albo lekarza.
monocyty odkurzacze o kurcze-mamy ich malo dlatego te infekcje Nie wiedziałm,że acard jest przeciwzapalny No to poprosze rodzinną o recepte, chyba, że bez recepty mozna dostać w aptece
Nie pamiętam właśnie ale chyba bez recepty można.
Acard to tak jak aspiryna zawiera kwas acetylosalicylowy tyle, że jest słabszy.
PS. Poszukałam w necie… bez recepty. 😉 Poczytaj tylko ulotkę czy na pewno możesz brać. Albo podpytaj lekarza.
A…Jak zapytasz internistę albo “zwykłego” gina to Ci powie, że nie wolno w ciąży. 😉
Takie zalecenia dają lekarze zajmujący się niepłodnością. 🙂
Poczytaj tutaj
Znasz odpowiedź na pytanie: nowa nadzieja na niepłodność idiopatyczną