Pani zalecila diete zlozona z marchewki, ziemniaka, jablka (imo jest uczulony, ale Pani miala w nosie moje podejrzenia:mad:), indyka, ryzu i nutramigenu.
no i jest masakra, bo moje dziecko jest zarloczne jak malo kto, a teraz poza obiadem (zupa na indyku z ryzem, ziemniaki, marchewka i indyk z zupy) w zasadzie nie daje mu nic konkretnego (bo czymze jest nutra z kleikiem na pierwsze i drugie sniadanie, jak dziecko jadlo wczesniej do tego ze dwie kromki chleba z dzemem lub wedlina)
do tego wieczorem nie moze dostac nawet tego nutramigenu, bo takie ma zalecenia od urologa.
w zwiazku z tym kompletnie nie mam pomyslu na kolacje (dzis dostanie nalesniki na nutrze, bo cos mu musze dac, a od pieczywa ryzowego ma juz odruch wymiotny).
no i pytanie do Was. dziecko jest na diecie i zyrtecu od wtorku, skornej poprawy nie ma zadnej, absolutnie zadnej (Pani twierdzila ze bedzie szybko), no i ja nie za bardzo wiem czy to szybko to juz powinno byc? czy poczekac jeszcze? bo dopiero jak bedzie poprawa mam blogoslawienstwo na “rozszerzenie” diety o zoltko….
34 odpowiedzi na pytanie: po wizycie u alergologa :(
Poprawa przeważnie następuje w ciągu pierwszych 2 tyg. od odstawienia alergenu. U niektórych wystarczą np. 4-5 dni, a organizm innych potrzebuje prawie pełnych 14 dni. Musisz się uzbroić w cierpliwość i poczekać. Jeśli po 2 tyg. nie będzie poprawy, winowajców trzeba będzie poszukać gdzie indziej.
Może zamiast pieczywa ryżowego, które nawet dla mnie jest totalnie beznadziejne mogłabyś spróbować z pieczywem na zakwasie. Piszę może, bo nie wiem, co było podstawą odstawienia pieczywa normalnego – czy chodziło o gluten, czy też o białko zawarte w nim i polepszacze.
podstawa do odstawienia byla nieufnosc Pani alergolog w stosunku do moich obserwacji 😉 i stan mojego dziecka oczywiscie, a raczej stan jego skory i trawienia.
co do tego pieczywa to Pani raczej nie chodzilo o gluten, a dodatki w nim zawarte, bo pozwolila mi np. uzyc maki pszennej do nutramigenowych nalesnikow. a jesli chodzi o pieczywo, o ktorym wspomnialas to chetnie dowiem sie o nim czegos wiecej i ewentualnie sprobuje. mozna gdzies je kupic? [nigdy wczesniej jakos nie interesowalam sie tematem – dla siebie kupuje wieloziarniste, dla mlodego kupowalam do tej pory najzwyklejszy bialy chleb].
O chleb na zakwasie musisz popytać w miejscach, gdzie się zaopatrujesz w pieczywo. Ja taki chleb kupuję w budce na ryneczku, gdzie mają szalenie szeroki asortyment. Często na rynku dostępne są takie rzeczy, o których nawet nie mamy pojęcia do czasu jak ich nie potrzebujemy 😉
Można oczywiście jeszcze bardziej cudować, ale po co, skoro jest to niepotrzebne.
ok, dzieki 🙂
dokladnie tak jak piszesz – dopoki sie nie potrzebuje czegos to sie tym nie interesuje;)
A u kogo byłaś? I gdzie? Żeby omijać z daleka… Ja mam jakąś dobrą alergolożkę pod nosem. A z dziećmi byłam u jakiejś trefnej jak Ty 😉
priv 😉
dwa tygodnie mina jutro, a poprawy ZADNEJ wciaz….dziecko mi sie juz pochorowalo z tego niejedzenia prawie niczego 🙁 jak mnie widzi z pieczywem ryzowym to macha rekami juz z daleka, a jak wejde w zasieg rak to dostaje w nos 😉 jesli juz wezmie do reki to tylko po to abo zmazdzyc i rozsypac wokol.
w mojej piekarni pieczywo tylko na zakwasie wiec daje mu od 2 dni po kromeczce – w pierwszej chwili ostrozny, jak juz sprobuje to je z ogromna checia, a negatywnych skutkow zadnych.
moja pediatra patrzac na rece i nogi podejrzewa rogowacenie mieszkowate(nie wiem czy dobrze zapamietalam? ale zaraz oddam sie poszukiwaniu info na ten temat) i wysyla nas do dermatologa, chociaz twierdzi, ze twarz powinna byc “czysta” w takim wypadku, a nie jest 🙁
za tydzien mam sie pokazac u alergologa…
Qrczak
Ale do alergologa to innego pójdziecie?
o ile tylko dostaniemy namiary na takiego, do ktorego naprawde warto pojsc
Garcia a robale badałaś? może jakie paskudztwo w nim siedzi? Gdzieś czytałam, że robale mogą dawać objawy skórne bardzo mocne…
podejrzewalam, badania robilam. wyszly negatywnie, ale wiem ze to nie znaczy ze ich nie ma.
tak czy inaczej bez pozytywnego wyniku zaden lekarz mi go nie odrobaczy, a ja na wlasna reke tego robic nie bede, bo maly z racji wady ukl. moczowego i tak juz bierze za duzo i za silnych lekow 🙁
zreszta ja go bardziej podejrzewam o zagrzybienie jakies (chociaz nie wiem czy grzyby daja jakies skorne objawy), ale to juz osobna historia 🙁
ale dzieki za link – juz sobie otwieram i czytam 🙂
Z grzybów to tylko wiem jak domowo candidę sprawdzić:
Wypróbuj tę prostą metodę, aby zobaczyć, czy jesteś zainfekowany grzybem Candida. Rano po wstaniu z łóżka zbierz trochę śliny w ustach. Napełnij szklankę wodą i napluj do niej zebraną śliną. Sprawdzaj wodę co 15 minut, mniej więcej przez jedną godzinę. Jeżeli jesteś zainfekowany grzybem Candida, widoczne będą sznury – jak nogi, opadające na dół szklanki od śliny pływającej na wierzchu. Innym wariantem jest rozdrobniona ślina pływająca pod postacią chmury w roztworze, opadająca na dno szklanki lub zawieszona w wodzie jak mgła aerozolowa. Jeżeli nie ma żadnych sznurów i ślina spływa jednolitym strumieniem na dno szklanki przez jedną godzinę, nie jesteś prawdopodobnie zarażony grzybem Candida. Trzeba jednak zaznaczyć, że powyższy test ma jedynie wartość orientacyjną, zaś w celu postawienia dokładnej diagnozy należy wykonać również inne badania laboratoryjne.
Tej strony, z której to mam – już nie ma, więc źródła nie zalinkuję.
nadal nie znam przyczyny skornych dolegliwosci mojego syna, ale mam za to poprawe 😉 od kilku dni mlody spi w body z dermasilku i….tfu tfu tfu…. brzuszek i przede wszystkim raczki wygladaja o wiele lepiej. krostki co prawada sa widoczne, ale nie sa juz czerwone ani tak duze jak np. na nozkach, jest ich tez znacznie mniej. zamierzam dziecko w calosci ubierac w ciuchy z dermasilku do spania. licze, ze wtedy znikna lub chociaz sie zmniejsza krosty na nogach
i naprawde jestem bardzo pozytywnie nastawiona 🙂 na tyle, ze zamierzam zakupic rowniez rekawiczki dla mojego meza (ktory ma straszliwy i mocno swedzacy azs na skorze dloni:() mam nadzieje, ze i jemu pomoze
pozatym rozszerzylam mlodemu znacznie diete. uniakmy jedynie mleka i jego przetworow, jajek i miesa z kurczaka no i wszelskiej masci konserwantow i polepszaczy. generalnie naprawde jest lepiej, kupy lepsze i w max ilosci dwoch dziennie…tfu tfu tfu – mam nadzieje, ze nie zapesze tym postem 😉
super
byle tak dalej
ja bym rozwazyla w takiej sytuacji zwykla luszczyce skoro wystepuje rowniez u ojca.
bez podloza alergicznego – pokarmowego
ekspertem nie jestem, ale z tego co wiem to malzonek nie ma luszczycy. ma raczej “typowy” azs. jest do tego alergikiem-astmatykiem 🙁
i niestety u mlodego alergia pokarmowa na pewno jest 🙁
teraz wreszcie trzaska kupy jak czlowiek 🙂 a mnie to cieszy jak nic innego ostatnio
tfu tfu tfu 😉
ale prawda jest, ze mlody ma jakies schorzenie dermatologiczne (i stad brak poprawy po leczeniu alergicznym), ale w celu stwierdzenia tego musze sie udac do dermatologa…
Gosia! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Maciusiowi jest lepiej! I Tobie przy okazji też! Fajnie, że body z dermiasilku się sprawdziły. Mam nadzieję, że uda Wam się wyleczyć problemy skórne Maćka i Twojego męża 🙂
dziunia ja tez sie bardzo ciesze (i pokladam wiecej nadziei:)).
co do meza to chcialabym aby chociaz mniej sie tymi sterydami smarowal. a on ciagle 🙁 a bo go swedzi, a bo to, a bo tamto 🙁 juz ma przebarwienia na skorze…bo niestety zdarza sie ze te nasmarowane sterydem rece na slonce wystawi…. A jak go bedzie mniej swedzialo to moze bedzie mniej smarowal 😀
iech sprobuje zmiany ze sterydow na daivonex i daivobet – oba sweitnie graja ze sloncem co wspomaga leczenie. opalanie caly rok raz w tyg 5min w solarium tez pomaga.
na swedzenie antyhistaminy.
niestety w doroslym zyciu AZS juz rozpoznawana jest jako luszczyca
tez mam alergie, astme i zmiany skorne.
i niech zrobi rtg tych dlonie czy nie ma zmian w stawach.
zobaczymy, przekaze 😉 chociaz on oporny jest na wszystkie nowosci(rekawiczki tez kupuje bez jego wiedzy i zgody;), ale jak juz beda to wiem ze z czystej ciekawosci zalozy)…
ale generalnie jego zdaniem na niego tak naprawde dzialala tylko elocom i jak sie chlop zaprze to koniec 😉
na rtg zaciagne, ale podpytam Cie jeszcze zeby glupa nie palic 😉 co ono mogloby wykazac? o jakich zmianach piszesz?
Znasz odpowiedź na pytanie: po wizycie u alergologa :(