Zajrzalam na oczekujace i jest tam lista lipcowek. Nie moge uwierzyc ze rok temu my ogladalysmy nasze testy i wpisywalysmy sie na liste z ogromna radoscia. A teraz na macie lezy 5 miesieczny trutel strasznie marudny ale jaki kochany. Rozczulilam sie to juz rok No tak rok temu po imieninach mojego meza zrobilam test i mial taki prezencik, a w piatek znow ma imieniny. A jak to u was bylo – moze powspominamy lipcoweczki- a raczej stare lipcowy bo te nowe to lipcoweczki.
pozdrawiam,
Beata i Filip 19,07,2003 
23 odpowiedzi na pytanie: nowe lipcoweczki
Re: nowe lipcoweczki
oj tak to juz rok stuknal…., dokladnie 12 listopada dowiedzialam sie ze jestem w ciazy a 13 znalazlam forum…, to byl rok wielu emocji, wrazen, strachu o maluszka i uczuc ktorych nie sposob opisac. Po ciazy zostaly mi dwie rzeczy: wrecz do przesady wrazliwosc na dzieciaczki (rycze przy byle okazji) i problemy ze skora (a w ciazy bylo wrecz idealnie). Maluszki maja juz 5 miesiecy… eh…., a ja znow tesknie za brzuszkiem…. ale musze sie wstrzymac z kilku powodow…., mam nadzieje ze za dwa lata o tej porze moze znowu bede lipcowka…, ale by fajnie bylo
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: nowe lipcoweczki
Przyznam szczerze, że ja strasznie się przestraszyłam jak nie dostałam okresu. Bałam się o siebie. U mnie bardziej prawdopodobne było, ze coś ze mną jest nie tak niż, że to może być ciąża. Test zrobiłam dopiero w końcu listopada, bo takiej możliwości nie brałam pod uwagę. Jak w końcu wyszedł mi pozytywnie, to bardzo się ucieszyłam, ale bałam dalej – i chyba jeszcze bardziej – tym razem o maleństwo, które w tej chwili słodko sobie śpi na balkonie.
Re: nowe lipcoweczki
+hehe ja tez juz bylasm sprawdzic co sie na oczekujacvych dzieje i wzielo mnie na wspominki ja robliam test 1 lisopada bo moj facet nie mogl juz wytrzymac z ciekawosci i okazalo sie ze mamy szczescie i zapierwszym razem nam sie udalo…. A teraz moj maluszek siedzi kolo mnie i jeszcze bardziej go kocham.
Dorota i Zosia <16.07.2003>
Re: nowe lipcoweczki
Ja tez sie juz wzruszyłam. Od 15 listopada 2002 byłam juz na zwolnieniu bo miałam okropne mdłosci. Marze tez o brzuszku, ale gdybym miała kolejną ciążę znosić tak samo a Jagódka taka jeszcze maleńka…. chyba jeszcze poczekam pół roku
Basia z Jagódką (28.06.2003)
Re: nowe lipcoweczki
ale Zosia owlosiona a ja mam taka lysa palke.
pozdrawiam,
Beata i Filip 19,07,2003
Re: nowe lipcoweczki
Och jak ten czas leci – to już ponad rok w moim przypadku a ile przeżyć….
POZDRAWIAM
Re: nowe lipcoweczki
ja juz pisałam o tym jak to dokladnie rok temu 6 listopada zrobiłam test ciazowy i własciwie od tamtego czasu jestem nieustannie szczesliwa. A jak spojrze na soniaka, którego własnie trzymam na kolanach i który z zapałem ssie moja lewa reke to łzy wzruszenia same cisna mi sie do oczu…jaka ona słodka ta moja córcia!
rita25 i Sonia 03.07.03
Re: nowe lipcoweczki
u nas 27.listopada minie rok od czasu kiedy dowiedzieliśmy się o ciąży. nie wiem który to był test w moim życiu, pamietam tylko, że jak wracałam z apteki to myślałam o tym, że tym razem napewno zobaczę dwie kreseczki. nie jestem w stanie opisać szczęścia jakie Borys wniósł w moje życie. zwłaszcza, że po 7 latach starania się zaczynałam powoli tracić nadzieję a tu taka niespodzianka. teraz dwie kreseczki ważą ponad 8 kg, śmieją się w głos i są oczkiem w głowie całej rodziny 🙂
Re: nowe lipcoweczki
niewiedzialam ze tyle czekaliscie na Boryska i tym bardziej ciesze sie waszym szczesciem…
pozdrawiam,
Dorota i Zosia <16.07.2003>
Re: nowe lipcoweczki
Ja zorientowalam sie 10 listopada, ze cos jest “nie tak”. Robilam chyba 4 testy, bo nie mogłam uwierzyć! Potem, choć dziecka nie było w planach, popadlam w euforię. I polecialam poinformować mojego wówczas chłopaka. Zatkało go, ale za chwilę cieszył się jak głupi 🙂
I jak sobie teraz pomyśle, że jescze troche ponad rok temu na myśl o dzieciach dostawałam wysypki i włączalam ogłuszającą muzykę – nie chce mi się wierzyc! Patrzę na mojego spiacego juz Igorka i myślę sobie, jakie piękne dziecko urodziłam 🙂 I z utęsknieniem myślę o następnym, bo nie chcę, zeby mojemu dziecku bylo smutno samemu 🙂
Ania i Igor (01.07.03)
Re: nowe lipcoweczki
Oj,są! I powodem do tęsknoty jednej takiej ciotki 🙂
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: nowe lipcoweczki
hmm,no tak , pamiętam dokładnie kiedy poczelismy naszego Tomaszka, było to 25 listopada, więc miałam być sierpniówką, a zostałam lipcówką. Wiecie co, mam 2-wie kol. w ciąży i tak trasznie im zazdroszczę,chciałabym przeżyć to jeszcze raz. Pierwszy test, potem drugi, później powiadomienie mężą itp. ech !! jak bym chciała jeszcze raz !! Gdyby to było rok wcześniej to za 8 dni zaszłabym w ciążę !! No tak, ale to moje drugie dziecko, więc nie zapowiada się na jeszcze jedno (ALE NIE ZARZEKAM SIĘ). OCH JAK MIŁO POWSPOMINAĆ. Pozdrawiam gorąco lipcówki i sierpniówki !!!
Re: nowe lipcoweczki
Mimo, ze chcialabym miec jescze 1 dzieciaczka, to najlepiej byloby gdybym nie musiala te 9 miesięcy chodzić z brzuchem (ciażę wspominam KOSZMARNIE!!!). Najlepiej zeby zrobić “Pyk!” i kolejny dzidziuś jest 🙂
Ania i Igor (01.07.03)
Re: nowe lipcoweczki
Ale ten czas szybko leci.´Nie moge uwierzyc ze ten prawie 9 kg (teraz 8700g) Misiaczek byl przez 9 miesiecy u mnie w brzuszku. A wasze ile teraz waza bo ja jestem lekko przerazona tempem jakim przybiera…
SOSNA i Michałek(20/07/03)
Re: nowe lipcoweczki
Wiesz co, mój Tomek w wieku 2 mieś. wazył 6.700. Waga urodzeniowa to 4000g. W środę idę na szczepienie, więc dowiem się ile waży teraz. Pozdrawiam. A i mój Tomek jest raczej okrąglutki !!! hihi.
Re: nowe lipcoweczki
w pewnym momencie byliśmy tak zrezygnowani, że zastanwailiśmy się nawet nad adopcją. no ale w końcu udało się.
widzę, że Zosia urodziła się 16.07 – ja na ten dzień miałam wyznaczony termin, ale ponieważ to było “zimne” cc z powodu gestozy i ułożenia pośladkowego, to Młody pojawił się trochę wcześniej 🙂
Re: nowe lipcoweczki
ja z wrażenia po 2 dniach powtórzyłam test. 🙂
Re: nowe lipcoweczki
ja zrobiłam test 8 listopada
a rok później, czyli teraz 8 listopada był chrzest
i właśnie skojarzyłam te fakty
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: nowe lipcoweczki
Julia poczęła sie 9 listopada,a test zrobilam 10 grudnia,nie chce mi się wierzyc,że to juz prawie rok minął,Mam dwoje cudownych dzieci,które spia sobie teraz słodko,a ja moge poczytac co u was kochane mamuski. Miałam byc sierpniówka ale Julcia wolała urodzic sie tydzien wcześniej.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: nowe lipcoweczki
Moja mama i Mój Szanowny Małżonek twierdzili, że jestem w ciąży już jakieś dwa dni po poczęciu. Może widzieli coś czego ja niezauważałam?
Ja tak dopiero uwierzyłam w brzuszek dwa tygodnie później. Wybraliśmy się z Szanownym połazić po słowackiej Małej Fatrze. Tak jakoś ciężko mi się tym razem chodziło po górach no i okresu nie dostałam…. Test zrobiłam zaraz po powrocie i oszalałam na widok dwóch kreseczek!
Ale jak sobie przypomnę, że łażąc po tych górach otarliśmy się o śmierć, to aż ciarki mnie przechodzą! I jak sobie pomyślę, że mogłoby nie być… Nie! Nie chcę o tym myśleć!
Ada i Juliusz…
… Cezar (17.07.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: nowe lipcoweczki