”Samorządowcy PO, którzy nie oddawali partii 10 proc. swojego wynagrodzenia – także za pełnione funkcje publiczne – nie mieli szans na miejsce na liście wyborczej. „Wprost” dotarł do uchwały mazowieckiej Platformy Obywatelskiej sprzed ostatnich wyborów do Sejmu. Ten system firmował ówczesny szef regionu Bronisław Komorowski.”
więcej tutaj:
[Zobacz stronę]
Zastanawia mnie czy to powszechna praktyka wszystkich partii? Skarbnik PO mówi: “w tej chwili płacenie na partię dotyczy tylko osób na stanowiskach wybieralnych. Tak zadecydował zarząd PO i taki zwyczaj panuje we wszystkich partiach” Nasi politycy co i rusz zaskakują…Ktoś wie coś o tym?
32 odpowiedzi na pytanie: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji publicznej
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
sadze ze to nie jest takie rzadkie
dla mnie to nie jest jakims zaskoczeniem
znalezli sie na stanowisku bo partia ich poparla – niech placa 😉 przynajmnije oficjalnie i wszystko na wierzchu a nie jakies tam podstolikowe rozgrywki
polityka to nie plaza na majorce 😉 – trzeba zyc w drapieznym srodowisku
ale za to jakie profity
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Zjawisko: my wam damy stanowisko a wy nam dacie kasę – cóż, pewnie nie jest rzadkością…
Rozumiem że jak oficjalnie to lepiej? No tak, to już nie jak haracz tylko jak prowizja…
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
tak sadze
wszytsko ma swoja cene
prowizja jest uprawomocniona w interesach
a polityka to jakis tam interes
czasem ponoc niezly
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Jakby tak na to patrzeć to możnaby powiedzieć że postępowanie Leppera, ktory otwarcie mówi że to, iż: “Samoobrona ma tylko 4 stanowiska na iles tam stanowisk publicznych w Warszawie to skandal ” jest w porządku? Przecież mówi to jawnie, otawarcie… Za to Maksymiuk podpadł bo “ubijał interesy po cichutku”? Jakby zrobił to co zrobił jawnie to byłoby ok?
Szanuję Twoje zdanie jednak dla mnie kupczenie stanowiskami poprzez jakąkolwiek z formacji politycznych nie jest w porządku – oficjalne czy tez nieoficjalne.
no niestety, jak pokazuje to ten i jak i nne przykłady – to prawda. Tylko po co owijac w bawełnę że partiom chodzi o co innego..
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
kazdej partii chodzi o to zeby realizowac swoj program (i nie wiem czy ktoras mowi ze chodzi jej o cos innego)
a to robic najlatwiej jak masz swoich ludzi
nawet w rzadach fachowcow nie jest tak ze fachowca wybiera sie z innej linii politycznej – kazdy fachowiec ma jakis poglad na polityke i wybiera sie tego bliskiego swojej opcji
nie ma cudow
a samoobrona to inna para kaloszy oni nie zwracaja uwagi na kompetencje ani na zadne konwenanse – dziwni mnie tylko ze taki nieskazitelny nasz pan premier w celu ratowania wlasnej pozycji nie ma zamiaru tego skonczyc, a moze nawet nie dziwi
dodam jeszcze ze nie jestem politykiem ani zwolennikiem wielkim zadnej pratii
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Dorotko, tak się zastnanawiam czy kluczem do obasadznia stanowisk osobami z wlasnej linii politycznej jest fachowość? Pytam, bo wiele partii jest/było (teraz czy za poprzenich rządów) krytykowane za popieranie tylko swoich. Ciekawi mnie (pytanie retoryczne) jak by to było przyjęte, gdyby Samoobrona dobierala na stanowiska fachowców z wlasnej linii politycznej (z oczywistych względów nie mówię że z wlasnej partii ) w celu realizacji swojego programu a nastepnie kazała im płacić wspomnianą “prowizję”..
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
mysle ze tak samo przez czesc bylaby krytykowna (bo warto krytykowac kogo sie da) a czesc powiedzialby ze ok
po warunkiem ze byliby kompetentni
ale gdzie szukac tych kompetencji w samoobronie?
pan minister budownictwa z samoobrony np byl dyrektorem kolchozu ogrodniczego na naramowicach – polskie jablka z naramowic – fakt teraz tam buduja domy, ale on chyba nie ma pojecia o tym jak i dlaczego….
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
dlaczego nikt nie chce wzbogacic naszej dyskusji?
dziewczyny piszcie cos
catty ja tam od polityki z daleka
ale wiem ze czystej polityki to nie ma nigdziue na swiecie i ta prowizja mnie zbytnio nie szokuje – moze mam za niskie oczekiwania wobec politykow
moze
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
toteż napisalam – co by było gdyby Lepper dobierał fachowców spoza wlasnej partii…
Absolutnie zgadzam się że to KOGO powołujemy jest bardzo ważne, ale wązne też JAK. Mam na myśli przypadki, kiedy przy powoływaniu “swoich” fachowcow nie bierze się pod uwagę innych czynników. Skoro podajemy już przykłady, to w ekipie rządzącej Warszawą jeden z polityków PO obejmuje 4 (odpowiedzialne) funkcje. Zastanawia mnie jak godzi obowiązki na swoich 4 stanowiskach tak, by wykonywać je fachowo i kompetentnie. Może chodziło tu o realizowanie polityki partii, a może o to, że jak wspomniałaś polityka to niezły interes
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Wzbogacam 😉
tudziez zubożam 😉
Skoro proboszcze wywieszaja listy osob nieplacacych datkow na Kosciol, to w sumie… 😉
Tak sie wydaje, ze to powszechna praktyka.
Wiele analogicznych sytuacji w zyciu mamy, niestety.
Przyklad z mojego podworka nie dlatego, ze jakis kuriozalny, chodzi mi o sam fakt, ze tak dzieje sie czesto.
ZNP.
Zwiazek znienawidzony przez obecne wladze 😉
Zwiazkowcy – z powodu fali odejsc (szczegolnie mlodych) nauczycieli ze zwiazku – postanowili, ze nauczycielom ubiegajacym sie o kolejne stopnie awansu odmowi sie prawa do udzialu przedstawiciela zwiazku na egzaminie.
Jest to dla nauczyciela konkretna szkoda – zwiazkowiec zwykle dawal duzo punktow, co niektorym ratowalo awans.
Teraz u osob spoza zwiazku nie bedzie tego wsparcia.
Pozornie nie chodzi tu o finanse a o sama przynaleznosc.
Pozornie.
Bo przynaleznosc wiaze sie z comiesiecznymi skladkami, w skali roku to jest konkretna sumka.
Czyli de facto – kto nie placi skladki, ten nie dostaje punktow na egzaminie od zwiazkowca.
Tym samym moze sie zdarzyc, ze straci awans i kase (pomijam fakt, ze powinien zdawac tak, zeby bez zwiazkowca dac sobie rade – mowie jednak teoretycznie, o co sie to rozbija).
Mysle, ze wiele by takich sytuacji w zyciu mozna znalezc.
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
ja tam w politykę i gary się nie mieszam
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Oczywiście, że powszechna praktyka.
Tak jest od lat i w każdej partii.
Nie wiem co tak dziwi dziennikarzy, którzy to wiedzą, bo to żadna tajemnica.
Figa z Ptylą
[obrazek]dziś mam lenia – foty brak[/obrazek]
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Figa, a gdzieś to czytałaś konkretnie? Bo ja nie, i dlatego się dziwię. Jak masz jakieś linki to chetnie poczytam.
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Ja to wiem z doświadczenia, że tak powiem.
Jak ktoś choć trochę interesuje się polityką to raczej takie rzeczy wie.
I żeby było jasne – to nie jest płacenie za miejsca na listach.
Ludzie, którzy zostani wybrani na posłów, radnych czy inne wybieralne stanowiska – dostają się tam dzięki swojej partii.
Partia ich promuje, opłąca materiały reklamowe, inwestuje w nich.
Ci ludzie wiedzą z góry, że jeśli będą wybrani to będą mieli wyższą składkę partyjną (każda partia ma inny procent od zarbków – PiS też).
A to, że ci ludzie nie zostali wpuszczeni na listy, to konsekwencja tego, że nie wywiązali się z umowy, którą świadomie ze swoją partią zawarli.
Wszyscy w tym układzie są dorośli, zgodzili się na taki układ i ne wywiązali się.
Nie rozumiem, co w tym sensacyjnego.
Figa z Ptylą
[obrazek]dziś mam lenia – foty brak[/obrazek]
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Ja mimo tego że – jak to ujęłaś – choć trochę interesuję się polityką tego nie wiem.
Ty jak piszesz, “wiesz z doświadczenia” że to jest oficjalna i formalna praktyka, pozostawia mi to jednak pewien niedosyt bo chetnie przeczytałabym o tym choćby na stronach PIS-u czy innej partii stosującej tą praktykę, tudzież na łamach gazet. Skoro to taka oficjalna praktyka to chyba gdzieś o niej piszą, choćby po to by ludzie wstępujący do partii wiedzieli co ich czeka.
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
aaa nie doczytalam tego spoza
figa dobrze pisze
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
To są wewnętrzne sprawy każdej partii i nie mają absolutnie żadnego obowiązku pisać o tym wszem i wobec.
Jak ktoś chce wstąpić do partii to poznaje zasady.
Musi pokazać, że warto w niego inwestować i zapewniam Cię, że zanim dojdzie do etapu, że będzie miał chociaż nikłe szanse na to, żeby partia w niego zainwestowała, pozna zasady bardzo dobrze i będzie miał wielokrotnie możliwość się wycofać.
Członkowie związków zawodowych też płacą składki.
I nie piszą na ten temat artykułów – bo nie muszą. To ich wewnętrzna sprawa – i o ile mi wiadomo – zgodna z prawem.
Figa z Ptylą
[obrazek]dziś mam lenia – foty brak[/obrazek]
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Cytat
“Skarbnik PO Mirosław Drzewiecki zapewnia, że w innych regionach nie stosowano takich praktyk.”
Więc chyba nie jesto to takie powszechne, choćby w samym PO
cytat:” W tej chwili płacenie na partię dotyczy tylko osób na stanowiskach wybieralnych.” (czyli osób, na których kampanię poniesiono faktyczne koszty, np. materiałów reklamowych)
A uchwała PO obowiązująca na mazowszu dotyczyła funkcji publicznych ogólnie
Re: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji
Zgadzam się że nie mają absolutnie żadnego obowiązku
Jednak ja dalej nie znalazłam nigdzie informacji że we wszystkich partiach powszechne jest płacenie procentu ze swojej pensji za umożliwienie pełnienia funkcji publicznej
W dodatku PO też się z tego pomysłu wycofała
A co do składki – system składkowy obowiązuje w wielu organizacjach, co nie oznacza że wyższa składka obowiązuje osoby osiągające jakieś szczególne profity
Znasz odpowiedź na pytanie: Oddawanie partii 10% wyn. za pełnienie funkcji publicznej