Witam. Moze Wy macie jakies pomysly na to co zrobic w mojej sytuacji, bo ja juz sama nie wiem… Moja 15 miesieczna corka panicznie boi sie ludzi. Do tego stopnia, ze nawet jak jestesmy w sklepie, lub na ulicy i ktos spojrzy na nia i lekko sie usmiechnie albo cos do niej powie to zaczyna sie po prostu jazda na maksa. Nawet nawiazanie z nia kontaktu wzrokowego konczy sie placzem. Jak ide z nia gdziekolwiek to modle sie tylko, zeby nikt jej nie zaczepial. Absurdalne, ale prawdziwe. Przestalam lubic wychodzic z nia z domu, bo zawsze jest jakas afera. Jedyne osoby, ktore akceptuje, to ja, maz, moja siostra i jej chlopak. Zawsze byla bojacym dzieckiem, ale teraz jest coraz gorzej. Az boje sie pomyslec co bedzie jak trzeba bedzie z jakiegos powodu pojsc z nia np.do lekarza. Zupelnie odwrotnie jest z dziecmi, jak tylko widzi jakiegos malucha to az sie rwie zeby sie pobawic.
Co o tym myslicie? Jak chociaz troche to zlagodzic? Rozumiem, ze moze nie lubic jak ktos ja bierze na rece itp, ale samo spojrzenie…:/? Pomozcie
10 odpowiedzi na pytanie: paniczny strach przed ludzmi:(
Może spróbować ją powoli oswajać np z dorosłymi osobami z rodziny, które rzadko widzi. Zaprosić kogoś do domu (żeby na początku było na jej terenie) i stopniowo zwiększać kontakt. Uprzedzić tą osobę, jak ma się zachować i niech najpierw patrzy, potem mówi, potem może dotknie itd. Dziwna sprawa, ale fajnie, że do dzieci ją ciągnie:)
kuzynki synek miał identycznie
chował sie za spódnicą,w nowym towarzystwie/miejscu po prostu darł sie,bo to juz nawet płacz nie był
masakra co ona z nim pzreszła,tak było za każdym razem
mimo ze nasza rodzinka spotyka sie czesto w pełnym gronie,w jednym miejscu od lat,to od zawsze Staś płakał strasznie
on z tego wyrósł, ma skonczone 3lata,wiec mysle ze Twojej córci tez przejdzie
mam podobne zdanie do MamaKrowa co do przyzwyczajania do obcych
Tylko ze my mieszkamy za granica i nie mamy tu zadnej rodziny. Znajomi tez rzadko przychodza, bo wszyscy pracuja. A nie chce nieznajomych na ulicy wprowadzac w zaklopotanie:)
a moze jakies klubiki zabaw dla dzieci,wiadomo dzieci bedą,wiec bedzie pewniejsza,a i dorosłych tez tam spotka,przy okazji sie pobawi
szczerze nie wiem co doradzicja bym tak próbowała
Miałam identycznie z Nikolą. I współczuje Ci, bo wiem co przechodzisz. Matko jak sobie to wspomne U nas to sie działo juz w 6 miesiącu życia i dokładnie jak u Ciebie wystarczyło ze ktos na nią spojrzał to był ryk straszny ona do dzisiaj nie umie płakać cicho tylko tak, że bębenki w uszach pękają. Dzisiaj ma 3 lata i po prostu z tego wyrosła. Jest troche nieśmiała na początku ale dość szybko się rozkręca. A my naprawde duzo i często mamy do czynienia z innymi ludzmi więc to naprawde był koszmar dla mnie. Nawet głupie wyjście do sklepu. Wszędzie ją zabierałam ze sobą i modliłam się, zeby nikt się na nią nie patrzył ani nie odzywał.
agula31 Dobrze wiedziec, ze ktos jeszcze mial taki problem… Mam nadzieje, ze z tego wyrosnie bo naprawde urwanie glowy z tym wszystkim. Chcialabym to jakos zmienic, pomoc jej ale nie chce jej nic narzucac, zeby jeszcze bardziej sie nie zrazila. Widze po niej, ze ona wtedy naprawde strasznie sie boi i panikuje. No ale zdaje sie, ze nie pozostaje mi nic innego, tylko od czasu do czasu probowac i czekac az wyrosnie…
czyli jest normalna,mój niedawno zaczął się dopiero wstydzić jak ktoś obcy zagaduje,ale nie na każdego tak reaguje ale postawę ma prawidłową,chwyta się mnie i chowa się za mną lub chowa ręce za siebie,ale czasami sam zaczepia w szczególności młode dziewczyny,puszcza oczko i uśmiecha się strzelając minki
a tak do tematu to właśnie najlepiej przyzwyczajać do obcych więc warto kogoś poszukać,by Ci obcy nawiązywali kontakt z nią tak jak Wy…może gdyby jeszcze jej coś dali,potem to można zamienić na coś innego by ciągle czegoś nie dawać,pochwały też później zadowalają dzieci 😉 jakaś zabawa którą lubi,może ktoś ma psa? zwierzak też powoduje że dzieci się otwierają,właściciel psa coś by tam poopowiadał o psie… Nawet mozna zaczepić kogoś na spacerze to zawsze jakiś łacznik pomiędzy człowiekiem a człowiekiem.Zwierzęta często właśnie są wykorzystywane do terapii dzieci np.z autyzmem i dają jakieś efekty.
Powodzenia 🙂
Moja 4,5 latka do tego stopnia wstydziła się obcych że jak ktoś do niej zagadał to potrafiła zakryć twarz i położyć się na chodniku.
Trwało to kilka miesięcy i nie na wszystkich tak reagowała tak reagowała Wyrosła z tego
Zaczyna nawet dzień dobry i do widzenia mówić
Ten jej wstyd pojawił się ok 3 rż wcześniej była małą gadułą,
Ciesze ze, ze chociaz Wy macie to za soba
Mam nadzieje, ze Hani tez niedlugo przejdzie. No i troche mi lzej wiedzac, ze inne Mamy maja lub mialy ten sam problem. Przynajmniej, wiem juz ze to nie jest “nienormalne”. Oj te dzieciaczki… tak samo klopotliwe jak i kochane:)
Lęk Pani córki spowodowany jest tym, iż nie posiada ona życiowego doświadczenia. Nie powinna Pani się martwić, takie zachowanie jest normalne w tym wieku. Po prostu nie wie jeszcze czego może spodziewać się po takiej obcej osobie, którą spotyka na swojej drodze. Pani, Pani mąż, siostra i jej chłopak są osobami które dziecko widzi często i które uważa za gwarant bezpieczeństwa. Dostrzega różnice między bliskimi, a osobami “obcymi” i nie należy się dziwić, że nie chce aby ktoś ją zaczepiał bądź dotykał. Jest to zdrowa reakcja. Warto zastanowić się nad innymi przyczynami tego stanu rzeczy. Może nieświadomie Pani wywołała u dziecka lęk przed obcymi ludźmi np. straszenie Babą Jagą, Złym Dziadem z worem itp. Takie uwagi mogły pobudzić wyobraźnie dziecka i również wywołać strach u córki. Uważam, że nie należy sie poddawać i mimo że zachowanie córki rodzi u Pani niechęć to trzeba małymi kroczkami oswajać ją z otoczeniem lada moment pójdzie do przedszkola i będzie musiała nauczyć się reagowania na komunikaty werbalne i niewerbalne swoich wychowawców. Należy zastosować technikę małych kroczków
[LIST]
[*]dać dziecku poczucie bezpieczeństwa – być w zasięgu wzroku dziecka, starać się mimiką twarzy, słowami pokazywać swoją sympatię do otoczenia wszak dziecko jest doskonałym obserwatorem
[*]powiedzieć dziecku co ma robić np. pomachaj Pani albo powiedz Pani Dzień Dobry na pewno pomoże córce oswoić się z daną sytuacją
[*]pod żadnym pozorem nie wypychać dziecka, nie krzyczeć i nie pokazywać swojej irytacji takim zachowaniem
[/LIST]
Znasz odpowiedź na pytanie: paniczny strach przed ludzmi:(