Witam. Jestem po in vitro. Jutro będzie 25 dzień po transferze. W 10 dniu miałam delikatne brązowe plamienie. Było to plamienie implantacyjne, bo okazało się,że jestem w ciąży. W 15 dniu po transferze zrobiłam badanie krwi na beta hcg-188. Po tygodniu powtórzyliśmy badanie na beta hcg-3222. W dniu w którym robiliśmy drugą betę, z rana miałam też delikatne beżowe-brązowawe plamienie. Następnego dnia plamienie było obfitsze i ciemnobrązowe. Szczególnie po południu. Jestem Przerażona. Jutro jadę do lekarza. Co to może być?. Czytałam, że takie plamienia mogą pojawiać się w 4, 8, 12 tygodniu cjąży. Pomocy.
42 odpowiedzi na pytanie: Plamienie w 4 tygodniu ciąży-pomocy!
Dużo spokoju życzę – jest potrzebny!
Jeśli dalej plamisz, to może idź od razu do szpitalnej izby przyjęć. Zbadają i będziesz spokojniejsza..
T.
miałam plamienia w 5 tyg i wszystko jest ok. lekarz powiedział,że tak bywa, należy się martwić jeżeli jest krwotok, a takie plamienia jak przy końcu miesiączki nie powinny od razu martwić
Zdzisiu..rzeczywiście ja też gdzieś czytałam, że takie plamienia mogą występować w okresie miesiączek, których nie ma.. Ale dla pewności ja też bym pojechała do Izby Przyjęć..masz prawo się niepokoić..może zadzwoń do swojego lekarza..on powinien doradzić..:)
Kochana trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Maluszka
Też miałam podobne plamienia. Wypadały wtedy, kiedy powinnam mieć okres, ale moja ginekolog powiedziała, że to naturalne, i często się zdarza, nie jest niebezpieczne (brązowe)… Pierwsze trwało 2 dni, a drugie 1 dzień i wystąpiło 4 tygodnie po pierwszym.
Moje dziecko rozwija się prawidłowo, jak gdyby nigdy nic 🙂 Także to nie wpływa na rozwijający się płód. Co potwierdzam swoim przykładem. Ale skonsultuj się z lekarzem dla uspokojenia 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dzięki za wsparcie. Też o tym czytałam, że może by plamienie w czasie przypadającej miesiączki. Jednak w moim przypadku to nie pasuje, chociaż miałam in vitro i czesto zmieniano mi cykle. Pocieszam się, że plamienie jest brązowe i zanika. Objawy ciąży mam nadal. Pozdrawiam.
Musisz być spokojna i myśleć racjonalnie 🙂 Ja też na początku sie przestraszyłam, ale to naprawdę w wielu przypadkach jest normalne. Jeśli masz się na darmo denerwować to zapytaj lekarza, myślę, że jeszcze bardziej Cię uspokoi 🙂
Pozdrawiam, trzymaj się 🙂
ja nie miałam plamienia w czasie spodziewanej miesiączki
Żadne plamienie w ciąży nie jeste normalne !!!, zdaża się fakt- ale nie jest to norma, lekarze bagatelizują.. choć “normalni” zalecają leżenie, duphaston, zwiększone dawki kwasu foliowego przynajmniej do czasu kiedy łożysko podejmie właściwą funkcę bez “pomocy” ciałka zółtego. Idź jak najszybciej do lekarza, tyle czekalaś a do tego czasu leż plackiem :). Miałam plamienia… wiem co czujesz… teraz mam już 16 tydz, przeszly i wszytsko jest ok. Życzę Ci kochana cudownego dzidziusia.
E.
Witam. Wczoraj byłam u lekarza. Powiedział, że takim brązowym plamieniem nie mam się tak mocno przejmować, chyba żeby się ze mnie lało jak podczas@. Inaczej zdarza się. U mnie jest wszystko w porządku. Potwierdził ciąże. 5 tydzień. Za tydzień jadę sprawdzić serduszko, powinno być już widać. I choć jeszcze delikatnie plamię to jestem już dużo spokojniejsza. Pozdrawiam.
Trochę czytałam o serduszku i wyczytałam, że pojawia się około 22 dni po zapłodnieniu. U nas zapłodnienie nastąpiło 16 lutego. Czy aby wszystko jest w porządku? Zawsze jest to sprawa indywidualna, ale…. Lekarz mówił, że wszystko w porządku i kazał przyjechać za tydzień. Czy zaznam chwile spokoju?
ja miałam plamienia w 6 tygodniu ciąży(nie przypadało niestety na czas domniemanej miesiączki-chociaz miałam zawsze regularne) pojechałam przerażona na izbe przyjęć do szpitala tam trzymali mnie tydzień, stwierdzając jedynie że nie ma jeszcze struktur płodu-czyli brak serca. Ale wszystko dobrze sie skończyło teraz jestem juz w 23 tygodniu ciazy córcia rozwija sie pięknie, rośnie, z każdym dnie brzuszek mam wiekszy. Tak że nie martw sie na zapas wiem że to trudne bo przezyłam tez trudne chwile –ale to w niczym nie pomaga a wręcz szkodzi.
W 5tym tygodniu serduszka nie widać, więc nie martw się. Czasem można je zobaczyć na usg dopiero w 7-8 tygodniu..
A co do plamienia…. dla mnie “lekarz luzak”…
T.
Nowy problem. Pojawiła się malutka czerwona plamka krwi. I choć lubię czerwony kolor, tym razem jestm przerażona. Czy tak można żyć przez kolejne 8 miesięcy?
zmień lekarza, powinnaś dostać duphaston i zwiększoną dawkę kwasu foliowego !, moja rada… idź skonsultuj się z innym lakarzem
zgadzam się!!! ja dostałam duphaston od razu w szpitalu i kwas foliowy i zalecano mi tylko leżenie.
Witam. Dzisiaj plamię już nie na brązowo, ale na czerwono. Pojawiły się takie “farfocle”. Dzwoniłam do lekarza. Kazał leżeć i brać Duphaston i Estrofen. I nie martwić się. Mam zadzwonić jutro. Nie wytrzymam. Jutro jadę do niego. Biorę także no-spę i kwas foliowy. Mam nadzieję, że życie jutro nie napisze mi czarnego scenariusza.
Za słabe nerwy mam na twoje posty…
Zamów kobieto taksówkę i jedź do najbliższej izby przyjęć szpitala położniczego !!!!
T.
Migiem do szpitala..Zdzisia na co Ty czekasz..???
I módl się, żeby nie było za późno..sorry, ale to chyba też nie na moje nerwy..
matko zdzisia, ja zobaczyłam małą plameczke krwi i za 10 min byłam w szpitalu nie czekalam !!! zbieraj sie kobieto na izbe przyjęć,nie czekaj!!!
i zmień lekarza.
Witam. Dzisiaj mam trochę lepsze wieści. Od wczoraj wieczora już plamię mniej i to na brązowo. Byłam u lekarza. Nie umie podać przyczyny plamień. usg wykazało, że wszystko jest w porządku. Przynajmniej nie ma niepokojących zmian. Serduszko nadal nie bije. Trochę się martwię, bo to już rozpoczął się piąty tydzień od dnia zapłodnienia, a siódmy tydzień od dnia ostatniej miesiączki. Jutro zrobię jeszcze beta hcg a w poniedziałek jadę do lekarza. Liczę na dobre wieści. Jestem na zwolnieniu i wypoczywam. Biorę duphaston, estradiol, kwas foliowy i no-spę. Wierzę, że będzie dobrze.
Znasz odpowiedź na pytanie: Plamienie w 4 tygodniu ciąży-pomocy!