O wyglądzie słów parę ;)

Tak mnie naszło pytanie (po lekturze “mojego”wątku o fryzurze) i mam do Was pytanie – ciekawa jestem co myślicie?
Otóż:

Ogólny wygląd styl ubierania się, fryzurę, makijaż cały nazwijmy to “zewnętrzny design” wolicie dopasować do tego jak same się czujcie w tym “wyglądzie” oraz sobie i mężowi się podobacie?
Czy też raczej dostosowujecie swój wygląd do tego co podpowiadają znajome,koleżanki, otoczenie (że tak wyglądasz fajniej)?

36 odpowiedzi na pytanie: O wyglądzie słów parę ;)

  1. Mamrotka, dla mnie tam brakuje odpowiedzi po prostu sobie.
    Bo ja sobie, nie mężowi 🙂

    • Ubieram się tak jak podobam się sobie, w to w czym się dobrze czuję, nie zawsze podoba się to memu mężowi

      • Zamieszczone przez anko.
        Mamrotka, dla mnie tam brakuje odpowiedzi po prostu sobie.
        Bo ja sobie, nie mężowi 🙂

        To juz zmieniam ankiete troche
        Edit – nie dam rady 🙁
        Ale dalam opcje inne. Po prostu nie pomyslalm i zalozylam ze sobie i mezowi to to samo.

        • Dla mnie jest ważne, że podobam się sama sobie i się dobrze czuję w swoim ciele
          W drugiej kolejności – fajnie jest jak też się podobam niemałżowi, chociaż jego zdanie ma dużo mniejsze znaczenie 😉
          K. lubi np. długie włosy – a same wiecie jakie ja mam 😉
          Na to co mówią znajomi, koleżanki – też zwracam uwagę, ale jeśli jest coś zupełnie nie w moim stylu to nie podążam ślepo za propozycjami.
          Chociaż czasami warto spojrzeć na siebie oczami innych – możemy sie dowiedzieć o sobie i swoim wyglądzie czegoś czego same nie widzimy
          Zaznaczam więc trzecią opcję: inne 😀

          • Inne mi wystarczy:)

            Dla mnie sobie a sobie i mężowi to dwie zupełnie inne rzeczy.
            Bo ja się nie umiem “pod kogoś” ubierać, nawet jeśli to mąż 🙂
            Cieszę się kiedy mu sie podobam, ale nie sugeruję się nim przy doborze czy zakupie.
            Jeszcze o ciuchy czaaaasem pytam, jak jestem bardzo niezdecydowana
            ale fryzura i makijaż, a w życiu!
            Efekt końcowy zawsze mu się podoba, ale jakbym mu miała najpierw mówić co będę z włosami robić to by osiwiał chłopak 😀

            • Zamieszczone przez Asik.
              Dla mnie jest ważne, że podobam się sama sobie i się dobrze czuję w swoim ciele
              W drugiej kolejności – fajnie jest jak też się podobam niemałżowi, chociaż jego zdanie ma dużo mniejsze znaczenie 😉
              K. lubi np. długie włosy - a same wiecie jakie ja mam 😉
              Na to co mówią znajomi, koleżanki – też zwracam uwagę, ale jeśli jest coś zupełnie nie w moim stylu to nie podążam ślepo za propozycjami.
              Chociaż czasami warto spojrzeć na siebie oczami innych – możemy sie dowiedzieć o sobie i swoim wyglądzie czegoś czego same nie widzimy
              Zaznaczam więc trzecią opcję: inne 😀

              matko Asik jaka Ty mądra

              moj też – a ja mam dużo krótsze niż miałam jak się poznaliśmy

              pewne jest, że dbam o siebie niezależnie od innych i mam nadzieję, że mi się to nie odmieni 🙂

              • Zamieszczone przez Asik.
                Dla mnie jest ważne, że podobam się sama sobie i się dobrze czuję w swoim ciele
                W drugiej kolejności – fajnie jest jak też się podobam niemałżowi, chociaż jego zdanie ma dużo mniejsze znaczenie 😉
                K. lubi np. długie włosy – a same wiecie jakie ja mam 😉
                Na to co mówią znajomi, koleżanki – też zwracam uwagę, ale jeśli jest coś zupełnie nie w moim stylu to nie podążam ślepo za propozycjami.
                Chociaż czasami warto spojrzeć na siebie oczami innych – możemy sie dowiedzieć o sobie i swoim wyglądzie czegoś czego same nie widzimy
                Zaznaczam więc trzecią opcję: inne 😀

                o matko mój też!
                Mój miał jeszcze czasem wizję mnie taką: włosy długie, gładko spięte, garsonka i szpilki – jakaś jego perwersja
                a ja jestem od tego wyobrażenia…. inna

                • Zamieszczone przez anko.
                  o matko mój też!
                  Mój miał jeszcze czasem wizję mnie taką: włosy długie, gładko spięte, garsonka i szpilki – jakaś jego perwersja
                  a ja jestem od tego wyobrażenia…. inna

                  Spełnij kiedyś jego perwersyjne marzenia i zaskocz go taką przebieranką,
                  A potem od razu do łóżka – bo pewnie cieżko by Ci było światu się pokazać w takim stroju 😉

                  • Zamieszczone przez krecik_75
                    matko Asik jaka Ty mądra

                    moj też – a ja mam dużo krótsze niż miałam jak się poznaliśmy

                    pewne jest, że dbam o siebie niezależnie od innych i mam nadzieję, że mi się to nie odmieni 🙂

                    Jak się poznaliśmy – miałam 17 lat i krótkie włosy
                    potem jak sie zaczęliśmy spotykać miałam dłuższe – takie za ramiona
                    im dłużej jesteśmy ze sobą tym mam krótsze

                    • ubieram się tak, żeby się podobać sobie, stosownie do okazji i ponad wszystko WYGODNIE:)
                      nie lubię ucisku.

                      • W sumie to raczej staram się sama czuć dobrze. Słucham uwag i męża i znajomych, wyciągam jakieś wnioski, ale jak mój mąż mówi – i tak zawsze robisz jak chcesz.

                        • Zamieszczone przez Asik.
                          Spełnij kiedyś jego perwersyjne marzenia i zaskocz go taką przebieranką,
                          A potem od razu do łóżka – bo pewnie cieżko by Ci było światu się pokazać w takim stroju 😉

                          W sumie to normalne ubranie 🙂

                          Ubrania takie formalne mam, bo do pracy czasem potrzebne, tylko z włosami będzie ciężko

                          Fakt faktem – jak się w kostiumik wystroję to działa to na niego bardziej niż bikini 😉

                          • A co dziewczyny w takie sytuacji:
                            Na przykład:

                            Nie cierpicie spodni, nigdy ich nie nosicie.
                            Raz zalozylyscie i cale otoczenie od razu – ach jak pięknie, powinnas nosic spodnie.
                            Pytacie meza, a maz, ze jemu obojętne – nos tak aby bylo Ci wygodnie i tak mi sie podobasz.
                            A Wy najlepiej czujcie sie w spodniczkach i nienawidzicie spodni.

                            I co wtedy?

                            • nosicie spódnice…

                              ja osobiście noszę to co ja chcę, a nie co ktoś by chciał, żebym nosiła…

                              • Zamieszczone przez anko.
                                o matko mój też!
                                Mój miał jeszcze czasem wizję mnie taką: włosy długie, gładko spięte, garsonka i szpilki – jakaś jego perwersja
                                a ja jestem od tego wyobrażenia…. inna

                                Ja miałam kiedyś chłopaka, który chciał, żebym miała długie włosy i chodziła głównie w mini, ewentualnie obcisłych spodniach, a za nic w spódnicach. Uciążliwe to było.

                                • Zamieszczone przez anko.
                                  W sumie to normalne ubranie 🙂

                                  Ubrania takie formalne mam, bo do pracy czasem potrzebne, tylko z włosami będzie ciężko

                                  Fakt faktem – jak się w kostiumik wystroję to działa to na niego bardziej niż bikini 😉

                                  No niby normalne, ale z tego co piszesz kompletnie nie Twój styl
                                  więc raczej rzadko tak “na miasto” wychodzisz 🙂

                                  • Zamieszczone przez Mamrotka
                                    A co dziewczyny w takie sytuacji:
                                    Na przykład:

                                    Nie cierpicie spodni, nigdy ich nie nosicie.
                                    Raz zalozylyscie i cale otoczenie od razu – ach jak pięknie, powinnas nosic spodnie.
                                    Pytacie meza, a maz, ze jemu obojętne – nos tak aby bylo Ci wygodnie i tak mi sie podobasz.
                                    A Wy najlepiej czujcie sie w spodniczkach i nienawidzicie spodni.

                                    I co wtedy?

                                    Gdybym była na drodze poszukiwań, gdybym się źle czuła w obecnej “skórze” to słuchałabym rad i próbowała co mi leży.
                                    Gdybym czuła się wyśmienicie z tym jak wyglądam, patrzyła w lustro z uśmiechem to nie widzę sensu. Dlaczego miałabym cokolwiek zmieniać.
                                    Podziękowałabym otoczeniu za komplementy i tyle 🙂

                                    • Ja nie przepadam za spódnicami, więc chodzę głównie w spodniach
                                      Ale od czasu do czasu mnie nachodzi na spódnicę – więc wtedy zakładam,
                                      ale to dlatego, że mnie nachodzi a nie dlatego, że ktoś mi mówi, że mam założyć

                                      • Zamieszczone przez Asik.
                                        No niby normalne, ale z tego co piszesz kompletnie nie Twój styl
                                        więc raczej rzadko tak “na miasto” wychodzisz 🙂

                                        Tak, tak 🙂
                                        Chodziło mi o to, że nie żartuję sobie ze stylu jako takiego.
                                        Wiem, że sporo osób lubi, a od części praca wymaga.

                                        • Ja lubię sama się dobrze czuć i uwag męża czy znajomych też slucham – zawsze mogą się przydać. Lubię podobać się własnemu mężowi, czasem zakładam coś specjalnie dla niego. My zwykle mamy zbieżny gust więc wszystko gra 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: O wyglądzie słów parę ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general