nowa smutna

Cześć dziewczyny! Od dwóch miesięcy śledze te strone i nareszcie zdecydowałam się do was dołączyć. Może dlatego że dziś znowu dostałam @. A byłam przekonana że to dzidzia bo @ spóźniała mi się 3 dni, ale nici z tego. Może następnym razem się uda. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie które mają jeszcze szanse w tym miesiącu a także za tego które które tak jak ja będą się starać w następnym.

13 odpowiedzi na pytanie: nowa smutna

  1. Re: nowa smutna

    No a czemu od razu smutna??? Ładnie to tak, taraz starasz sie przecież o maluszka a to najpiękniejsze co może być w życiu. Witaj w gronie starających, życzę powodzenia jak najszybciej i troche więcej optymizmu
    Głowa do góry, w końcu sie uda
    Ania

    Ania i Mati

    • Re: nowa smutna

      cieszę sie że przyłączyłaś się do nas, ja tez tu jestem od niedawna i bardzo sie ciesze ze moge pogadac z kobietami które mnie w tym tak waznym dla mnie momencie pociesza i wspieraja dodaja otuchy. wiem co czujesz bo mnie tez własnie spoznia sie @ a zrobiłam dzis rano test i tylko jedna krecha, jest mi smutno ale głowy do góry trzymam za nas kciuki papapa

      • Re: nowa smutna

        Hej, ja też jestem nowa :). Podobnie jak ty dopiero teraz po poczytaniu formu zdecydowałam się na dołączenie do Was.
        Też czekam na dzidzię. Zobaczymy czy się uda w tym miesiącu. Życzę powodzenia i radości, bo z tym lepiej wychodzą starania.
        Pozdrawiam

        Beti

        • Re: nowa smutna

          czesc dziewczyny!
          ja tez od kilku dni tu zagladam a dzisiaj postanowilam ze dolacze ale ja niestety dostalam dzisiaj @ i az sie poplakalam z tego powodu, tak bardzo chcialam zeby @ nie bylo 🙁

          • Re: nowa smutna

            Hej, mi @ też dziś zepsuła humor
            powodzenia
            Aśka i Bartoszek

            (17 miesięcy)

            • Re: nowa smutna

              Hej ja jestem zupełnie nowa na forum, bo dopiero od wczoraj, mam nadzieję, że uda nam się już w tym miesiącu, tak jak i miałam nadzieję w zeszłym:(, ale nie tracę optymizmu, bo strania są całkiem przyjemne. Nie martw się, myślami jestem z tobą i mam nadzieję, że szybko przeniesiesz się na forum dla oczekujących. Daj znać jeśli mały ktoś zamieszka u ciebie:)

              Ania

              • Re: nowa smutna

                Witam. Tez jestem tutaj nowa. Trafiłam na to forum przez przypadek i szalenie mi sie ono spodobało. Mimo mojego dzisiejszego świeta przyszła ta wstręciucha:(Choc starania zaczynamy dopiero od września, miałam taką cichą nadzieje ze moze jednak wyszło cosik wcześniej:)No ale cóż,trudno. Mam nadzieje, ze są jeszcze takie kobitki które tak jak i ja mają dopiero swoje starania zacząć.Olela1 głowa do góry!Napewno w następnym miesiacu Ci sie uda, zobaczysz:)
                Pozdrawiam

                • Re: nowa smutna

                  Witaj! Życzę, byś nie zagościła tutaj zbyt długo, lecz szybciutko wskoczyła na,,oczekujące”

                  • Re: nowa smutna

                    Bardzo dziekuje i trzymam za ciebie kciuki Aniu.
                    Ola
                    P. S. Narazie musimy jeszcze poczekać ale na pewno nie będziemy próżnować. A jak coś z tego wyjdzie to na pewno się tym z wami podzielę

                    • Re: nowa smutna

                      Witam! Mam nadzieję, że nikomu się tu nie narażę, ale rozumiem dziewczyny, że są smutne. Ja staram się o dzidziusia 2 lata i jak dotąd nic 🙁 Wiele dziewczyn tutaj ma już przynajmniej jedno dziecko, więc łatwiej jest Wam pocieszać. Nie uważam, że starania o kolejne dziecko są mniej stresujące czy łatwiejsze, ale inaczej jest mieć już dziecko a inaczej ciągle na nie czekać.
                      Nie gniewajcie się tylko na mnie, za to co napisałam. Po prostu tak myślę.
                      Pozdrawiam.

                      P. S. Ja osobiście zaczynam się przyzwyczajać do myśli, że nie będę matką, chociaż każdy kolejny cykl budzi nadzieję, ale jak na razie jest rozczarowaniem 🙁

                      • Re: nowa smutna

                        Ale mi się naraziłaś Ale sie gniewam

                        A tak serio to ja naprawdę rozumiem Wasz smutek, sama nie raz się poryczałam ale po co mam to pisać aby kogoś jeszcze bardziej zdołować? Po co mam komus pisać, że pierwsza myślą z jaka się budzę codziennie jest to który to dzień cyklu,pierwsze dni cyklu z niecierpliwością czekan na następne, póżniej staranie, odliczanie wrrr- strasznie to mnie wykańcza, walczę z tym, nie chcę tak żyć i nie chcę aby kto inny zył podobnie, to bez sensu
                        Przyznam, że ostatnio na Starające boje się zaglądać bo tu straszny smutek panuje który bardzo mi się udziela i uważam, że powinnyśmy się razem wspierać, podnosić na duchu, rozweselać a nie razem zapadac w coraz większy dół.
                        Staranie o maluszka to tak jak pisałam piękne chwile ale nie można żyć tylko od @ do @ bo się wykończymy

                        W odpowiedzi na:


                        ale inaczej jest mieć już dziecko a inaczej ciągle na nie czekać


                        Pewnie tak jest, wiem jak Wam (te co nie mają jeszcze maluszka) trudno ale nie ma co zastanawiac się komu łatwiej komu trudniej bo to bez sensu i nikomu takie myslenie nie pomoże.
                        Kiedys jedna z mam dzieciatych napisała “mamą posiadającym dziecko jest jeszcze trudniej bo wiedza co tracą” I tak to zabawa w odbijanie piłeczki

                        Co do mysli

                        W odpowiedzi na:


                        Ja osobiście zaczynam się przyzwyczajać do myśli, że nie będę matką


                        Ty nawet tak nie myśl, nie znam waszej sytuacji ale skoro po takim czasie sami nie dajecie rady to pora wybrac się do specjalistów, a jeśli leczycie sie to na pewno doczekaćie się efektów

                        Ja z całego serducha wszystkim starającym życzę aby ich marzenia spełniły się juak najszybciej
                        Dziewuch POWODZENIA
                        Ania
                        ps Swoją droga ciekawy temat poruszyłaś

                        Ania i Mati

                        • Re: nowa smutna

                          Masz rację. Każda z nas, zarówno tak, która ma już dziecko, jak i tak, która dopiero się stara przeżywa to inaczej, po swojemu, indywidualnie. Nie powinnam się załamywać i w zasadzie trzymam się dzielnie, ale czasami przychodzi dzień, że wpadam (nie powiem, że w czarną rozpacz) może w takie odrętwienie i lekkie załamanie, ale tak naprawdę cały czas mam nadzieję i głęboko wierzę, że w końcu i mi się uda. Wczoraj się dowiedziałam, że mój znajomy zostanie ojcem i trochę mnie to podłamało. Wiem, że powinnam się cieszyć razem z nim, ale własnie w takich momentach powraca pytanie: dlaczego to nie ja jestem w ciąży??
                          OK – koniec tych smutków. Czas wziąść się w garść i dalej walczyć 🙂
                          Pozdrawiam i życzę Powodzenia w staraniach Tobie i wszystkim dziewczynom, no i oczywiście sobie 😉

                          • Re: nowa smutna

                            W odpowiedzi na:


                            OK – koniec tych smutków. Czas wziąść się w garść i dalej walczyć 🙂


                            No takie posty to ja lubię, tak trzymać, nie dac się zwariować

                            Ania i Mati

                            Znasz odpowiedź na pytanie: nowa smutna

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general