Dostałam namiar na laryngologa, który głównie zajmuje się dziećmi. To co piszę to informacja od mojej koleżanki, bo sama nie miałam jeszcze okzji tego pana spotkać.
A więc córa tej mojej znajomej była na wizycie u swojej pediatry, która rozpoznała anginę ropną i zaleciła antybiotyk. Na szczęście wezwany został ów laryngolog, dziecko zbadał i żadnej anginy nie stwierdził i oznajmił rzecz następującą : Troje na czworo dzieci badanych przez lekarzy rodzinnych NIE M A ANGINY, ponoć bardzo łatwo jest pomylić te naloty na gardle, które mogą się przy zwykłym katarze tworzyć zanginą. I oczywiście całe leczenie jakie zalecił to wapno, witaminka c i takie tam leciutkie medykamenty. Dziecko oczywiście wyzdrowiało. Tak to napisałam, bo ostatnio wiele z mam pisało o nawracających anginach, jeżeli byłyście u pediatry może następnym razem warto iść do laryngologa?
Ja sama pluję sobie w brodę bo dałm dziecku antybiotyk ( ponoć miała zapalenie ucha ) akurat zgłupiałąm i nie skonsultowałam tego ze znajomym lekarzem, który zdziwił się że przy takich objawach jak były u nas ( brak gorączki, kszlu, kataru, prawdopodobnie podrażnienie wywołane samolotem i ból który ustapił po panadolu i nie wrócił ) nie zaplikowano nam najpierw kroplek i czegoś łagodniejszego. Stąd moje poszukiwania dobrego laryngologa i powyższa informacja. Lekarza nie widziałam więc nie mogę go ocenić, ale u mnie zawsze duże plusy mają ci, którzy zaczynają od wapna i witaminy C a nie antybiotyku.
Monika i Olguśka 5/6/2003
Edited by 1014monia on 2006/01/12 10:21.
5 odpowiedzi na pytanie: o anginie , dla wszystkich zafafuflonych
Re: o anginie, dla wszystkich zafafuflonych
Na obronę lekarzy: wydaje mi się, że często lekarze sie poprostu boją – u dzieci choroba postępuje piorunująco i dlatego dają antybiotyki.
Ja mam możliwość wezwania lekarza do domu – parę miesięcy temu Aśka rano była zdrowa (no może trochę pociągała), a w południe leciała przez ręce, smarkała na zielono, ledwo oddychała… Wezwałam lekarza i dostałam eurespal, witaminki i kropelki do nosa na zmniejszenie objawów. Lekarz stwierdził, że gdybym przyszła do przychodni, to bym dostała od niego antybiotyk, bo wystarczyłoby jeszcze parę godzin (czyli np. powrót z przychodni do domu, wyjście do apteki) i już mogłoby być “piękne” zapalenie ucha. A tak, w domu to na razie spróbujemy bez antybiotyków – ale przyjechał jeszcze raz dwa dni później, żeby sprawdzić, czy nic się nie rozwinęło.
Ale też nie lubię antybiotyków…
Pozdrawiam,
Re: o anginie, dla wszystkich zafafuflonych
Tylko to musi być naprawdę doświadczony lekarz i pod warunkiem że się nie pomyli i prawidłowo postawi diagnozę. Angina ropna nie leczona antybiotykiem może dać bardzo ciężkie powikłania, co chyba jest gorsze niż antybiotyk.
Re: o anginie, dla wszystkich zafafuflonych
Nooo… Właśnie wyciągnęliśmy mojego brata ze szpitala (22 lata). Po niedoleczonej anginie pojechał na Sylwestra i poszło mu na nerki – wymiotował krwią, sikał krwią, 40 stopni gorączki… Naprawdę się o niego baliśmy… A lekarze po wynikach badań stwierdzili, że to “tylko angina”. A młody teraz wraca na studia i… zero imprez, bo ma złochane nerki.
Pozdrawiam,
Re: o anginie, dla wszystkich zafafuflonych
Lekarze się boją…. może tak, ale chyba w wielu przypadkach przepisują rutynowo leki i raczej takie na wyrost żeby dziecko nie wróciło następnego dnia do gabinetu, albo żeby rodzive nie dzwonili po nocach, czasami powinni dać wybór rodzicom.
Przyznam się że przez pierwsze dwa lata życia Olguśki chodziłyśmy do państwowego pediatry i zawsze wychodziłam z gabinetu z eurespalem, bactrimem lub czymś podobnym. Potem dostałam namiar na dobrą lekarkę która jeździ na wizyty domowe ( uwierzcie w Kołobrzegu to ewenement ! niektórzy lekarze wręcz obrażali się “że oni po domach nie chodzą !) i zawsze zaczynamy kurację bardzo spokojnie.
Monika i Olguśka 5/6/2003
Re: o anginie, dla wszystkich zafafuflonych
To jest akurat laryngolog-pediatra, teoretycznie wie co mówi 😉 i w zasadzie puenta powinna być taka żeby diagnozę pediatry potwierdzić u specjalisty, co jest zazwyczaj utopią, niestety.
pozdrawiam
Monika i Olguśka 5/6/2003
Znasz odpowiedź na pytanie: o anginie , dla wszystkich zafafuflonych