No i wycięli. Nie było tak strasznie jak sobie wyobrażałam. Pawełek był dzielniejszy niż jego mama:-) Popłakał tylko jak mu pan doktor podwiązywał kikut, a zaraz jak odciął przestał płakać. Utuliłam go i był spokój:-)))
Kamień spadł mi z serca. Teraz tylko żeby się ta resztka zagoiła:-))))
Od razu inaczej wygląda ten jego brzuszek bez tego wstrętnego kikuta:-))))))
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
4 odpowiedzi na pytanie: Pępek odcięty:-)
Re: Pępek odcięty:-)
No to super!
Dzieciaczki wiele potrafia wytrzymać, to tacy mali bohaterowie!
Niech Pawełkowi już samo zdrowie dopisuje!
,
Re: Pępek odcięty:-)
ja pewnie tez bym panikowala !!
ciesze sie, ze wszystko dobrze sie skonczylo 😉 pozdrowienia dla dzielnego Pawelka
onka i ;18.08.03
Re: Pępek odcięty:-)
… No mowiłam, ze szybko będzie po wszystkim…oby się ładnie zagoiło…trzymamy kciuki,
bużka!
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Pępek odcięty:-)
SUUUUPER !!!!!!
Aga-mama Dominiki (5.12.2001)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pępek odcięty:-)