Dziewczyny, żenada! Chciałabym prowadzić taki jakby pamiętnik z pierwszych miesięcy mojej dzidzi i mojego mamusiowania. Obejrzałam 5 albumów w księgarni i wg mnie są beznadziejne. Jeden w miarę wyglądał, ilustrowany był reprodukcjami obrazów, ale wszystkie odbierają mamie jakąkolwiek inwencję. Tu wklej zdjęcie pokoju, tu wpisz swój adres, tu lista kto Cię odwiedził – odkładałam je szybciej niż brałam z półki.
Myślę, że po prostu kupię jakiś duży ładny zeszyt i tam będę pisać, wklejać zdjęcia, odbiję rączkę i stópkę. A może jakiś segregator? Jakie macie pomysły?
Kinga i maluszek [~08.02.2004]
18 odpowiedzi na pytanie: Oglądałam albumy dla dziecka
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Ja kupiłam sobie 3 albumy z jednej serii – są to albumy fotograficzne na zdjęcia wklejane (takie jak kiedyś były, z pergaminem między stronami) – wielkość albumu 30x30cm. Super sprawa. Wklejasz zdjęcia różnej wielkości – najładniejsze fotki zawsze powiększam do 15×21 cm bo ładniej wyglądają. Możesz w tym albumie pisać np. złotym mazakiem – świetnie wygląda gdy album ma czarne kartki.
Takie mam też albumy ze zdjęciami ślubnymi, a w nim oprócz zdjęć, mam wklejone menu i ksero tego papierka co sie otrzymuje przy ślubie konkordatowym, a takze wklejone wszystkie kartki z życzeniami oraz wzór zaproszeń.
W albumie możesz odcisnać nóżę bobaska, rączkę, dorzucić np. w małym woreczku pierwsze obcięte włoski, identyfiaktor ze szpitala itp. Bajer!
Oto albumy jakie mam już od pierwszych tygodni ciaży:
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Zapomniałam dodać, ze zamiast wydawać sporą sumkę na specjalne narożniki do wklejania zdjęć ja stosuję zwykłą taśmę dwustronną (okolo 3,50 zł za 5 metrów). Podklejam tylko rogi zdjęcia i wklejam do albumu.
Z tych specjalnych narożników zdjęcia najzwyczajniej w świecie odskakują.
Tu jeszcze umieszczę rysunek jak wygląda album w środku:
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Tak jestem za-za twórczą i własną inwencją.
Też bede sama robic album dla dzidzi tym bardziej ze sprawi mi to wielką frajde. Nie lubie tzw”gotowców”. Tez oglądałam je w sklepach i są paskudne.
Pozdrawiam i miłej pracy nad własnymi dziełami -są dużo bardziej “cenne” od tych zakupionych.
Jusi i Kwiecinka 🙂 04.04.04
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Bardzo mi się podobają! Dziękuję za podpowiedź – chyba zrobię tak jak Ty.
Kinga i maluszek [~08.02.2004]
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
wejdz na strone
[Zobacz stronę]
Ja tam kupuje albumy – są rewelacyjne – prowdzę w nich wszystko – sa piękne…
Jak kupisz (wysyłają) to kup od razu przylepce do zdjeć…
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Są bardzo ładne, ale nigdzie nie widzę ile kosztują 🙁
Kinga i maluszek [~08.02.2004]
Edited by kulki on 2003/10/02 09:00.
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Kochana, ja mam serię z kUbusiem Puchatkiem (chyba 67 zł/szt)
i tę czarną białą z buźkami i stopkami dziecka (84zł /szt)
…
mowie o albumach z białymi kartami do wklejania zdjec (format – 280x305mm) – trochę drogo, ale możesz kupić jeden, naprawde bedziesz bardzo zadowolona….
Tak wydasz ze 30-40zł i klapa, a dasz trochę wiecej i masz cacy), cmok
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Te czarnobiałe mam…
a te niżej podobają mi sie bardzo! ogladałam je..
TE ALBUMY MOŻNA TEZ KUPIĆ W EMPIKU, lub przez empik zamówić… w sklepie mają cały katalog tych albumow (o wiele wiekszy wybór niż na stronie internetowej)… no i zapłacisz taniej o koszt przesyłki
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Wielkie dzięki! 🙂
Tak na marginesie – chyba zmieniłaś zdjęcie w stopce ostatnio, prawda? Ślicznie wyglądacie 🙂
Kinga i maluszek [~08.02.2004]
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Henzo to bardzo dobra firma chociaż droga. Niestety ale w Polsce mało jest innych firm, które mają albumy w podobnych wzorach. Te albumy, które ja mam są firmy Hama.
U mnie na osiedlu albumy Henzo można kupić w każdym sklepie foto – nie mają wszystkich wystawionych, pokazują katalog i mogą je sprowadzić na zamówienie. Warto zawsze popytać.
Co do przylepcy (podklejek do zdjęć) – ja tak jak pisałam już wcześniej polecam zwykłą taśmę dwustronną. Taniej a efekt ten sam.
Mam w domu i narożniki i przylepce ale stosuję i tak taśmę – mocniej trzyma.
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
oj, Kinga, zmieniłam – nie mogłam się oprzeć pokusie:)
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Bruni – faktycznie zdjęcie czadowe!!!!
p.s. i imię synka też czadowe. Ja sie na nie uparłam jeszcze w szkole średniej (oj dawno to było) i jeśli nasz Bąbel będzie synkiem to też będzie sie nazwyał Filip 🙂
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
a ile kosztuje jeden album i polec jakis sklep, podaj ulice, to pojade zobaczyc
Aneta i Tymek (20.10.2003)
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Dokładnie takich albumów jak ja kupiłam to raczej w Polsce nie dostaniecie (sprowadziłam go specjalnie dla siebie z Niemiec), ale inne albumy na wklejane zdjęcia są np. w:
– Media Markt
– Empiku
– FotoJokerze itp.
Ja akurat zaopatrywałam się w albumy w firmie w której pracuję. Mausky – sklep firmowy mają na Starym Żegrzu – “Foto-Falter” (koło “Piotra i Pawła”). Mają tam też albumy Henzo. Mozesz spytać jakie albumy mają w pełnej ofercie to dostaniesz katalog do przeglądnięcia.
Koszt albumu zależy od firmy, wielkości i ilości kartek – ale np. juz od 29 zł w górę.
Albumy Henzo oczywiście są droższe (minimum kolo 50 zł za maly album) – jak jedziesz Słowiańską przy Osiedlu Przyjaźni to na wysokości sklepu spożywczego Ellisa tylko po drugiej stronie ulicy jest na takiej górce kilka sklepów, solarium, kebab bar, kwaiciarnia i sklep foto – kiedyś pytałam o albumy Henzo bo kilka wzorów mieli wystawionych, to pan pokazał mi katalog i powiedział, że może sprowadzić coś na zamówienie.
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Mała poprawka odnośnie sklepu na Słowiańskiej – ten bar obok to nie jest kebab bar – kebeb bar jest troszke dalej. Obok tego sklepu foto jest np. optyk. Reszta sie zgadza.
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Dzięki
Postaram się odwiedzić i fotofalter, bo też go znalazłam w internecie i inne sklepy o których piszesz. Co doo Media w Polsce, to oni żadko mają albumy do wklejania, wiem bo sama też już mam 5 takich albumów i zawsze kupuje je w niemieckim Media na wypredażach. Innych wkładanych na zdjęcia nie mam, nie lubię ich.
Ja lupię wklejać, malować mapki z podróży, doczepiać pocztówki, bilety i inne kwitki na pamiątkę, no i robię jeszcze własne opisy.
Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam i do następnego spotkania. Mam nadzieję, że będziesz, zawsze mogę cię zabrać, bo mieszkasz po drodze.
Aneta i Tymek (20.10.2003)
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
No to widzę, ze odbieramy na tych samych falach jeśli chodzi o przechowywanie fotek 🙂 Tez nie lubię albumów na zdjęcia wkładane…. są takie tendencyjne i mało twórcze.
Masz rację, ze u nas kiepsko jest z albumami na wklejane fotki – to chyba dlatego, ze kiedys za dawnych czasów były tylko takie, no a teraz ludzie są wygodni.
Na następne spotkanie już na bank pojadę (no chyba, ze mnie w szpitalu umieszczą). Dzięki wielkie za oferowane podwiezienie – moze być faktycznie pomocne 🙂
Pozdrawiam 🙂
p.s. odliczasz juz pewnie “godziny” do spotkania z Tymkiem 🙂 Powodzenia!
Asi@ z Bąbelkiem
termin:19 luty 2004
Re: Oglądałam albumy dla dziecka
Masz rację, zaczęłam odlicznie może nie godzin, ale dni i myśłę że to trochę potrwa. Daję małemu czas do 24 października, a potem zrobię się zła.
Trzymaj się i dużo odpoczywaj, abyś miała dużo siła na następne spotkanie, na którym będziesz już małym grubaskiem, bo pewnie teraz to następne po moim porodzie.
W wątku o galerii brzuszków umieściłam moje zdjęcia jak masz ochotę obejrzeć, to zapraszam.
Pozdrowiena
Aneta i Tymek (20.10.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Oglądałam albumy dla dziecka