Podejrzenie zlamanego nosa- pytanie.

Wlasnie dzis wypuscili nas ze szpitala. Olivia w poniedzialek przewrocila sie na rowerze, upadla centralnie nosem na drewniany pal- barierke, przy placu zabaw. Zdziwilo mnie, zwlaszcza, ze konsultowalam z 3 lekarzami, ze nie chcieli wyslac jej na rentgen, z opinia, ze nawet w przypadku zlamania i tak nie robi sie nic, poki nie zejdzie opuchlizna. Zostala zbadana laryngologiczne, przegroda cala, nos prosty(tak wyglada przynajmniej narazie), ale spuchniety i teraz przybiera po dwoch dniach wszystkie barwy swiata. Lekarka przy wypisie powiedziala, ze mam do konca tygodnia obserwowac nos, jak nie bedzie mi sie podobac ksztalt, gdy bedzie odbiegal od pierwotnego wygladu lub bedzie krzywy, mam stawic sie do szpitala, zeby zrobili poprawke “estetyczna”. Troche zastanawiam sie, czy nawet, jesli bedzie wszystko oki, nie powinnam stawic sie i wymoc rentgen tak “dla swietego spokoju”? Czy w jakis inny sposob moznaby bylo sprawdzic czy wszystko jest oki? Np. Usg? Co sadzicie?

20 odpowiedzi na pytanie: Podejrzenie zlamanego nosa- pytanie.

  1. Moj syn na trampolińie zlamal nos a ja zbagatelizowalam i myslac ze to stluczenie odpuscilam lekarza. Mial spuchniety ale bez kolorkow i nawet specjalnie nie panikowal (krwi troche bylo)
    Po dwoch tygodniach opuchlizna zeszla i okazalo sie ze krzywy jest.poszlismy do laryngologa ale juz okazalo sie za pozno na nastawianie.teraz trzeba by bylo operowac ale po przemysleniach doszlismy do wniosku ze zle nie wyglada :)a pewnie jeszcze nie raz dostanie w nochal to wtedy mu sie samo nastawi 🙂

    Jesli masz reagowac zrob to teraz potem moze byc za pozno.to jest dziewczynka i glupio by bylo zeby miala krzywy nosek

    • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

      Moja po silnym stluczeniu niby zewnętrznie ma prosty nos, ale wewnątrz ma problemy i wieczny katar. Laryngolog zajrzał tylko i stwierdził, że nochal był złamany i źle sie zrosl.
      Jeszcze nie wiem co z tym fantem zrobimy.

      • Nie wiem jak to jest z nosem dziecka, ale ja kilka miesięcy temu złamałam nos (w zasadzie dzieć mi złamał – uderzyła mnie głową w czasie zabawy) i po pierwsze miałam rtg, które wykazało złamanie, następnie nos miałam nastawiany, wypchano mi go sączkiem z antybiotykiem i czekałam, aż się zrośnie. W między czasie miałam wizytę kontrolną u laryngologa, który uczulił mnie na jedno – miałam śmigać do niego gdybym nagle przestała oddychać przez jedną z dziurek od nosa lub gdyby pojawił się krwotok. Na szczęście nic takiego nie wystąpiło, kolorki na skórze mi się zmieniały, opuchlizna malała, a dziś pozostał mały, czerwony ślad w miejscu złamania.

        • no i racja Gacka!
          mialam zlamany nos. zaniedbany z wlasnej winy-rodzice juz wplywu nie mieli. jest lekko krzywy, ale malo kto to zauwaza (kiedys po latach bardzo dobra kolezanka krzyknela-ej,Ty masz krzywy nos). takze esstetycznie nie ma problemu. ale… trudno jest mi przez niego oddychac. w zasadzie oddycham tylko jak musze i to zazwyczaj sie przyduszam. w nocy-zawsze spie z otwartymi ustami, przez co wysuszam gardlo i…gardlo boli mnie co ‘drugi dzien’. reasumujac-‘prostosc’ nosa jesst bardzo istotna i warto tej sprawy przypilnowacc.

          • Wlasnie mnie zdziwil fakt, ze mimo opuchlizny, stluczenia itd. mloda mogla i moze nadal oddychac nosem, ma smak i normalnie czuje zapachy. Moze to faktycznie tylko ostre stluczenie? Bo przegroda jest cala- byla sprawdzana. Lekarz mowil, ze zlamanie kosci tej “gornej”, to bylby wiekszy bol, i wyglad. Juz sama nie wiem, poki co- nadal obserwuje, opuchlizna schodzi, a kolorkow coraz wiecej ;l

            • Zamieszczone przez agat79
              Wlasnie mnie zdziwil fakt, ze mimo opuchlizny, stluczenia itd. mloda mogla i moze nadal oddychac nosem, ma smak i normalnie czuje zapachy. Moze to faktycznie tylko ostre stluczenie? Bo przegroda jest cala- byla sprawdzana. Lekarz mowil, ze zlamanie kosci tej “gornej”, to bylby wiekszy bol, i wyglad. Juz sama nie wiem, poki co- nadal obserwuje, opuchlizna schodzi, a kolorkow coraz wiecej ;l

              Może być po prostu lekkie pęknięcie – też nazywają to złamaniem, nic się nie przemieściło więc normalnie oddycha, opuchlizna bardziej wyszła na zewnątrz więc czuje zapach i smak. Nos sam się zrasta, w gips przecież nie włożą 😉

              • Zamieszczone przez agat79
                Wlasnie mnie zdziwil fakt, ze mimo opuchlizny, stluczenia itd. mloda mogla i moze nadal oddychac nosem, ma smak i normalnie czuje zapachy. Moze to faktycznie tylko ostre stluczenie? Bo przegroda jest cala- byla sprawdzana. Lekarz mowil, ze zlamanie kosci tej “gornej”, to bylby wiekszy bol, i wyglad. Juz sama nie wiem, poki co- nadal obserwuje, opuchlizna schodzi, a kolorkow coraz wiecej ;l

                U mnie od razu było widać, że nochal złamany – właśnie ta górna kość, blisko oczu, wygięła się lekko w jedną stronę. Nos spuchł też w szybkim tempie, do tego dość mocno krwawił, a pomimo tego oddychałam przez obie dziurki. Ból faktycznie był w momencie uderzenia – aż zęby mi zgrzytnęły i miałam wrażenie, że też się połamały, później – jak czekałam na pogotowiu – bólu nie odczuwałam w ogóle. Przy składaniu kości trochę bolało i kilka minut później, ale u mnie ewidentnie było złamanie z przemieszczeniem. Około tygodnia twarz dochodziła do siebie.

                • ja kiedyś w czasie tańca pogo dostałam od kolegi (przypadkiem oczywiście) głową w nochal, tak, ze na chwilę przytomność straciłam… Nos napuchł (prawie dwukrotnie zwiększył swoją objętość :O!) i zmieniał kolorki… Nie wiem czy był złamany, bo nie poszłam do lekarza, mam krzywą przegrodę nosową, ale nie wiem czy od tego, ale mam krzywą przegrodę nosową, ale nos z zewnątrz chyba się nie skrzywil (tak mi sie na oko wydaje 😉

                  • Wiktor po wypadku w przedszkolu też miał spuchnięty i pozdzierany nos ( upadł na wykładzinę) i pierwsze co to lekarz na zdjęcie wysłał – bez tego nawet laryngolog go nie chciał badać.

                    Jak zdjęcie juz było dopiero na oddział do lekarza się stawilismy.

                    Nos lekko nadpeknięty ale przez przemieszczenia, po 2-3 dniach opuchlizna zeszła – koloru nie zmieniał 🙂

                    • Zamieszczone przez agat79
                      Wlasnie mnie zdziwil fakt, ze mimo opuchlizny, stluczenia itd. mloda mogla i moze nadal oddychac nosem, ma smak i normalnie czuje zapachy. Moze to faktycznie tylko ostre stluczenie? Bo przegroda jest cala- byla sprawdzana. Lekarz mowil, ze zlamanie kosci tej “gornej”, to bylby wiekszy bol, i wyglad. Juz sama nie wiem, poki co- nadal obserwuje, opuchlizna schodzi, a kolorkow coraz wiecej ;l

                      2 czy 3 lata temu zemdlałam w łazience na twarz i złamałam nos;)
                      Opuchlizna była minimalna, normalnie oddychałam, czułam zapachy i miałam smak.
                      Nos na 100% złany, nie pękniety (miałam zdjecie rtg)laryngolog siła mi go nastawiła.

                      Agat, pokusiłabym się o zdjecie. Po 2 tyg. kość sie zrasta i wtedy nastawianie juz tylko na sali op.

                      • Zamieszczone przez agat79
                        Wlasnie dzis wypuscili nas ze szpitala. Olivia w poniedzialek przewrocila sie na rowerze, upadla centralnie nosem na drewniany pal- barierke, przy placu zabaw. Zdziwilo mnie, zwlaszcza, ze konsultowalam z 3 lekarzami, ze nie chcieli wyslac jej na rentgen, z opinia, ze nawet w przypadku zlamania i tak nie robi sie nic, poki nie zejdzie opuchlizna. Zostala zbadana laryngologiczne, przegroda cala, nos prosty(tak wyglada przynajmniej narazie), ale spuchniety i teraz przybiera po dwoch dniach wszystkie barwy swiata. Lekarka przy wypisie powiedziala, ze mam do konca tygodnia obserwowac nos, jak nie bedzie mi sie podobac ksztalt, gdy bedzie odbiegal od pierwotnego wygladu lub bedzie krzywy, mam stawic sie do szpitala, zeby zrobili poprawke “estetyczna”. Troche zastanawiam sie, czy nawet, jesli bedzie wszystko oki, nie powinnam stawic sie i wymoc rentgen tak “dla swietego spokoju”? Czy w jakis inny sposob moznaby bylo sprawdzic czy wszystko jest oki? Np. Usg? Co sadzicie?

                        Moja 8 latka spadła na twarz na podłogę i pojechałyśmy do szpitala dla świętego spokoju. Też nas odesłali ale co trzy dni kazali nam się stawiać na kontrolę. Byłyśmy chyba ze trzy razy i za każdym mówili, że póki nie zejdzie opuchlizna nic nie można stwierdzić. Na końcu stwierdzono, że jednak nosek jest złamany i miała zabieg w znieczuleniu ogólnym. Ja do momentu diagnozy nie widziałam żadnej różnicy (lekarze którzy oglądali ją w międzyczasie też mówili, że na ich oko tylko stłuczenie). Myślę, że będziesz spokojniejsza jak znajdziesz jakiegoś dobrego laryngologa i upewnisz się, ze wszystko OK.

                        • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                          Chciałam tylko dodać, że nawet lekkie pęknięcie bez przesunięcia lubi powodować narastanie chrzastki w przyszłości.u nas problemy nosowe zaczęły sie że 3 lata po wypadku

                          • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                            Chciałam tylko dodać, że nawet lekkie pęknięcie bez przesunięcia lubi powodować narastanie chrzastki w przyszłości.u nas problemy nosowe zaczęły sie że 3 lata po wypadku

                            Ale czy mozna temu jakos zapobiec??

                            Co do tematu- bylam dzisiaj u laryngologa. sprawdzil noc “dotykowo”. Stwierdzil, ze wszystko jest na miejscu, jedyne, co moze byc, to pekniecie kosci, ale robienie rentgena nic nam nie da, bo i tak nic z tym sie nie da zrobic. Mamy przyjsc znow w czwartek na kontrole. Ciesze sie z jego podejscia, opowiedzialam mu, ze kazano mi same zadecydowac o potrzebie kontroli, chyba wyczul moj “bulwers” na sytuacje (lezelismy w tej samej klinice na oddziale, gdzie przyjmuje ten lekarz). Probowal tlumaczyc, ze tak sie postepuje, ale on przynajmniej kazal przyjsc znow, zeby sobie to zobaczyc, a nie mnie zostawiac decyzje, jakbym conajmniej do tego kompetentna osoba byla 😉

                            • Zamieszczone przez marta75
                              Moja 8 latka spadła na twarz na podłogę i pojechałyśmy do szpitala dla świętego spokoju. Też nas odesłali ale co trzy dni kazali nam się stawiać na kontrolę. Byłyśmy chyba ze trzy razy i za każdym mówili, że póki nie zejdzie opuchlizna nic nie można stwierdzić. Na końcu stwierdzono, że jednak nosek jest złamany i miała zabieg w znieczuleniu ogólnym. Ja do momentu diagnozy nie widziałam żadnej różnicy (lekarze którzy oglądali ją w międzyczasie też mówili, że na ich oko tylko stłuczenie). Myślę, że będziesz spokojniejsza jak znajdziesz jakiegoś dobrego laryngologa i upewnisz się, ze wszystko OK.

                              Piszesz, ze na koncu stwierdzono, czyli po zejsciu opuchlizny?? Pamietasz, ile dni od wypadku to trwalo? Na jakiej podstawie stwierdzono? Robili jakas diagnostyke?

                              • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                                Zamieszczone przez agat79
                                Ale czy mozna temu jakos zapobiec??

                                Co do tematu- bylam dzisiaj u laryngologa. sprawdzil noc “dotykowo”. Stwierdzil, ze wszystko jest na miejscu, jedyne, co moze byc, to pekniecie kosci, ale robienie rentgena nic nam nie da, bo i tak nic z tym sie nie da zrobic. Mamy przyjsc znow w czwartek na kontrole. Ciesze sie z jego podejscia, opowiedzialam mu, ze kazano mi same zadecydowac o potrzebie kontroli, chyba wyczul moj “bulwers” na sytuacje (lezelismy w tej samej klinice na oddziale, gdzie przyjmuje ten lekarz). Probowal tlumaczyc, ze tak sie postepuje, ale on przynajmniej kazal przyjsc znow, zeby sobie to zobaczyc, a nie mnie zostawiac decyzje, jakbym conajmniej do tego kompetentna osoba byla 😉

                                pojęcia nie mam.
                                Ją nic nie zrobiłam bo mi wyglądało że jest ok. Ale mam nadzieję, że laryngolog zna sie lepiej 😉

                                • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                                  pojęcia nie mam.
                                  Ją nic nie zrobiłam bo mi wyglądało że jest ok. Ale mam nadzieję, że laryngolog zna sie lepiej 😉

                                  No, ja tez. Bo mi sie wydaje, ze na rozne powiklania nie mamy wplywu. Zawsze jak juz cos ruszone, to pozniej sie odzywa. Trzeba miec tylko nadzieje, zeby w jak najmniejszym stopniu 😉

                                  • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                                    Zamieszczone przez agat79
                                    No, ja tez. Bo mi sie wydaje, ze na rozne powiklania nie mamy wplywu. Zawsze jak juz cos ruszone, to pozniej sie odzywa. Trzeba miec tylko nadzieje, zeby w jak najmniejszym stopniu 😉

                                    Dokladnie

                                    • Zamieszczone przez agat79
                                      Piszesz, ze na koncu stwierdzono, czyli po zejsciu opuchlizny?? Pamietasz, ile dni od wypadku to trwalo? Na jakiej podstawie stwierdzono? Robili jakas diagnostyke?

                                      Około 1,5 tygodnia. W szpitalu badał ją laryngolog, który właśnie specjalizował się w takich przypadkach i od razu kierował na operację. Ja przyjechałam do szpitala dopiero po decyzji o operacji ale zapytam małża jak wróci jak małą diagnozowano.

                                      • Zamieszczone przez marta75
                                        Około 1,5 tygodnia. W szpitalu badał ją laryngolog, który właśnie specjalizował się w takich przypadkach i od razu kierował na operację. Ja przyjechałam do szpitala dopiero po decyzji o operacji ale zapytam małża jak wróci jak małą diagnozowano.

                                        Nie miała Rtg. Lekarz stwierdził to przez dotyk.

                                        • Zamieszczone przez marta75
                                          Nie miała Rtg. Lekarz stwierdził to przez dotyk.

                                          Dzieki za odpowiedz, czyli wychodzi na no, ze faktycznie mozna przez obmacanie noska stwierdzic lub wykluczyc koniecznisc operacji

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Podejrzenie zlamanego nosa- pytanie.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general