piszingier

Wczoraj zrobiłam piszingier i upiekłam tort….tort już jedzony a piszingiera, pomimo że był zakamuflowany w zamrażarce też już prawie nie ma……oczywiście przeze mnie….dziewczyny….pierwszy raz od porodu tak się nażarłam, że mnie mdli… A jak pomyslę o wadze….brrrrrrrrrrrr……..już widzę te dodatkowe kilogramy……..

Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

23 odpowiedzi na pytanie: piszingier

  1. Re: piszingier

    No ladnie Julka:)) I my sie chcemy odchudzac, hihihi
    Ja wlasnie zrobilam i juz jadla ciepla szarlotke, mniam mniam…Zobaczymy jak dlugo bedzie:)

    – Anetka i ząbkujący Adaś

    • Re: piszingier

      A co to jest piszingier?

      Ola

      • Re: piszingier

        no wlasnie ja tez za bardzo nie wiem co to jest…….
        ale nie martw sie pobiegasz zrobiszpare brzuszkow pojdziesz na silownie dwa przeplyniecia basenu saunai bedzie po kilogramach

        ASIA MAMA 11 MIESIECZNEJ EWUNI

        • Re: piszingier

          Piszingier to wafle przekładane karmelem lub inną masą….

          Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

          • Re: piszingier

            Ja dzisiaj zjadłam trzy ostatnie kawałki piszingiera…..mąż rano zagląda do zamrażary i zdziwiony, że nie ma nic słodkiego……

            Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

            • Re: piszingier

              ach to uwielbiam piszinger hi hi u nassie to nazywa inaczej

              ASIA MAMA 11 MIESIECZNEJ EWUNI

              • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

                Re: piszingier- przepis

                a można prosić o przepis na tego pisziniera.

                ASIA mama małego Patryczka

                • Re: piszingier

                  Ja uratowałam Cię przed jakimś kilogramem bo zjadłam Twój torcik hihihi
                  Później byłam na zakupach i ponieważ w nic się nie mieszczę a nie chcę kupować ciuchów w rozmiarze worka na ziemniaki więc kupiłam sobie biżuterię (kolczyki i wisiorek). A co mi tam!!!! Matce też się coś od życia należy 🙂

                  Pozdrowienia
                  zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                  (2 miesiące!)

                  • Re: piszingier

                    A jak?

                    Pozdrowienia
                    zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                    (2 miesiące!)

                    • Re: piszingier

                      O rany…….. My cały czas nawijamy to mężach albo o żarciu hihihi Zjadłabym coś słodkiego 🙂

                      Pozdrowienia
                      zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                      (2 miesiące!)

                      • Re: piszingier

                        Ja zawsze zwalam winę na kota ale fakt… on nie potrafi otwierać zamrażarki 🙂

                        Pozdrowienia
                        zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                        (2 miesiące!)

                        • Re: piszingier

                          MNIAMMMMM. Napisz jaką robisz masę do niego.
                          Już mi jęzor wisi

                          Pati mlekiem płynąca i Mikołajek urodzony 15.10.2002

                          • Re: piszingier

                            Smoki, Ty zjadłaś kawalątek tego co ja…. Naprawdę…….

                            A dzisiaj nie zjadłam za duzo……

                            Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

                            • Re: piszingier

                              Litr mleka gotuję na małym ogniu z cuklrem…. Aż zrobi się karmel (można też gotować puszkę mleka zagęszczonego, słodzonego……)…dodaję kokos, kakao i mleko w proszku….i gotowe…..mniam, mniam……

                              Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

                              • Re: piszingier

                                No właśnie, jak?

                                Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

                                • Re: piszingier- przepis

                                  Litr mleka gotuję na małym ogniu z pół kilogramem cukru…po 2 godzinach dodaję troszkę kakao i opakowanie mleka w proszku…troszkę studzę i przekładam wafle….potem wszystko przykrywam ściereczką i dociskam…..wsadzam do lodówki na godzinę…

                                  Niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

                                  • Re: piszingier

                                    rozczaruje was bo nie pamietam ale jak sobie przypomne to napisze

                                    ASIA MAMA 11 MIESIECZNEJ EWUNI

                                    • Re: piszingier

                                      A u nas to chyba po prostu wafle przekłądane….
                                      Musi być pyszne! Ja to pewnie bym wybrała z masą czekoladową!
                                      A te pare deko więcej? Kiedyś może samo zniknie???

                                      Ola

                                      • Re: piszingier

                                        Ten kawałek to moja droga do upadku………

                                        Pozdrowienia
                                        zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                                        (2 miesiące!)

                                        • Re: piszingier- przepis

                                          Oj Ty niedobra
                                          niedobra
                                          niedobra

                                          po co mówiłaś

                                          teraz muszę szybko to zrobić

                                          😉

                                          Julia mamusia Ignasia

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: piszingier

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general