zaczęło się od tego, ze ja zachorowałam:((
niestety szybko przeszło na Patryczka. wczoraj lało mu się z noska, ale humorek dopisywał. wieczorem zmierzyłam temperature. było 38,2. dałam efferalgan. nie pomógł. o pierwszej w nocy temperatura wynosiła 39,4. dałam panadol. troszkę pomogło, temperatura spadła do 38,6. ale całą noc prawie nie spałam. mały ciągle sie wybudzał, piszczał, płakał…. cały rozpalony i czerwony. rano tem 37,9 i lekarz stwierdził, ze zapalenie gardła jest. dostał antybiotyk:((
a ja mam wyrzuty sumienia:((((((((((((
Beata&Patryk(03.03.03)
[Zobacz stronę]
12 odpowiedzi na pytanie: pierwsza poważna infekcja:-(((((
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
a skad te wyzuty? Daj spokoj,nie Twoja wina ze sie od kogos zarazilas nie sposob zapanowac nad tymi chorubskami
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
u mnie tez lekka panika bo maz jest chory ma ropne zap. gardla ale nie zbliza sie do malej…mam nadzieje ze przetrwamy bo i swieta ida i chrzciny
nie obwniaj sie..ciezko unikac teraz wszelkich chorob…zobaczysz wszystko bedzie dobrze..chociaz wiem ze sie zamartwiasz..jak kazda mama…
KasieK 74 z Martusia 26 pazdziernik
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
Mój mały też ostatnio miał małą gorączke, 38,2 więc nie taką wysoką. Dałam Panadol i przeszło. Teraz ma tylko katarek i zaczerwienione gardełko, ale powiedział, że to może być od zębów, bo bardzo mocno się ślini. Ja też nie śpię przez ostatnie 4 dni. Napewno wszystko będzie dobrze, nie martw się ( wiem łatwo mówić, jak ja też sie martwiłam) dzidzi€ś z pewnośćia szybko wyzdrowieje. Pozdrawiam.
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
Ojej bidulek Patryczek
mam nadzieje ze do swiat juz bedzie zdrow jak rybka 🙂
Jeremcio tez ma juz za soba chorobsko – 3 dniowke wiec wiem jak biedne sa dzieciatka gdy maja temp.- nam bardzo ladnie zbijal temp. Nurofen ale w 2x wiekszej dawce niz zalecaja na opakowaniu – tak kazala pediatra.
Zycczymy Wam duzo zdrowka.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
Dlaczego masz wyrzuty?
Przeciez robilas wszystko aby nie zachorował,u mojej Julii tez zaczęło sie od lejącego katarku, a potem kaszel i niestety tez antybiotyk,który podaje juz tydzien i nie ma wyraznej poprawy,caly czas jej cos charczy w gardelu i boje się aby nie przeszlo na oskrzela.
dziewczyny może macie jakis sprawdzony sposób aby ten zalegajacy sluz w gardelku odkaszlnęła.
Narazie codziennie oklepuje jej plecki ale nie daje to rezultatów,moze smarowac jej plecki jakims specyfikiem,podpowiedzcie.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
a jaki stosujesz syropek?
u mnie sprawdził się drosetux. jest to syrop homeopatyczny. mały miał go przepisany, jak miał 3 miesiące. jest na kaszel suchy i wilgotny, więc nie zaszkodzi. ponoć dobry jest też stodal homeopatyczny.
plecki i stópki przy katarze można posmarowac plumex baby. wcześniej nalezy posmarować krem. ja nie kupiłam, bo zapomniałam, ale jutro wyślę męża do apteki.
ale skoro tak długo kaszle i antybiotyk nie pamag radzę wybrać się do elkarza. zwłaszcza teraz przez świętami, aby być spokojnym podczas tych dni.
zdrówka życzymy…
Beata&Patryk(03.03.03)
[Zobacz stronę]
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
Oj zyczymy zdrówka i nie miej wyrzutów – przeciez to nie twoja wina 🙂
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
oj bardzo wspolczuje – cala trojeczka chora !!!!
To ty musisz miec 3 pary rak…
Trymaj sie
a maluchom zycze zdrowka
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
biedactwa!…pociesz się, że patuś ćwiczy swój uklad odpornosciowy i następnym razem już się tak łatwo nie da! Wracajcie szybko do zdrówka! Buziaki!!
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
oj szkoda nam patryczka :((
i mamusi zwlaszcza ze jeszcze nepotrzebnie zupelnie sie katuje wyrzutami sumienia – beatka nie da sie wszystkiemu zapobiec wyluzuj – ja tez kiedys zarazilam jasia (byla temperatura, nieprzespane noce przez katar, meczace jego i nas podawanie lekow) i wiem jak to jest…
zuuuuuuuudo zdrowka zyczymy bo chorowac w swieta to nic fajnego…
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
oj i wy sie rozchorowaliscie na calego widze :((
od kiuikow na swieta duuuuuuuza porcja kiuiczego humoru (bo to ponoc pomaga w zdrowieniu), spora dawka cieplego, slonecznego usmiechu dla mamy (co by miala jak najwiecej sily do chorujacej gromadki) i zdrowiejcie szybciutko bo mikolaj tuz tuz….
buziaki
Re: pierwsza poważna infekcja:-((((
Niestety teraz taki czas chorób, my też jesteśmy chorzy.Ja mam katar, a mały infekcję gardła złapał, też miał temperaturę którą zbijaliśmy ibufenem, nie dostał antybiotyku tylko jakieś lekarstwo hoeopatyczne ale niestety w zastrzykach. Na kaszel uzywamy syropu prawoślazowego bo ten homeotuss jest na miodzie i mały od razu był cały obsypany. Nic się nie martw musi byc dobrze.
Hasza Martyna 9lat Łukasz 8,5 m
Znasz odpowiedź na pytanie: pierwsza poważna infekcja:-(((((