Kochane Dziewczyny, mój maluszek rozpoczął dzisiaj 12 dzień swojego życia. Mam do Was putanie odnośnie pępuszka. Otóż pojawiła się niewielka ilość krwi. Zastanawiam się czy jest to normalne, czy może powinnam zacząć się martwić… Krwi jest śladowa ilość i ilość ta się zmniejsza. Ale mimo to zastanawiam się czy jest to coś niepokojącego.
Może naderwałam go, albo coś… Nie wiem sama.
Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Pozdrawiam ciepluśko.
moni
6 odpowiedzi na pytanie: pępusio – prosze o opinię…
Re: pępusio – prosze o opinię…
My smarowalismy pepek gencjana- odkaza ale i zabarwia niestety piekne ubranka:)) sladowa ilosc krewki chyba nie swiadczy o czyms niepokojacym- wiadomo to jest rana i sie goi. U nas przy zmianie gazika tez byly slady krwi. Najlepiej spytaj poloznej bo na pewno do Ciebie przychodzi na wizyty patronazowe. Pozdrawiam
Anka i Jerzyk (26.06.04)
Re: pępusio – prosze o opinię…
co do pępka to ja też jestem na tym etapie, że położna przychodzi do mnie. Darii odpadł wczoraj pępek (znaczy położna “pomogła mu odpaść” i powiedziała że trzeba go zamknąć w słoiku i zakopać głęboko w ziemi – WTEDY DZIECKO ROŚNIE MĄDRE
Re: pępusio – prosze o opinię…
Dorocie położna raz tak kręciła kikutem, że też jej poleciało trochę krwi, ważne, że nie ropieje, że sie nie babrze. Nie masz powodu do niepokoju
Re: pępusio – prosze o opinię…
No po prostu zazdroszczę takiej fajnej położnej. Człowiek dowie się wiele nowych i interesujących rzeczyNo a nasz pępuszek odpadł do kompletnie zakupkanej pieluszki i raczej wywaliliśmy go z pieluszką.. Ech.. mam nadzieję ze to nie przekreśla szanse Igora na bycie madrym?
ika i Igor 01.04.2004
Re: pępusio – prosze o opinię…
Aśce też tak podkrwawiał – była strasznie ruchliwa i co chwila zazepiała o ubranko. W pewnym momencie nawet spanikowaliśmy i pojechaliśmy do lekarza – wszystko było w porządku. Należy jedynie dokładnie zmywać strupki (ja to robiłam patyczkiem hig. i 70% spirytusem), bo pod strupkiem może się zbierać ropa.
Jeśli brzuszek dookoła kikutka nie jest zaczerwieniony, kikut nie śmierdzi, to wszystko jest ok.
Pozdrawiam,
Dziękuję
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Uspokoiłyście mnie.
Ja czekam jeszcze na wizytę położnej.
Po powrocie do domu (po cesarce wyszłam ze szpitala w 3 dobie), jakoś tak nie zawsze umiem się zorganizować… Cały czas jestem zmęczona… Też tak macie??
moni
Znasz odpowiedź na pytanie: pępusio – prosze o opinię…