organizacja dnia…

1. dasza Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   Kacperek chodzi do przedszkola więc wstaje ok. 7:20-7:30, robie mu sniadanko najczesciej kulki na mleku, choc ostatnio po obejrzeniu reklamy zażyczył sobie kaszki bobovita i je ją naprawdę ze smakiem :)Z przedszkola wraca ok 14:40 i bawi się w domu najcześciej samochodami lub klockami /z jeżyków tworzy naprawdę świetne rzeczy/ potem jest obiad i zabawa lub jedziemy do dziadków albo na spacer. Wieczorami szaleje z tatą aż mi czasami głowa peka 🙂 Kolacja i około 19:30 zaczyna sie szykowanie do kąpieli i spania. Nie zawsze jest to kapiel czasami nalewam mu tylko troche wody i jest “szybkie mycie” a czasami kapiel z tatą /wtedy to dopiero mam sprzątania w łazience/ Głowę myjemy raz w tygoniu bo jest to czynność której moj tygrysek nie lubi najbardziej na świecie 🙁
   A wózek już dawno został zastąpiony rowerkiem i teraz on śmiga a ja za nim biegam…

   uff… to taka mała relacja z dnia z Kacperkiem…

   Daszka mama 3 latka Kacperka 🙂

   Odpowiedz
2. cathya Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   Weronika wstaje o 7,15 i na 8,00 zaprowadzam ją do przedszkola (śniadanko je w przedszkolu o 8,30 i o 11,30), gdzie spędza 5 lub 6 godzin. Po przyjściu zazwyczaj ogląda bajki, lub koloruje kolorowanki na komputerze do obiadu, który jest zazwyczaj między 14 a 15. Po obiedzie spacer lub zabawa w domu (a raczej szaleństwo na całego, wrzaski, piski, w czym dzielnie wspomaga ją Kamil). O 17 lekki podwieczorek (zazwyczaj deserki w stylu “monte” i owoce). O 18,30 sprzątanie pokoju (ciężka sprawa) i o 19,00 kolacja (mleko z płatkami). Nim zje kolacje, umyje ząbki i siebie to jest już prawie 20. Na dobranoc czytam jej jeszcze bajkę i idzie spać ale zasypia dopiero gdzieś między 21 a 22, po kilkukrotnym wychodzeniu z pokoju o czym pisałam w innym wątku. Weekendy wyglądają troszkę inaczej. Weronika wstaje wtedy miedzy 9 a 10, śniadanko i słodkie lenistwo do 12. W niedzielę na 12 idziemy do kościoła a potem na obiad do moich rodziców i tam spędzamy cały dzień. Wracamy przed 19 i reszta dnia wygląda identycznie jak poprzednie.
   Weronka kąpie się raz/dwa razy w tygodniu i wtedy też myję jej głowę. W wózku przestała jeździć gdy miała 2,5 roku.

   Pozdrawiam! A jak wygląda organizacja dnie u Ciebie???

   Kasia+ Weronka(4,5)+Kamil(14m-cy)

   Odpowiedz
3. cathya Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   Aha, dodam jeszcze że ulubione zabawy Weroniki to
   – malowanie farbkami
   – wycinanie namalowanych postaci lub figurek z gazet
   – lepienie plasteliną
   – układanie puzzli
   – budowanie rozmaitych budowli z klocków
   – od czasu do czasu bawi się lalkami, które zawalają cały jej pokój

   I dodam jeszcze, że te kąpiele są takie rzadkie tylko w tym okresie jesienno-zimowym, bo jak przychodzi wiosna, lato i mała hasa dużo na dworze to nie ma rady – kąpiel codziennie.

   Kasia+ Weronka(4,5)+Kamil(14m-cy)

   Edited by kasik77 on 2004/01/23 23:31.

   Odpowiedz
4. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   co to są te jeżyki? tylko się nie śmej ze mnie,hihi

   Odpowiedz
5. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   Pytałam się was o organizację dnia bo od październia(zmarła moja Mama) nastąpiło kilka zmian i planuję zaprowadzić lepsza organizację dnia.

   Otóż Julcia nie chodzi do przedszkola więc śpimy dłużej. Julcia wstaje ok.9-10. Jemy śniadanko(kanapki z margaryną, dżemem, jajem, wędliną, herbata). Julcia później bawi się, tańczy, śpiewa, ciastoliną, lalami…
   Później drugie śniadanie(banan, jabłko…)
   Idziemy na spacer. Następnie około15-16 obiad. Zazwyczaj po obiadku ogląda bajki lub się bawi. Potem zaliczamy podwieczorek(owoce,kisiel…)
   Znów zabawa. 19.30-20 kolacja(kaszka, płatki z mlekiem) mycie, czytanie bajki, spać.
   Zazwyczaj ze spaniem i jedzeniem problemy. Julcia to niejadek.
   Latem jest inaczej, więcej jesteśmy na dworze.

   Odpowiedz
6. myszka23 Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   Natalka wstaje codziennie ok 7.oo. O d pon do pią. chodzi do przedszkola. Wychodzimy o 8.oo. Wraca ok 14.30. tzn, ja po niz idę. I później w zależności od pogody spacer. Wracamy do domku ok 16.30-17.00. Troszke poogląda bajeczek. O 18.00 kolacja, potem kapiel. O 19.00 jest już w łózeczku. Czytam jej bajki. Przeważnie zasypia ok 200.00.
   We wózku nie jeździ juz prawie 2 lata.
   Główkę myjemy w kazdą sobotę.
   Kapiemy ją codziennie-przynajmniej prysznic!

   Myszka-mama 3,5 letniej Natalki i Kacperka(29.03.04)

   Odpowiedz
7. dasza Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   wcale sie nie śmieję 🙂
   jeżyki to takie klocki z firmy WADER, mają rożniaste kształty i kolorki i mozna z nich budować przeróżne rzeczy, a nazywaja się jeżyki bo maja takie kolce dzięki którym łatwo się łączą.
   Kacperek specjalizuje się we wszelkiego rodzaju samochodach, samolotach i domkach tj. stacjach paliw 🙂 Naprawdę rozwijają wyobraźnię !
   Polecam, są super!

   Daszka mama 3 latka Kacperka 🙂

   Odpowiedz
8. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   my mamy klocki z firmy wader ale takie duże i Julka się nimi wogóle nie bawi. Możesz mi powiedzieć ile kosztują te jeżyki?

   Odpowiedz
9. dasza Dodane ponad rok temu,

   Re: organizacja dnia…

   Powiem szczerze że nie wiem ile kosztują bo Kacperek dostal je od babci w tamtym roku na mikołaja i do tamtej pory nie ma dnia by sie nimi nie bawił. Ale chyba nie są drogie, widziałam w sklepie że są w mniejszych i większych pudełkach. Na początek można kupić mniejsze a potem ewentualnie uzupełnić jak się spodobają, ja chyba tak zrobię 🙂

   Daszka mama 3 latka Kacperka 🙂

   Odpowiedz
10. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: organizacja dnia…

    dzięki…chyba czeka mnie bieganie po sklepach

    Odpowiedz
11. maaike Dodane ponad rok temu,

    Re: organizacja dnia…

    Nasz dzien.
    Alexander wstaje jako ostatni ok 6:30. O 7 musi juz siedziec w somochodze i jedzie do przedszkola. My z mezem do pracy. Odbieram go okolo godziny 16.00 lub troche po. Poniewaz w Holandii panuje inny zwyczaj w jedzeniu, jemy cieply posilek (obiado kolacje) okolo godziny 18.00, potem juz tylko jakis deser, ale zadnej kolacji. O 19.00 zaczynamy isc spac, czyli mycie (kapiel co drugi dzien, a glowa 1 raz w tygodniu), zeby itp. Potem czytanie bajek, pacierz i spac. Musze niestety zawsze klasc sie przy synku, ale jest jeden plus, jak zasnie (co robi w 10 minut) to spi do rana), gdybym go nie usypiala to by chyba ze 100 razy na dol schodzil.
    Na spacer wychodzi w przedszkolu, ale w weekendy to zawsze robimy cos fajnego we trojke, albo gdzies jedziemy, albo razem idziemy na dlugi spacer.
    To na tyle.

    Odpowiedz
12. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: organizacja dnia…

    hihi, ja też muszę się kłaść przy Julce, dopiero wtedy zasypia ale mam bynajmniej nockę z głowy, nie budzi się w nocy…powodzenia

    Odpowiedz
13. kasiaw Dodane ponad rok temu,

    Re: organizacja dnia…

    Ja też kładę się przy Pawełku, ale niestety w nocy muszę do niego wstawać a nad ranem zabiera swoją poduszkę i przychodzi do naszego łóżka… Bardzo rzadko zdarza mu się przespać noc bez budzenia…. ehhhh…. wyśpię się na emeryturze 🙂

    Kasia mama Pawełka

    Odpowiedz
14. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: organizacja dnia…

    a my śpimy w trójkę…planuję to zmienić ale w pokoju z kuchnią to ciężko..ojaj

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: organizacja dnia…