mam pytanie czy spotkałyście sie z tym że lekarz kazał wam sie odchudzać aby zająć w ciążę, nie mam jakiejs kolosalnej nadwagi ale lekaz “zasugerował” aby to zgubic do wrzesnie czyli do czasu kiedy zaczynamy na całego jazdę :), jak to jest u Was czy dbacie o wagę i staracie sie zgubić tłuszczyk przed ewentualną ciążą?
10 odpowiedzi na pytanie: odchudzanie przed ciążą
Re: odchudzanie przed ciążą
Hej – wiec jeszcze przed jazda jestescie? 😉
Ja sie balam odchudzania, bo sobie wymyslilam, ze w ciazy i tak wejdzie jojo, a organizm po diecie ma tendencje do tycia jakby wieksze… przyzwyczaja sie do mniejszej ilosci kalorii i podjadanie wywoluje wieksze szkody niz normalnie…
hm… ale wiesz – moja siostra nie mogla zajsc w ciaze przez ok. rok, w koncu zaczela sie odchudzac i wtedy zaszla w ciaze – po kilku kilogramach zrzuconych
i raczej przez to nie przytyla mocniej, szybciej
mysle tez o psychologicznym podlozu tego odchudzania
ja po diecie niestety pozwalam sobie na to, co przedtem bylo zakazne
im dluzsza dieta, tym sie bardziej potem rzuce na cos…
latwiej by mi bylo w ciazy po prostu odmowic sobie slodyczy czy tlustego, gdybym przedtem nie wyposcila sie przez kilka miesiecy
ale pewnie kazdy reaguje inaczej
ja wlasnie w ten sposob
Mateuszek (2 lata)
Re: odchudzanie przed ciążą
🙂 jazda była ale raczej z doskoku, od wrzesnia planujemy już zacząć na “poważnie”.
Chodzi mi głównie o to, że nadwaga powoduje zaburzenia hormonalne, co może utrudniać zajście w ciążę, a poza tym tak sobie mysle, jak byłam w pierwszej ciązy to startowałam z wagi -15 kg, porównując z waga obecną 🙁 byłam chudzielcem 🙂 no i pod koniec ciązy prawie sie ruszać nie mogłam, przytyłam 25 kg :(. Tyle, że tydzień po porodzie ważyłam już 12 kg mniej.
To tez było przyczyną przerwania starań, jak sobie pomyslałam że obecna waga może sie zwiększyć jeszcze o przynajmniej 10 – 15 kg, w najlepszej opcji. Sama psychicznie chyba sie nie czuje na siłach startowac z obecną waga.
Ale przypadek Twojej siostry daje mi nadzieje 🙂
No cóż zaczynamy odchudzanie, chyba 100 w moim życiu 🙂
Re: odchudzanie przed ciążą
Jazda z doskoku? hihihihi
racje hormonalne doskonale, niestety, rozumiem
wygląda na to, że mnie tez przypilą… 🙁 choć teoretycznie ważę tyle co przed poprzednią ciążą.. no – powiedzmy tyle co w jej 1. czy 2. miesiącu – to w ubrania z tamtego okresu na pewno nie wchodzę
huśtawka cykliczna rozbujana 🙁 jednym słowem – zero starań na serio 🙁
Mateuszek (2 lata)
Jakbym czytała o sobie:-)
I Twoje ciapa wypowiedzi i Lei:-) No jakbym o sobie czytała. Przed pierwszą ciążą odchudzałam się (bo ja się CAŁE ŻYCIE odchudzam). Byław wtedy na sławnej 13-tce. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu.
Teraz ważę tyle ile ważyłam jak zaczynałam pierwszą ciążę.:((((( Buuuuuu. Bo postanowiłam sobie, że będą ważyc jakieś 10 kg mniej niż przed pierwszą ciążą. Jak wiecie mam za sobą DC. Schudłam pięknie. Ale niestety wróciło mi 9 kg:-(((( Ja reaguję dokładnie tak samo jak Lea. Jak jestem wygłodzona dietą, to RZUCAM się calym ciałem wręcz na coś. Ale teraz mam to gdzieś. My zaczęliśmy właśnie pierwszy cykl starań, czyli tzw. “ostrej jazdy” hihihihihihi, bardzo mi się to spodobało:-)
Ja nie mam już czasu żeby schudnąć. Walczę jedynie o to, żeby nie przytyć:-)
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: odchudzanie przed ciążą
hej.
gwaltowne odchudzanie i rygorystyczne, nie jest wskazane – moze doprowadzic do zaburzen, do efektu jojo pozniej, gdy, np w ciazy, rzucisz sie na jedzenie:) nie powinnas chudnac szybko i duzo. ale to prawda, ze w niektorych przypadkach lekarz zaleca kilka kilogramow zrzucic. masz trzy miesiace – idealny czas na to, zeby bez strasznych wyrzeczen zrzucic pare kilogramow, ale nie musi byc to “dieta”, tylko sensowne dobieranie jedzenia. nic po 18, nie laczyc weglowodanow z bialkami, nie objadac sie: jesc kilka razy ale mniejsze porcje, zrezygnowac z pieczywa, mak, smazonych rzeczy itd. teraz jest duzo warzyw, wiec mozna sporo ich jesc:) pic duzo wody ale nie sokow i nie jesc za duzo owocow. gwarantuje Ci, ze jedzac sporo i smacznie ale stosujac sie do tych kilku zalecen (glownie nie laczenia i nie jedzenia poznych kolacji), schudniesz przez te 2 czy 3 miesiace. a na dodatek nie odbedzie sie to w forsujacy organizm sposob, tylko calkiem zdrowy. i nie bedzie efektu jojo, bo jedzac zdrowo, organizm nie bedzie mial “zachcianek”. pozdrawiam i smacznego:)
Natalia
Re: Jakbym czytała o sobie:-)
Ech… niestety cambridge ma to do siebie że póxniej kg wracaja, chociaz niektórzy piszą że nie, ja osobiście znam więcej osób którym wróciły kg niż tych którym waga sie utrzymuje.
Ja zazeram stresy 🙂 wtedy pięknie sie tuczę czekoladkami, prawko, magisterka zrobiły swoje 🙁
Re: Jakbym czytała o sobie:-)
Heh, to zupełnie jak ja. Jak stres to mieszkam w lodówce.:-((((
A co do DC, to ja niestety wiem dlaczego mi tyle przybyło:((( Buuuuu
Szukam definicji “silnej woli” :-)))
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: odchudzanie przed ciążą
Właściwie zaczęłam się odchudzać 🙂 Ale już nie mogę. W sumie myślę, że sporo mi to dało, bo teraz jem inaczej (często ale małe porcje – czyli łatwiej mi walczyć z mdłościami, chociaż na razie specjalnie mnie nie męczą, pewno za wcześnie). Ja byłam na diecie 1200 kca (dla mnie optymalna), czyli jadłam właściwie wszystko (to chyba najzdrowsza dieta jaka może być) w granicach tej normy. Plus oczywiście ruch. Nie rzucałam się specjalnie na jedzenie. Dużo piłam wody. Chudnie się średno 1 kg na tydzień, więc w trzy miesiące można schudnąć ok. 12 kg. Polecam w każdym razie. Jeśli ktoś jest zainteresowany polecam odwiedzenie stronki: ww1.dieta.pl. Można tam znaleźć przydatne kalkulatory, porady, a także wymienić poglądy, zobaczyć jak innym to wychodzi. Zresztą ja w tej chwili też tam wchodzę, bo chce mieć kontrolę nad swoją wagą. O ile w ogóle będzie to możliwe 😀
Re: odchudzanie przed ciążą
A ja? Już nie pamiętam… Od sierpnia 2004? Jak tak dalej pójdzie to sama będę genialna…
Mój POTWOREK:
Re: odchudzanie przed ciążą
Mialam w planach zrzucenie kilku kilogramów z Monitgnacem… Zrzuciłam 9kg. Niestety znowu jem okropnie (mam tak jak Lea…) i chyba zdąrzyłam znów sobie “wychodować” jakiś balast… A ciązy ani widu ani słychu…
Mój POTWOREK:
Znasz odpowiedź na pytanie: odchudzanie przed ciążą